Wyniki wyborów wójta i Rady Gminy w Piekoszowie. Zbigniew Piątek oraz Wiesław Jóźwik w drugiej turze

Wyniki wyborów wójta

Franciszek Filipiak (Praworządna i gospodarna gmina)- 7,5 procent (491 głosów)
Wiesław Jóźwik (Inicjatorzy referendum) - 22,7 (1486 głosów)
Sylwester Kasprzyk (Czas na zmiany) - 6,8 (449 głosów)
Stanisław Kotwica (Dobro naszej gminy) - 3,6 (246 głosów)
Justyna Mysiór (Nowe pokolenie) - 5,5 (361 głosów)
Zbigniew Piątek (Piekoszowska inicjatywa samorządowa) - 26,2 (1718 głosów)
Henryk Salwa (Polskie Stronnictwo Ludowe) - 10,6 (698 głosów)
Sławomir Sornat (komitet Mieszkańców gminy) - 2,0 (134 głosy)
Marcin Zawierucha (komitet Marcina Zawieruchy) - 14,5 (953 głosy)

Popierany przez Prawo i Sprawiedliwość Zbigniew Piątek oraz bezpartyjny były wójt Wiesław Jóźwik zmierzą się za dwa tygodnie w drugiej turze wyborów włodarza gminy. Rywale zapowiadają, że wykorzystają ten czas na przekonywanie do siebie mieszkańców.

W niedzielę w gminie Piekoszów odbyły się przedterminowe wybory wójta oraz Rady Gminy. Jak wielokrotnie informowaliśmy, zarządzono je w związku z sierpniowym referendum, w którym odwołano oskarżonego o korupcję włodarza Tadeusza D. oraz wszystkich radnych.

O najważniejsze stanowisko w gminie ubiegało się dziewięciu kandydatów. Z kolei o 15 miejsc w Radzie Gminy walczyły 124 osoby reprezentujące 14 komitetów. Głosowanie trwało przez całą niedzielę od godziny 8 do 22 i przebiegało bez zakłóceń.

Do drobnego incydentu doszło po południu w Rykoszynie, gdzie mąż zaufania próbował agitować mieszkańców na rzecz jednego z kandydatów. Jak się dowiedzieliśmy, po rozmowie z przewodniczącą komisji obwodowej mężczyzna poszedł na obiad i już nie wrócił.

- O wydarzeniu poinformowano biuro komisarza wyborczego. Poza tą sytuacją nie odnotowaliśmy żadnych incydentów - mówił Marek Korba, przewodniczący Gminnej Komisji Wyborczej w Piekoszowie.

Frekwencja w wyborach wyniosła 52,1 procent. Do urn poszło 6633 spośród 12724 uprawnionych. Żaden z dziewięciu kandydatów na wójta nie uzyskał ponad 50-procentowej przewagi, która gwarantuje zwycięstwo. W związku z tym za dwa tygodnie, w niedzielę 24 listopada odbędzie się druga tura wyborów wójta. Zmierzą się w niej popierany przez Prawo i Sprawiedliwość Zbigniew Piątek z komitetu "Piekoszowska inicjatywa samorządowa" oraz były wójt bezpartyjny Wiesław Jóźwik z komitetu "Inicjatorzy referendum".

- Jestem zadowolony z wyników. Pozycja wyjściowa jest bardzo dobra. To mnie utwierdziło w przekonaniu, że mam za sobą wyborców. Sądzę, że przez najbliższe dwa tygodnie przekonam do siebie tych wyborców, którzy na mnie nie głosowali. To mój główny cel. Dziękuję wszystkim, którzy mi zaufali, a nieprzekonanych postaram się przekonać - mówi Zbigniew Piątek.

- Jestem zadowolony. Po cichu liczyłem, że wejdę do drugiej tury no i jestem. Dziękuję mieszkańcom, że na mnie głosowali i obdarzyli mnie tak dużym zaufaniem - mówi Wiesław Jóźwik.

Jakie plany układają na najbliższe dwa tygodnie? - W każdym sołectwie miałem spotkanie i chcę to kontynuować. Przedstawiam mieszkańcom nową jakość, którą chcę stworzyć. Najważniejsze, by zmniejszyć dług gminy do 60 procent. To priorytet. Jestem gotów do ciężkiej pracy związanej z poprawą sytuacji finansowej gminy - deklaruje Zbigniew Piątek.

Wyniki wyborów do Rady Gminy

Mandat radnego zdobyli: Andrzej Borowski (Pro civitas), Zdzisław Budziwojski (Praworządna i gospodarna gmina), Pelagia Rusiecka (Dobro naszej gminy), Dorota Kurczyńska (Dobro naszej gminy), Michał Gaweł (Pro civitas), Marek Sorbian (W służbie społeczeństwu), Barbara Drogosz (Polskie Stronnictwo Ludowe), Jerzy Wijas (komitet Marcina Zawieruchy), Zdzisław Grosicki (Inicjatorzy referendum), Paweł Sarbian (Polskie Stronnictwo Ludowe), Dariusz Janiec (Dobro naszej gminy), Stanisław Świercz (Praworządna i gospodarna gmina), Marek Snoch (Inicjatorzy referendum), Lucjan Chuk (Czas na zmiany) oraz Sylwester Nowacki (Inicjatorzy referendum).

- Przede wszystkim chcę uświadomić mieszkańcom, że z naszymi problemami musimy poradzić obie sami. Żadna z partii, w tym zwłaszcza partia opozycyjna, nie przywiezie pieniędzy, by spłacić długi. Musimy to zrobić sami. Druga tura będzie wyborem między Jóźwikiem jako przedstawicielem mieszkańców, a partią polityczną. Liderzy partii politycznych wczoraj nie widzieli, gdzie jest Piekoszów, dziś przyjechali, a jutro znów nie będą wiedzieć, gdzie jest Piekoszów. Musimy sami poradzić sobie z palącymi problemami - twierdzi Wiesław Jóźwik.

Po niedzielnym głosowaniu całkowitej metamorfozie uległa Rada Gminy. Jej skład tworzą osoby, które dotychczas nie sprawowały mandatu. Wyjątkiem jest Marek Sorbian, przewodniczący odwołanej w referendum Rady, który startował z własnego komitetu.

Rozkład sił w Radzie Gminy przedstawia się następująco: Inicjatorzy referendum - 3 mandaty, Dobro naszej gminy - 3 mandaty, Pro civitas - 2 mandaty, Polskie Stronnictwo Ludowe - 2 mandaty, Praworządna i gospodarna gmina - 2 mandaty, W służbie społeczeństwu, Czas na zmiany i komitet Marcina Zawieruchy - po jednym mandacie.

Do Rady Gminy nie wszedł żaden przedstawiciel stworzonego przez PiS komitetu Piekoszowska inicjatywa samorządowa. - Szkoda, bo byli kandydaci, którzy spełniali wszystkie wymogi, by być radnymi, ale mieszańcy zadecydowali inaczej i należy to uszanować - mówi Zbigniew Piątek.

Zdaniem Wiesław Jóźwika radni dogadają się w najważniejszych dla gminy sprawach. - Znam ich wszystkich. Jest szansa na pozytywną zmianę - twierdzi Jóźwik.

Wybrane w niedzielę władze będą rządzić do jesieni przyszłego roku, kiedy odbędą się regularne wybory samorządowe. Gmina Piekoszów znajduje się w katastrofalnej sytuacji finansowej. Jej zadłużenie wynosi blisko 35 milionów złotych - dużo ponad 70 procent w stosunku do rocznego budżetu.