Cztery sztaby Wielkiej Orkiestry w powiecie włoszczowskim zebrały najwięcej pieniędzy w historii

Najskuteczniejsi wolontariusze w powiecie

Bilety na przelot helikopterem Bogusława Wypychewicza okazały się hitem licytacji we Włoszczowie. Mieszkańcy płacili za nie po 300 złotych i więcej

Najskuteczniejsi wolontariusze w powiecie

Od lewej: 1. Monika Kowalczyk z Oleszna - 1.238,85 złotych, 2. Gabriela Szczerba z Chlewic - 1.139,80 złotych, 3. Emma Kremblewska z Kurzelowa - 948,79 złotych.

Cztery sztaby Wielkiej Orkiestry w powiecie włoszczowskim zebrały najwięcej pieniędzy w historii

79,7 tysiąca złotych - to ostateczny wynik 22. Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w powiecie włoszczowskim. Rekord z 2012 roku został pobity o przeszło 9 tysięcy, a ubiegłoroczny wynik - o ponad 12 tysięcy. Wszystkie sztaby ustanowiły nowe, wspaniałe rekordy.

22. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy przejdzie do historii w naszym powiecie. Ustanowiliśmy nowy, fantastyczny rekord, wynoszący prawie 80 tysięcy złotych. Wszystkie sztaby z wolontariuszami stanęły na wysokości zadania i pokazały wielką klasę.

Turnieje sportowe, licytacje, występy artystyczne - to główne punkty programów przygotowanych w powiecie włoszczowskim z okazji 22. Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Tegoroczny finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy odbył się w niedzielę, 12 stycznia.

Tradycyjnie do tej największej akcji charytatywnej w Polsce przyłączyli się mieszkańcy powiatu włoszczowskiego. Zebrane w tym roku pieniądze, przypomnijmy, przeznaczone zostaną na zakup specjalistycznego sprzętu dla dziecięcej medycyny ratunkowej i opiekę medyczną dla osób starszych.

WŁOSZCZOWA

We Włoszczowie granie z orkiestrą trwało trzy dni. Rozpoczęło się już w ubiegły piątek od Turnieju Tenisa Stołowego Open, który został rozegrany w Powiatowym Centrum Kulturalno - Rekreacyjnym. Wzięły w nim udział dzieci, młodzież oraz osoby dorosłe.

W sobotę w Powiatowym Centrum Kulturalno - Rekreacyjnym odbył się Turniej Badmintona Open, natomiast w niedzielne przedpołudnie w tym samym miejscu rozegrano Turniej Halowej Piłki Nożnej, który wygrali radni powiatowi i strażacy-ochotnicy. Warunkiem uczestnictwa w zawodach było wpisowe, które przeznaczone zostało na wielką orkiestrę.

Koncert finałowy Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy zorganizowano tradycyjnie we włoszczowskim Domu Kultury. Imprezę poprowadzili profesjonalnie i z wielkim zaangażowaniem Jolanta Tyjas i Zbigniew Woldański. Frekwencja na koncercie była bardzo wysoka już od samego początku imprezy - sala widowiskowo-kinowa była wypełniona po brzegi, zwłaszcza młodzieżą.

Na przemian odbywały się występy artystyczne i licytacje. Sprzedaż gadżetów, których w tym roku była rekordowa ilość (ponad 100 - dwa razy więcej, niż rok temu) była bardzo gorąca. Mistrzem licytowania był znany włoszczowski dentysta i działacz sportowy Łukasz Michalski.

Hitem okazał się lot helikopterem. Włoszczowianie płacili po 300 złotych i więcej za bilet na przelot śmigłowcem znanego przedsiębiorcy Bogusława Wypychewicza. Biletów było pięć do wylicytowania. Na pokład helikoptera zabrani zostaną w sobotę, 18 stycznia między innymi starosta włoszczowski Zbigniew Matyśkiewicz, radny powiatowy Zbigniew Hamera (kupił dwa bilety) i dyrektor Ośrodka Sportu i Rekreacji Andrzej Kiedrzynek.

Mieszkańcy nie żałowali też grosza na przelot widokowy motolotnią braci Orlikowskich z Włoszczowy, którzy ufundowali trzy vouchery (do wykorzystania w okresie wiosenno-letnim). Jeden z nich kupił Andrzej Kiedrzynek, drugi - prezes zarządu ZPUE Andrzej Grzybek.

We Włoszczowie można było też wylicytować badanie USG narządów rodnych, lekcję nauki jazdy, rozliczenie roczne podatku, pobyt w SPA, zabieg kosmetyczny, czy romantyczną kolację we dwoje w restauracji.

Tradycyjnie Grupa ZPUE podarowała włoszczowskiemu sztabowi czek na 5 tysięcy złotych (wręczył go prezes ZPUE Andrzej Grzybek i dyrektor Iwona Dobosz). ZPUE Koronea przekazała też najwięcej gadżetów na licytację, podobnie jak Starostwo Powiatowe. Gmina Włoszczowa ufundowała czek na 2 tysiące (wręczył go wiceburmistrz Stanisław Nowak) i gadżety również.

Podczas imprezy w Domu Kultury przed bardzo licznie zgromadzoną publicznością wystąpiło wielu lokalnych artystów. Na scenie zaprezentowali się soliści, zespoły muzyczne, instrumentaliści, grupy taneczne, Młodzieżowa Orkiestra Dęta, drużyna piłki siatkowej Hetman Włoszczowa.

Strażacy z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej przygotowali pokaz udzielania pierwszej pomocy oraz zaprezentowali sprzęt ratowniczy. Dla publiczności zatańczyła również włoszczowska grupa PaT.

Gwiazdą wieczoru był zespół Tacy Sami z Kielc. Wykonał on największe hity kultowej grupy Lady Pank. Obserwatorzy twierdzili, że zespół zrobił to po mistrzowsku i covery praktycznie nie różniły się niczym od oryginałów. Po części koncertowej, z dachu Domu Kultury włoszczowianie wysłali tradycyjne "światełko do nieba".

Przypomnijmy, że tego dnia dla sztabu we Włoszczowie kwestowało od godziny 7 rano do wieczora 100 wolontariuszy z miasta i ośmiu wsi: Oleszna, Kurzelowa, Czarncy, Konieczna, Bebelna, Kluczewska, Dobromierza i Chlewic. W rekordowej puszce Moniki Kowalczyk z Oleszna znalazło się 1238 złotych. Włoszczowski sztab zebrał w sumie ponad 50,4 tysiąca złotych. Jego szefem był Sylwester Kowalski.

Warto nadmienić również, że Stanisław Plebanek - właściciel cukierni Camargo ufundował dla dzielnych wolontariuszy pączki, natomiast o ciepłe napoje i ciastka zadbały Niepubliczne Szkoły Zakładu Doskonalenia Zawodowego we Włoszczowie.

KRASOCIN

W Krasocinie w kweście na rzecz Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy wzięło udział 30 wolontariuszy - uczniów miejscowego gimnazjum. Młodzież zbierała pieniądze w Krasocinie, Stojewsku, Mieczynie i Kozłowie. Ogółem uzyskano kwotę 5,2 tysiąca złotych.

Hitem okazała się impreza "Day of Dance", zorganizowana przez młodego, zdolnego tancerza, absolwenta krasocińskiego gimnazjum - Marcina Kozerę. Widzowie obejrzeli pokazy solo i występy par, które mają na swoim koncie sukcesy w konkursach krajowych i zagranicznych.

Następnie odbył się konkurs tancerzy w różnych stylach i kategoriach wiekowych. Zwycięscy otrzymali puchary ufundowane przez organizatorów. Impreza zakończyła się wspólnym "światełkiem do nieba". 22. finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, jak co roku, zorganizowały tutaj: Bogusława Szymkiewicz, Elżbieta Kowalczyk i Wanda Malicka.

79,7 tysiąca złotych

Grupa ZPUE przekazała sztabowi WOŚP we Włoszczowie czek na 5 tysięcy złotych.

79,7 tysiąca złotych

Podczas 22. Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy cały powiat włoszczowski zebrał 79.699,23 złotych. W 2013 roku było prawie 67,4 tysiąca, w 2012 roku - ponad 70,5 tysiąca, w 2011 roku - 62,7 tysiąca, w 2010 roku - 41,8 tysiąca złotych.

BUKOWA

Grupa nauczycieli z Zespołu Placówek Oświatowych imienia Jana Pawła w Bukowie również, jak co roku, utworzyła sztab Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Szefową tradycyjnie została Renata Krawczyńska. Do sztabu w Bukowie dołączyły się szkoły w Mieczynie i Czostkowie.

Wielkie granie Bukowa rozpoczęła już na początku grudnia od sprzedaży ciast, które przygotowali rodzice uczniów. - Od przedszkolaka do szóstoklasisty wszyscy włączyli się do tej szczytnej akcji - opowiadała dyrektor szkoły, Agata Kapelusz-Derejska.

W niedzielę 20 wolontariuszy rozpoczęło zbiórkę pieniędzy już od rana. Po południu odbył się koncert finałowy w szkole. Na sali gimnastycznej trwała szalona zabawa dla dzieci i starszych. Nie zawiodła również publiczność - sala pękała w szwach. Koncert prowadziła szefowa sztabu.

W części artystycznej można było obejrzeć popisy taneczne przedszkolaków w tańcu węgierskim oraz uczniów w polonezie i zorbie. Pomiędzy występami odbywały się licytacje, które poprowadzili sołtys Bukowy Agata Mietelska i Paweł Ludynia.

Największą popularnością cieszyły się: piłka z autografami drużyny gimnazjum z Bukowy - zwycięzców Ligi Mistrzów "Echa Dnia" 2013, zegar kominkowy, piłki z podpisami radnych, kolacja dla dwojga w Villi Aromat we Włoszczowie, masaże, zabiegi kosmetyczne i czerwony tort orkiestrowy. - Emocje podczas licytacji były ogromne - wspominała pani dyrektor.

Mini koncert dał także zespół śpiewaczy Optymiści, działający przy Klubie Seniora w Bukowie. Przy akompaniamencie wójta gminy Krasocin Ireneusza Gliścińskiego chórzyści zaśpiewali kilka kolęd i piosenek ludowych. Później było hip-hopowo i dyskotekowo za sprawą występów dzieci i młodzieży.

Po raz pierwszy w nowych strojach ludowych zakupionych z funduszu sołeckiego zaprezentowały się dziewczynki z koła tanecznego Renaty Krawczyńskiej. Odtańczyły skocznego krakowiaka. Gościnnie wystąpiły także dzieci ze szkoły w Cieślach. Zaśpiewały też niezawodne Cieślaneczki, które wprowadziły publiczność w nastrój folkloru i muzyki ludowej. Na koniec było na rockowo.

Podczas całego koncertu w Bukowie wielkim powodzeniem cieszyła się loteria fantowa, na której fanty rozeszły się jak świeże bułeczki. Dla spragnionych przygotowano orkiestrową kawiarenkę, gdzie sprzedawano ciasta upieczone przez nauczycieli. Coś na słono i ciepło (hamburgery, hot-dogi, zapiekanki, gyros, kawa, herbata) oferował bufet.

- Każdy znalazł coś dla siebie. Było coś dla dzieci, starszych i trochę starszych - twierdziła Agata Kapelusz-Derejska. Łącznie sztab w Bukowie (razem z Mieczynem i Czostkowem) zebrał ponad 18,9 tysiąca złotych.

MIECZYN

Swój rekord pobiła także Szkoła Podstawowa imienia Prymasa Tysiąclecia w Mieczynie, która zebrała ponad 5,3 tysiąca złotych. Od rana wolontariusze kwestowali przed kościołem w Stojewsku i kaplicą w Mieczynie. Mimo niesprzyjającej aury, ludzie chętnie wrzucali pieniądze do puszek.

Główna impreza rozpoczęła się w szkole po południu. W bloku artystycznym publiczność obejrzała jasełka, piosenki i taniec przedszkolaków, a prawdziwym hitem okazały się występy kabaretowe absolwentów tej szkoły.

Występy uczniów przeplatane były aukcjami bardzo licznie zgromadzonych w tym roku gadżetów przekazanych między innymi przez wójta Ireneusza Gliścińskiego, Starostwo Powiatowe i Radę Powiatu, a także lokalnych przedsiębiorców i osoby prywatne.

Wśród licytowanych przedmiotów znalazła się między innymi szabla, męski zegarek marki Rolex, zegar z orłem, wyroby z wikliny papierowej, artykuły gospodarstwa domowego typu: sztućce, patery, kryształy a także domowe nalewki, śliwowica oraz oryginalny wilkowyjski mamrot prosto z planu popularnej komedii "Ranczo"...

- Aukcje miały bardzo emocjonujący przebieg. Zlicytowano wszystkie przekazane na WOŚP gadżety - opowiadała dyrektor mieczyńskiej szkoły, Małgorzata Klimczyk-Karpińska.

Nie zabrakło też innych atrakcji. Był profesjonalny wizaż artystyczny i pokaz wyplatania przedmiotów z papierowej wikliny. Można było również skorzystać z pomiaru ciśnienia krwi i poziomu cukru w organizmie.

W holu szkoły, tradycyjnie już, rodzice sprzedawali chleb z wiejskim smalcem, który cieszył się ogromnym zainteresowaniem, zarówno wśród dorosłych jak i dzieci. Nie zabrakło też wybornych domowych ciast.

CZOSTKÓW

Szkoła Podstawowa imienia Jana Pawła II w Czostkowie zaczęła kwestę na rzecz Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy już 6 grudnia, sprzedając w szkole słodkie smakołyki wykonane przez rodziców i nauczycieli. Wielki finał w niedzielę otworzyły tutaj jasełka.

- Za datki wrzucone do puszek można było świetnie się zabawić, zrobić pamiątkowe zdjęcie, a także dobrze zjeść na przykład pyszny bigos, gorące kiełbaski czy słodkie ciasta, wypić kawę, herbatę, a potem spalić nadmiar spożytych kalorii przy muzyce w wykonaniu lidera zespołu Sanset - informowała dyrektorka szkoły, Zdzisława Mąkosa.

Na zgromadzonych mieszkańców Czostkowa i okolicznych miejscowości czekało wiele atrakcji. Wykonywane były karnawałowe fryzury oraz makijaże i brokatowe tatuaże, które cieszyły się wielkim zainteresowaniem. Wybierano miss i mistera tańca oraz najładniejsze stroje karnawałowe.

Na licytację przekazano między innymi ręcznie wykonane bombki, czapki, kosz z kwiatami, obrazy oraz książki. Największą sumę osiągnęła piłka, za którą zapłacono 170 złotych. Duże zainteresowanie wzbudziła też "odlotowa dziewczyna" i "żywy budzik", czyli… kogut, podarowany przez dyrektorkę szkoły.

Oblegane było również stoisko z loterią, na którą fanty przyniosły dzieci. Imprezę zakończono wystrzeleniem symbolicznego "światełka do nieba". W tym roku niewielka szkoła w Czostkowie zebrała ponad 3,2 tysiąca złotych, to jest o ponad 1 tysiąc więcej, niż rok temu. Przypomnijmy, że miała tylko dwóch wolontariuszy.

RADKÓW

Na medal spisał się również sztab wielkiej orkiestry działający przy Stowarzyszeniu na rzecz Rozwoju Gminy Radków. 20 wolontariuszy kwestowało od rana przy kościołach parafialnych w Dzierzgowie, Kossowie, kaplicy w Woli Czaryskiej, a w tym roku również w Bebelnie.

Koncert finałowy odbył się po południu w Domu Kultury w Radkowie. W roli konferansjerów wystąpili Halina Knapik i Waldemar Równicki. Imprezę rozpoczęto krótką prezentacją multimedialną o Wielkiej Orkiestrze Świątecznej Pomocy. Uczniowie wystawili też bożonarodzeniowe jasełka. Wielkim zainteresowaniem cieszyły się występy muzyczne i układy taneczne prezentowane przez uczniów miejscowej szkoły, w szczególności karaoke.

W programie imprezy znalazły się również licytacje gadżetów orkiestrowych, książek przekazanych przez wójta gminy Radków Stanisława Hereja, radnych powiatu włoszczowskiego Zbigniewa Krzyśka i Artura Konarskiego, prac plastycznych wykonanych przez uczniów Zespołu Szkół w Radkowie i podopiecznych Warsztatów Terapii Zajęciowej w Kossowie.

Punktualnie o godzinie 20 Radków wysłał "światełko do nieba", a na zakończenie imprezy wystąpił zespól Eldorado. W tym samym czasie przystąpiono do liczenia zawartości puszek. Największą kwotę zebrała uczennica Justyna Lubaś - 398,76 złotych. Z licytacji uzyskano dochód w wysokości 1 036 złotych. Ostateczny wynik zbiórki publicznej w Radkowie zamknął się na kwocie przeszło 5 tysięcy złotych.

WYNIK WIELKIEJ ORKIESTRY ŚWIĄTECZNEJ POMOCY 2014 W POWIECIE WŁOSZCZOWSKIM

Włoszczowa z ośmioma miejscowościami - 50.423,44 złote (rok temu było 41.750,80 zł), w tym: 1. puszki - 33.349 złotych (rok temu - 28.894,50 zł): Włoszczowa - 18.572,10 zł (rok temu -16.032,21 zł), Kurzelów - 3.087,59 zł (rok temu - 2.727,14 zł), Oleszno - 2.914, 88 zł (rok temu - 2.686,55 zł), Chlewice - 2.080,90 zł (rok temu - 2.459,26 zł razem z Moskorzewem), Bebelno - 1.838,30 zł (rok temu - 1 852,91 zł), Konieczno - 1.827,50 zł (rok temu - 1.527,85 zł), Czarnca - 1.211 zł (rok temu - 1.084,90 zł), Moskorzew - 1.122,85 zł, Dobromierz - 693,88 zł (rok temu - 523,68 zł); 2. licytacja we Włoszczowie - 7.430 zł (rok temu - 3 450 zł); 3. czeki od ZPUE i gminy Włoszczowa - 7.000 zł; 4. loteria fantowa - 1.804,29 zł (rok temu - 988 zł); 5. kiermasz w szkole w Koniecznie - 454 zł (rok temu - 1.160 zł); 6. zbiórka w szkole w Kluczewsku - 298,64 zł (rok temu - 258,30 zł); 7. zbiórka w szkole w Komornikach - 72,62 zł; 8. inne - 14,89 zł. Bukowa z Mieczynem i Czostkowem - 18.935,20 złotych (rok temu - 17.251,34 zł), w tym: Bukowa - 10 370,62 zł (rok temu - 10.307,62 zł), Mieczyn - 5 347,86 zł (rok temu - 4.776,10 zł), Czostków - 3.216,72 zł (rok temu - 2 167,62 zł). Krasocin - 5.200 złotych (rok temu - 4 625 zł). Radków - 5.140,59 złotych (rok temu - 3.745 zł). Łącznie - 79.699,23 złotych (rok temu - 67.372,14 zł).

Sylwester Kowalski, szef sztabu Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy we Włoszczowie:

- Pobiliśmy rekord. Jesteśmy bardzo szczęśliwi. Od samego początku koncertu finałowego w Domu Kultury wytworzyła się szczególna atmosfera, w porównaniu z rokiem ubiegłym. Pełno było ruchu, zgiełku i pozytywnego zamieszania. Sala widowiskowo-kinowa była pełna widzów, a budynek wypełniał wszechobecny gwar. Strzałem w dziesiątkę okazał się pomysł z niematerialnymi dobrami wystawionymi do licytacji, zwłaszcza przelotami helikopterem i motolotnią. Także ilość rzeczy przekazanych do licytacji przerosła nasze najśmielsze oczekiwania - było ich dwukrotnie więcej, niż w roku ubiegłym. Mieszkańcy nawet w dniu finału dostarczali nowe gadżety. To wszystko sprawiło, że licytacja przyniosła ponad dwukrotnie większy dochód, niż w roku ubiegłym, co odbiło się kosztem opóźnień w programie. Jednak wartością nadrzędną dla tego typu imprez jest kwota, którą przekazaliśmy Fundacji Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Chciałbym podziękować naszym służbom mundurowym, zwłaszcza państwowej straży pożarnej za wspaniały pokaz sprzętu i ratownictwa, a także policji, która zadbała o to, aby impreza przebiegła w spokojnej atmosferze. Tego finału i rekordu nie byłoby, gdyby nie ofiarna praca członków całego sztabu: Agnieszki Szczepary-Dynus, Edyty Oleksy, Karoliny Gieroń, Eweliny Orlińskiej-Rayskiej, Jolanty Tyjas, Zbigniewa Woldańskiego i Ewy Ślęzak - zasługującej na szczególne wyrazy wdzięczności za wielki wysiłek włożony w organizację finału.