Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Cerrad Czarni Radom. Faworyt, czy "czarny koń"?

/sid/
Siatkarze Cerrad Czarnych Radom zajmują 4. miejsce w tabeli PlusLigi. Wytze Kooistra (w ataku) to najlepiej atakujący i najlepiej punktujący zawodnik siatkarskiej ekstraklasy
Siatkarze Cerrad Czarnych Radom zajmują 4. miejsce w tabeli PlusLigi. Wytze Kooistra (w ataku) to najlepiej atakujący i najlepiej punktujący zawodnik siatkarskiej ekstraklasy Ł. Wójcik
Siatkarze Cerrad Czarnych Radom, jak sami zapewniają nie są faworytem rozgrywek ekstraklasy. Po dziewięciu kolejkach zajmują jednak 4. miejsce w tabeli PlusLigi i coraz częściej, będą stawiani w roli faworyta.

Pojedynek z AZS Częstochowa, który radomianie wygrali 3:1 był jednym z takich spotkań, w którym to porażka podopiecznych Roberta Prygla mogłaby zostać uznana za niespodziankę.

Wygrana w meczu przeciwko Częstochowie dała Czarnym awans na 4. miejsce w ligowej tabeli. To pozycja, o której przed rozpoczęciem sezonu kibice jedynie marzyli. Jak na razie, Czarni spisują się dobrze. Wygrali sześć spotkań i zasłużyli na miano "czarnego konia", pokonując Skrę Bełchatów i Jastrzębski Węgiel. Wytze Kooistra, atakujący Czarnych jest liderem klasyfikacji najlepiej punktujących (147 pkt.) i najlepiej atakujących (128) zawodników ekstraklasy. W obu rankingach wyprzedza Mariusza Wlazłego ze Skry Bełchatów. Jozef Piovarci, środkowy bloku "wojskowych" zajmuje 3. miejsce w rankingu najlepiej blokujących (21 punktowych bloków) i 5. miejsce wśród najlepiej zagrywających (10 asów) zawodników PlusLigi. Libero Adam Kowalski to aktualnie 4. zawodnik rankingu najlepiej przyjmujących (35,62 procent przyjęć zakwalifikowanych jako perfekcyjne). Jednak zdaniem szkoleniowca radomian, nawet ostatnie zwycięstwa i miejsca w rankingach, nie powinny odebrać umiejętności trzeźwej oceny sytuacji. Prygiel studzi emocje.

- Nasze nad podziw dobre wyniki mogą nieco rozpieścić kibiców i obawiam się, nadmiernego apetytu na sukces - mówi trener Czarnych. - Atmosfera na meczach jest fantastyczna. Wszyscy uczestniczą w dopingu. Chciałbym, aby tak pozostało. Nie chciałbym, aby powtórzyła się sytuacja z poprzedniego sezonu, gdy po jednym przegranym meczu, kibice zaczęli na nas gwizdać. My chcemy zagrać w play off, dla wielu drużyn będzie to cel pośredni, bo celują w medale. Pamiętajmy, że nasz potencjał to miejsca 7-11. Długo jeszcze nie będziemy faworytem ligi.

Skąd więc takie wyniki zespołu? Trener mówi wprost, to efekt pracy zawodników i realizowania jego wizji zespołu, która nawet w radomskim środowisku, początkowo była krytykowana, po porażkach z mistrzem i wicemistrzem kraju.

- Chciałem stworzyć drużynę, której atutami będzie agresywna zagrywka i wysoki blok. Może nie mamy na koncie największej liczby punktowych bloków, ale nasz blok odgrywa wielką rolę. Jest dużo wybloków, po których możemy wyprowadzić kontrę. Cały zespół ciężką pracuje na wyniki. Wola walki, atmosfera na meczach, odpowiednie podejście dają efekt. Cieszy mnie, że gramy, tak jak chciałem. Jesteśmy skuteczni - dodaje Prygiel.

Do zakończenia pierwszej rundy spotkań radomianom pozostały do rozegrania dwa mecze. Mogą zakończyć pierwszą część sezonu na miejscu w pierwszej "czwórce". Już w najbliższej kolejce, Czarni poddani zostaną próbie charakteru. W sobotę zagrają w Olsztynie, z miejscowym AZS Indykpol, który wyprzedzają w ligowej tabeli.

- W tym meczu, na pewno nie będziemy faworytem - zastrzega Prygiel. Olsztyn przeprowadził kilka transferów. Mają mocną kadrę, grają dobrze, sprawili kilka niespodzianek. Równie trudny mecz czeka nas za tydzień, w Bielsku-Białej. W obu spotkaniach chcemy walczyć i zdobyć punkty.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie