Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nida Pińczów zremisowała z Dalinem Myślenice

/dor/
Trwa dobra passa pińczowskiej drużyny. Mimo że zagrała bez najlepszego strzelca - pauzującego za kartki Krystiana Zaręby - to wywalczyła cenny punkt na wyjeździe.

Krzysztof Dziubel, trener Nidy:

Krzysztof Dziubel, trener Nidy:

- Prowadziliśmy i przy odrobinie szczęścia mogliśmy się pokusić o zwycięstwo. Trzeba jednak przyznać, że gospodarze mieli bardziej klarowne okazje do zdobycia bramek. Cieszymy się więc z remisu. Uważam, że jest to sprawiedliwy wynik.

Dalin Myślenice - TS 1946 Nida Pińczów 1:1 (0:0)

Bramki: 0:1 Łukasz Mika 50 z karnego, 1:1 Michał Górecki 78.

Dalin: Szwiec - Mistarz (77. Madej), Tokarz, Lepiarz, Wojtan - Piechówka, Żmudka, Mizia, Biel - Kozieł, Górecki.

Nida: Zyguła 7 - Kempkiewicz 5, Szafraniec 6, Rechowicz 6, Motyl 4 (82. Burek nie klas.) - Karasek 5, Zacharski 6, Ł. Mika 5, Sadowski nie klas. (13. Łuszcz 5), Bisikiewicz 2 (46. Drej 2) - Banaszek 4 (75. Ciacia nie klas.)

Kartki: żółte: Ł. Mika, Zacharski (Nida), Mistarz, Piechówka (Dalin). Sędziował: Konrad Kolak z Nowego Sącza. Widzów: 50.

Nida zagrała słabiej niż przed tygodniem, w wygranym 3:1 meczu z Unią Tarnów, to jednak miała szansę na wywalczenie kompletu punktów. Już w pierwszej połowie dwie dobre okazje miał Robert Banaszek. Raz przegrał pojedynek sam na sam z Martinem Szwiecem, a w drugim przypadku uderzył mocno, ale piłka poszybowała nad poprzeczką. Gospodarze w tej części gry również dwa razy zagrozili bramce Nidy, ale udanymi interwencjami popisał się Adrian Zyguła.

Na prowadzenie wyprowadził Nidę Łukasz Mika w 50 minucie, skutecznie wykonując rzut karny. "Jedenastka" została podyktowana po faulu Szwieca na Banaszku, który przeprowadził dwójkową akcję z Miką. Gospodarze wyrównali w 78 minucie po ładnym uderzeniu lewą nogą Michała Góreckiego.

Nida próbowała przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę, wyprowadzając kontrataki, ale Mice i Łuszczowi zabrakło precyzji. - Może gdyby grał Krystian Zaręba, to udałoby się wygrać, bo można było skarcić gospodarzy. Ale punkt na wyjeździe też jest cenny - podsumował trener Krzysztof Dziubel.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie