Drezyną, czyli pojazdem wykorzystywanym przez pracowników kolei do przewożenia ekip i sprzętu na miejsce remontu szlaku kolejowego, jechało we wtorkowy poranek dwóch pracowników z zajezdni Sitkówka - Nowiny w kierunku Włoszczowic. Jak opowiada Artur Zagórski, rzecznik prasowy Komendy Regionalnej Straży Ochrony Kolei w Kielcach na przejeździe w Obicach nagle przed drezynę wjechało osobowe auto. - Z naszych ustaleń wynika, że maszynista drezyny jechał 40 kilometrów na godzinę, czyli stosunkowo wolno, jak na tego typu pojazd - mówił Artur Zagórski.
Policjanci dodają, że lokomotywa drezyny uderzyła w tył osobowej hondy, za kierownicą, której siedziała 27-letnia kielczanka. - Według naszych ustaleń kobieta nie zastosowała się do znaku "stop" ustawionego przed przejazdem i wjechała na tory. Siła uderzenia przepchnęła samochód jeszcze 10 metrów po torowisku - uzupełniał podkomisarz Kamil Tokarski z biura prasowego świętokrzyskiej policji i dodawał, że 27-latka została ukarana mandatem, zatrzymano także dowód rejestracyjny od jej samochodu, bo auto zostało poważnie uszkodzone.
Na miejscu pojawili się strażacy, którzy usunęli auto z torów, ale ruch dla pociągów towarowych, który odbywa się tymi torami, na kilka godzin został zablokowany. Teren zdarzenia zabezpieczali także funkcjonariusze Straży Ochrony Kolei. - Kobieta miała dużo szczęścia, bo ten wypadek mógł skończyć się dużo tragiczniej - oceniał Artur Zagórski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?