Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Po latach administracyjnego bałaganu w gminie Grębów przyszedł czas na zmiany

Klaudia TAJS [email protected]
Chcemy, aby obecny przysiółek stał się sołectwem o nazwie Poręby Furmańskie, ze swoim obwodem geodezyjnym – pokazuje Kazimierz Skóra, wójt Grębowa.
Chcemy, aby obecny przysiółek stał się sołectwem o nazwie Poręby Furmańskie, ze swoim obwodem geodezyjnym – pokazuje Kazimierz Skóra, wójt Grębowa. Klaudia Tajs
Krystyna Kozieja kieruje niewielką podstawówką, a Alina Czerniec piastuje urząd sołtysa w Zabrniu. Sołectwo liczy ponad 120 gospodarstw, a jego mieszkańcy w dowodach osobistych w rubryce "miejsce zamieszkania" mają wpisane "Zabrnie". Paradoks polega na tym, że w urzędowych dokumentach, taka miejscowość nie istnieje. Figuruje tylko Zabrnie Górne Wieś, dlatego przyszedł czas na zmiany.

Oficjalnie miejscowość Zabrnie nie istnieje. Jest tylko przysiółek Zabrnie Górne Wieś i Zabrnie Dolne. Dlatego mieszkańcy Zabrnia są mieszkańcami stolicy gminy. - Kiedy przyszedłem do pracy, pracownicy naszego urzędu gminy tłumaczyli mi, ze zarówno oni, jak i ich poprzednicy już wypisywali dokumenty z adnotacją miejsce zamieszkania Zabrnie - tłumaczy Robert Pędziwiatr, zastępca wójta Grębowa. - Nikt nie jest w stanie powiedzieć, kiedy ten błąd powstał.

TYLKO PRZYSIÓŁEK

Wprowadzenie zmian na mapie gminy, jak mówi wicewójt są konieczne. - Ze względu na administracyjny bałagan mamy coraz więcej problemów w urzędzie - przyznaje zastępca wójta.

- Temat, który najbardziej doskwiera w ostatnim czasie to problemy w staraniu się o unijne dotacje czy też inne formy dotacji dla Zabrnia, ponieważ oficjalnie taka miejscowość nie istnieje.

Inny paradoks podany przez wicewójta to już problem geodezyjny. - Szkoła w Zabrniu obecnie figuruje na działce w obrębie administracyjnym Grębowa - dodaje urzędnik. - Jadąc w tej chwili do Starostwa Powiatowego w Tarnobrzegu, po odebraniu wypisu z ewidencji gruntu, okazuje się, że szkoła w Zabrniu stoi w Grębowie, a przecież to nieprawda.

Zabrnia nie ma w Krajowym Rejestrze Urzędowym Podziału Terytorialnego TERYT. - Zabrnie figuruje jako przysiek Grębowa, dużej miejscowości, która ma także inne przysiółki jak Sokół, Zapolednk, Nowy Grębów - wyjaśnia Robert Pędziwiatr.

- Istnieje rozbieżność, ponieważ są wydawane dowody osobiste mieszkańcom Zabrnia, a według TERYT, Zabrnie nie istnieje. Dlatego chcemy to sprostować i wysłać do Ministra Administracji informację, że nie jest to przysiółek tylko miejscowość. Automatycznie dowody będą wydawane tak jak były, tylko, że teraz już prawidłowo.

Wicewójt zapewnia, że zmiany nie pociągną za sobą żadnych opłat, które musieliby ponieść mieszkańcy.

PODZIELENI PRZEZ GÓRY I BREŃ

Podział na Zabrnie Górne i Dolne powstał na potrzeby lokalnych urzędników. Zabrnie Górne to 40 gospodarstw, Zabrnie Dolne ponad 120. Przysiółki są dwa, ale sołtys jeden. Alina Czerniec przyznaje, że zamieszaniem z przynależnością terytorialną interesują się wszyscy, poza samymi mieszkańcami Zabrnia. - Każdy z moich mieszkańców ma w dowodzie osobistym napisane, jako miejsce zamieszkania Zabrnie - tłumaczy sołtys Alina Czerniec. - Na budynku szkoły podstawowej jest tabliczka Zabrnie. Przed wjazdem do miejscowości stoi tablica z nazwą Zabrnie. Od dawna mamy sołectwo Zabrnie. To Zabrnie Górne powinno być przysiółkiem, a Zabrnie sołectwem.

W Szkole Podstawowej w Zabraniu zgromadzono bogatą dokumentację na temat historii sołectwa, którego początki sięgają czasów osady. - Z licznych zapisów wynika, że jako osada, Zabrnie istniało już w 1780 roku - pokazuje Krystyna Kozieja, dyrektor Szkoły Podstawowej w Zabrniu.

Dyrektor Kozieja przypomina, że miejscowy ksiądz posiada dokumenty, z których wynika, że Zabrnie Górne powstało wcześniej. - Właśnie tam pierwsi osiedlili się Tatarzy i stąd ktoś oddzielnie potraktował tych osadników, którzy znaleźli się za górą i za lasem - tłumaczy dyrektorka.

Jak to się stało, że mniejsze Zabrnie Górne, wziąło górę nad większym Zabrniem? - Samo Zabrnie było przysiółkiem Grębowa - tłumaczy Krystyna Kozieja. - Ludzie, którzy przemieszczali się do Sandomierza w celach handlowych, kiedy przekraczali ciek wodny Breń, mówili, że są za Brniem. Stąd pochodzi ta nazwa.

Z PRZYSIÓŁKA NA SOŁECTWO

Wprowadzone przez radnych Grębowa zmiany na mapie gminy nie dotyczą wyłącznie Zabrnia. Na terenie gminy jest jeszcze jeden "administracyjny kwiatek". Mowa o Porębach Furmańskich, które są przysiółkiem gminy Grębów. - O ile w Krajowym Rejestrze Urzędowym Podziału Terytorialnego zaznaczono, że Sokół jest Przysiółkiem Grębowa i Zapolednik jest przysiółkiem miejscowości Grębów, o tyle o Porębach Furmańskich nie ma żadnej wzmianki, jakiej wsi są przysiółkiem - tłumaczy Robert Pędziwiatr.

- Przeczuwam, że kiedy były to Furmany, ze względu za zbieżność nazwy. Tylko, że Furmany dziś leżą w granicach administracyjnych gminy Gorzyce. Jak to się stało, nie wiem?

Poręby Furmańskie to miejscowość. - Mieszkańcy posiadają dowody osobiste, w których jest adnotacja, że ich miejscem zamieszkania są Poręby - dodaje Kazimierz Skóra, wójt Grębowa. - Dlatego chcemy, aby obecny przysiółek stał się sołectwem o nazwie Poręby Furmańskie, ze swoim obwodem geodezyjnym.

Uchwała Rady Gminy Grębów wraz z uzasadnieniem w sprawie zmian na mapie gminy i wprowadzeniem zmian w Krajowym Rejestrze Urzędowym Podziału Terytorialnego została już przesłana do wojewody podkarpackiego. Z chwilą uprawomocnienia się dokumentów, zostaną one przesłane do Ministra Administracji i Cyfryzacji. Robert Pędziwiatr zapowiada, że być może zmiany uda się wprowadzić z dniem pierwszego stycznia 2015 roku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie