Niezwykle ciepła atmosfera, jaką stwarza właściciel galerii, artysta malarz i fotografik Tadeusz Czarnecki, sprawia, że na każde otwarcie nowego przedsięwzięcia artystycznego przybywają tłumy spragnionych obcowania ze sztuką. To nie tylko mieszkańcy Radoszyc, ale także Końskich, Kielc i innych miejscowości. Niemal zawsze wśród publiczności można znaleźć mistrza fotografii z Kielc, twórcę Kieleckiej Szkoły Krajobrazu Pawła Pierścińskiego i innych artystów ze świętokrzyskiego czy Krakowa. Stałym bywalcem jest starosta konecki Bogdan Soboń z żoną Joanną i przewodnicząca Rady Gminy Radoszyce Agata Binkowska.
Tak było też na ostatnim wernisażu. Publiczność trudno mieściła się w trzech pomieszczeniach galerii, na których ścianach zawisły czarno - białe zdjęcia dwóch mistrzów fotografii.
Tadeusz Czarnecki zaprosił do "Biłasówki" nestora świętokrzyskiej fotografii Janusza Buczkowskiego, którego wystawa zatytułowana jest "Z odkurzonej szuflady". Zdjęcia, które znawcom sztuki od razu kojarzą się z Kielecką Szkołą Fotografii, prezentują pola uprawne widziane z lotu ptaka czy Puszczę Jodłową.
Drugi autor, Włodzimierz Płaneta, mieszka i tworzy w Krakowie. Tym razem pokazał nam swój zbiór zatytułowany " Portrety chasydów". Równie ciekawe jak zdjęcia były opowieści krakowianina o życiu codziennym żydów, ich zwyczajach, ceremoniach religijnych czy zabawach.
Wystawy w "Biłasówce" są dostępne dla publiczności do końca listopada. Wstęp do galerii bezpłatny.
Strefa Biznesu: Polacy chętniej sięgają po krajowe produkty?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?