[WIDEO] Janusz Korwin - Mikke z wizytą w Radomiu

Janusz Korwin - Mikke jak zwykle szokował, zaskakiwał. Poinformował, że wystąpił właśnie do premiera, aby odebrano paszport byłemu ministrowi finansów Janowi Rostowskiemu, bo ten może...uciec do Anglii. - Myślę, że minister prędzej czy później trafi do kryminału. Jeśli główny księgowy małej spółdzielni narobi bałaganu trafia do więzienia. To samo powinno dotyczyć "większych" księgowych - stwierdził Janusz Korwin - Mikke.

Stwierdził, że Radom jest dla jego ugrupowania ciężkim terem, ale jednocześnie pochwalił się, że w ostatnim czasie jego liberalne poglądy zyskują na popularności we wciąż nowych środowiskach. - Kiedyś na spotkania ze mną przychodzili studenci, chcący posłuchać kawałów, teraz są przede wszystkim ludzie zniecierpliwieni rzeczywistością, domagający się poważnej rozmowy - mówił szef Kongresu Nowej Prawicy.

Powiedział, że wcześniej jego poglądy cieszyły się największym zainteresowaniem w dużych miastach, obecnie w miejscowościach do 50 tysięcy mieszkańców. Janusz Korwin - Mikke jak zwykle przekonywał do likwidacji podatków dochodowych. - Gdyby tak się stało mielibyśmy w Polsce 2 miliony nowych zagranicznych firm i z naddatkiem państwo odzyskałoby utracone dochody z tytułu likwidacji podatków dochodowych - mówił lider Kongresu Nowej Prawicy.

Zapowiedział, że jego partia samodzielnie wystartuje w wyborach do europarlamentu. Sondaże pokazują, że kongres ma szanse zdobyć więcej niż 10 procent głosów wyborców. - Unia się sama rozpadnie - odparł, pytany czy chce dostać się do Parlamentu Europejskiego, aby rozwiązać Wspólnotę Europejską.

Stwierdził, że jego partia może w przyszłości zawrzeć koalicję wyborczą z każdym ugrupowaniem w Sejmie. - Z każdym możemy być w koalicji. To jedna banda złodziei. Oddamy im stołki, a sami współrządząc, postaramy się coś zmienić na lepsze.

W ostatnich sondażach ugrupowanie Janusza Korwina - Mikke uzyskiwało poparcie przekraczające 5-procentowy próg wyborczy. W Radomiu partia liczy jednak… 10 zadeklarowanych członków.