Weź paragon! Bez niego możesz mieć problem

Zawsze bierz paragon

Zawsze bierz paragon

Gdy bierzemy paragon to:
- ułatwiamy sobie złożenie reklamacji,
- mamy możliwość porównania cen,
- wspieramy uczciwą konkurencję,
- mamy pewność, że nie zostaliśmy oszukani,
- zmniejszamy szarą strefę,
- sprawiamy, że zapłacony w cenie podatek zasilił budżet

Pod hasłem "Nie bądź jeleń, weź paragon" w całym kraju ruszyła właśnie kolejna, zimowa edycja kampanii edukacyjnej Ministerstwa Finansów.

Rozpoczęta w poniedziałek akcja edukacyjna i informacyjna, którą do 2 lutego prowadzić będą wszystkie urzędy kontroli skarbowej oraz urzędy i izby skarbowe, ma uświadomić klientom korzyści płynące z brania paragonów, a sprzedawcom korzyści z rzetelnego ewidencjonowania obrotów na kasach fiskalnych.

MUSI DAĆ PARAGON

- Kampania zmierza do podniesienia świadomości społecznej co do konieczności ograniczenia szarej strefy oraz wzmocnienia uczciwej konkurencji. Dużą rolę do odegrania w tym procesie mają klienci - mówi Dorota Zygmunt, zastępca naczelnika Urzędu Skarbowego w Tarnobrzegu. - Dla klienta paragon to dowód potrzebny przy reklamacji lub zwrocie towaru.

Nie każdy z nas zdaje sobie sprawę, że paragon jest dowodem zawarcia umowy cywilno-prawnej. Takie umowy zawieramy każdego dnia, chociażby kupując w sklepie chleb, wędlinę czy butelkę wody mineralnej. To właśnie w oparciu o paragon możemy ewentualnie reklamować wadliwy towar.

Niekiedy możemy spotkać się z sytuacją, że sprzedawca biorąc od nas pieniądze za zakupiony towar nie rejestruje transakcji na kasie fiskalnej. Takie działanie jest ewidentnym łamaniem prawa - handlowiec nie musi w ten sposób odprowadzać podatku VAT do skarbu państwa. Podatku, który to my, klienci zapłaciliśmy w cenie towaru lub usługi.

KLIENCI WSKAZUJĄ
NIEUCZCIWYCH

- Zdarzają się sytuacje, że klienci informują nas o takich nieuczciwych praktykach, wskazując konkretne placówki handlowe lub sprzedawców - mówi Dorota Zygmunt z tarnobrzeskiej "skarbówki". - Takie działania sprzedawców mają na celu późniejsze wykazanie niższych dochodów i zaniżenie kwoty należnego podatku.

Bywa i tak, że nawet po zarejestrowaniu transakcji na kasie fiskalnej, pozostawiony przez klienta paragon sprzedawca zatrzymuje i wprowadza korektę ("normalne" korekty wprowadza się na przykład po błędnym nabiciu towaru). Wszystkie te nielegalne praktyki spotyka się najczęściej w placówkach gastronomicznych, gdzie nawet w czasie kontroli trudno wyliczyć, ile danego dnia sprzedawca wyprodukował na przykład kebabów lub ile wydał zestawów obiadowych.

Z PRZYMRUŻENIEM OKA

O domaganie się od sprzedawców paragonów apelują pracownicy Ministerstwa Finansów, które jest organizatorem trwającej właśnie akcji "Nie bądź jeleń, weź paragon". Podobnie jak w poprzednich edycjach akcji, również i tym razem akcję wspiera znany polski rysownik Andrzej Mleczko, notabene pochodzący z Tarnobrzega.

Wykonany przez satyryka rysunek trafił na plakaty i pocztówki, w sposób charakterystyczny dla artysty - lekki i satyryczny - informując klientów i sprzedających o potrzebie brania i wydawania paragonu.