Już od września tego roku mają wejść w życie przepisy o sposobie wędzenia mięsa, ryb czy serów. Zmiana norm może być druzgocąca nie tylko dla producentów kiełbas, ale i dla milionów klientów, którzy uwielbiają tradycyjny sposób przyrządzania mięsa.
DOMOWYM SPOSOBEM
Waldemar Olszanowski spod Radomia od lat sam przygotowuje sobie kiełbasy. Na podwórku ma przygotowaną małą wędzarnię: to metalowa beczka jest wkopana w ziemię, pod nią tunel i niewielkie palenisko. - Najlepsze do wędzenia są gałęzie olchy, mogą też być dębowe, ale ja wolę wędzić drewnem drzew owocowych choćby wiśni. Kiełbasa ma wówczas niepowtarzalny smak - chwali się pan Waldemar, który przygotowuje kiełbasy tylko dla siebie i swojej rodziny. Tego Unia nie może zabronić.
CO Z MASARNIAMI?
Gorzej z tymi zakładami masarskimi, które przygotowują na rynek tradycyjne, typowo polskie wyroby. W tej chwili przepisy dopuszczają, że w jednym kilogramie wędliny może znajdować się najwyżej 5 mikrogramów benzo(a)pirenu. Według doniesień, od września ta norma zostanie wyśrubowana do dwóch mikrogramów na jeden kilogram kiełbas. Jednym słowem Unia chce zmniejszyć ilość substancji smolistych, uwalniających się w trakcie wędzenia.
- Są to normy trudne do osiągnięcia. Wiele zakładów może zrezygnować z przygotowywania takich wędlin - mówi Marcin Kośla, technolog w Zakładzie Masarskim "Krawczyk" w Mleczkowie pod Radomiem.
NIE TEN SMAK
Zaostrzenie norm spowoduje, że zakłady mięsne zamiast komór wędzarskich opalanych drewnem zaczną używać komór elektrycznych, które raczej wyparzają niż wędzą wyroby.
- Oczywiście, że smak parzonych wędlin jest zupełnie inny. Firmy, które preferują tradycyjne receptury albo muszą dostosować się do zmian, albo znikną z rynku - dodaje Marcin Kośla.
Co istotne, choć zmiany norm wędzenia zapowiadano już od paru lat, to w Polsce dopiero teraz zauważono ten problem. Wydaje się, że już jest za późno i nie da się uniknąć wejścia w życie unijnych przepisów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?