Świętokrzyscy policjanci zajmujący się zwalczaniem korupcji, jakiś czas temu wzięli pod lupę 41-letniego kielczanina, byłego egzaminatora Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Kielcach, który później prowadził szkołę jazdy.
- Z informacji zebranych przez funkcjonariuszy wynika, że od października 2012 do listopada tego roku mężczyzna powoływał się na wpływy w poprzednim miejscu pracy i obiecywał w zamian za pieniądze załatwić zdanie egzaminu na prawo jazdy. Jak wstępnie ustalono, w grę wchodziły rożne kategorie, a kwoty jakich mężczyzna żądał za taką pomoc wahały się od 2 do 4 tysięcy złotych - opowiada Grzegorz Dudek, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach.
Do tej pory prowadzący sprawę dotarli do trzech osób, które - jak relacjonują mundurowi - przekazały mężczyźnie łącznie osiem tysięcy złotych.
- Żadna z tych osób do dziś nie zdobyła prawa jazdy. Trwa ustalanie, czy 41-latek rzeczywiście mógł mieć wpływ na wyniki egzaminów - mówił w czwartek Grzegorz Dudek.
Kielczanin został w środę zatrzymany. Nie trafił jednak do celi, a do szpitala, bo jak relacjonują stróże prawa źle się poczuł. Jest pod opieką lekarzy, pilnowany przez policjantów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?