[galeria_glowna]
BROŃ RADOM - PILICA BIAŁOBRZEGI 1:0 (0:0), samobójcza 78
Pilica: Młodziński - Janowski, Moryc, Sala, Janakowski, Matulka (71 Sobczak), Rotuski, Rawski, Barzyński (85 Podgórski), Hernik, Kucharczyk
Broń: McMullen - Rdzanek, Gorczyca, Skórnicki, Budziński, Leśniewski, Oshikoya (46 Ślifirczyk), Ankurowski, Nogaj, Marczak (90 Modzelewski), Chrzanowski (57 Noheem)
Dobre i zacięte widowisko stworzyły oba zespoły. Ambitnie grająca Pilica zasłużyła co najmniej na jeden punkt, ale w końcówce spotkania szczęście uśmiechnęło się do Broni. Radomianie po tej wygranej są wiceliderem tabeli i mają tylko punkt straty do lidera.
Przed przerwą dwukrotnie przed szansą zdobycia gola dla Broni był Paweł Ankurowski, ale nie były to tak świetne okazje jaką miał Daniel Barzyński. W 38 minucie przegrał pojedynek sam na sam z golkiperem Broni.
Po zmianie stron Pilica zaatakowała odważniej, ale to radomianie zdobyli gola. W 78 minucie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, Marcin Janakowski trochę nieszczęśliwie odbił piłkę i ta wpadła do siatki Pilicy.
W końcówce białobrzeżanie dążyli do wyrównania, ale Broń po kontrach miała dwie świetne okazje. Przemysław Nogaj i Tomasz Bartosiak przegrali w sytuacjach sam na sam z bramkarzem Pilicy, Pawłem Młodzińskim, który kilka lat spędził w Broni i został ciepło przywitany przez kibiców.
Komentarze, wypowiedzi trenerów i szersza relacja z meczu, w poniedziałkowym "Echu Dnia"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?