Popularny "mechanik" jest jedyną buską szkołą, która organizuje studniowki u siebie. W tym roku maturzyści odliczali "setkę" w sali gimnastycznej, zamienionej w wielki, kolorowy... namiot wezyra.
Imprezę rozpoczął polonez z figurami, na 22 pary. Tancerze wypadli rewelacyjnie, kręcąc nawet chodzonego... do tyłu! Potem zaprezntowali jeszcze zumbę, a o północy - ognistą macarenę.
Jak każe tradycja, dyrektor Sylwester Pałka przekazał młodzieży gigantyczny, złocisty klucz - symbol władzy maturzystów w szkole w studniówkową noc. Wicestarosta buski Stanisław Klimczak podarował "szczęśliwe słoniki" i kosz słodyczy, wiceburmistrz Henryk Radosz - także górę słodkości.
Po części oficjalnej wszyscy zostali zaproszeni na uroczystą kolację. Tu młodzież brylowala w swoich salach, z fantazyjnym wystrojem: Paryż nocą, Facebook, Wenecja nocą, Niebo. Humory dopisywały, a taneczne harce na parkiecie trwały do bialego rana!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?