Po niedzielnych opadach marznącego deszczu ze śniegiem w Kozienicach w wielu miejscach utrzymuje się kilkunastocentymetrowa warstwa lodu.
- W niedzielę odśnieżaliśmy chodniki, ale okazało się, że tam, gdzie śnieg nie został zepchnięty, teraz jest lepiej, bo nie ma szklanki. Marznący deszcz pada w śnieg i nie jest w tym miejscu ślisko. Tam, gdzie chodniki zostały odśnieżone, trzeba ciągle sypać piaskiem - mówi Andrzej Gogacz, prezes spółdzielni mieszkaniowej w Kozienicach.
Od niedzieli ciągle pracują trzy piaskarki Zarządu Dróg Powiatowych w Kozienicach. - Nie ma tragedii, wszystkie drogi powiatowe są przejezdne, chociaż musimy ciągle walczyć z gołoledzią - mówi Stanisław Marszałek, dyrektor Zarządu Dróg Powiatowych w Kozienicach.
W samym mieście drogi są czarne, chociaż gdzieniegdzie utrzymuje się jeszcze niewielka warstwa błota pośniegowego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?