Studniówka Zespołu Szkół Centrum Kształcenia Rolniczego w Sandomierzu (zdjęcia)

Na balu studniówkowym bawili się wraz z osobami towarzyszącymi uczniowie klas czwartych technikum architektury krajobrazu, technikum ogrodniczego i technikum mechanizacji rolnictwa. Byli oczywiście wychowawcy i nauczyciele, a na części oficjalnej również rodzice, rodzeństwo i przyjaciele bohaterów wieczoru.

- Przez cztery lata nie szczędziliśmy wysiłków, zdobywaliśmy wiedzę, pracowaliśmy wytrwale, by osiągnąć wyznaczone cele. Dzisiejszego wieczoru pragniemy jednak odłożyć na bok wszelkie troski i zmartwienia, by naszym udziałem stała się dobra zabawa - mówili uczniowie.

Oficjalnego otwarcia balu dokonał dyrektor Marek Niedbała.

- Studniówka to dla nas wszystkich bardzo ważne wydarzenie, tak jak egzamin, który czeka was za sto dni. Za sto dni pedagodzy, wychowawcy będą przeżywać z wami maturę, zastanawiać się, czy właściwie wypełnili swoje obowiązki, czy nauczyli was tego, co powinniście umieć, czy przygotowali was do życia. Egzamin będą przeżywać wasi rodzice, oczekując, że zdacie go pomyślnie i później będziecie mogli spełnić wasze marzenia. Matura to wyzwanie przede wszystkim dla was. Po niej czekają was ważne życiowe decyzje, wybory, problemy. Jednak studniówka to taki czas, kiedy należy o tym zapomnieć. Życzę wam udanej zabawy do białego rana, szaleństwa i wszystkiego najlepszego - powiedział Marek Niedbała.

Listy do studniówkowiczów z "Rolnika" przesłali: wiceminister rolnictwa Tadeusz Nalewajk, starosta Stanisław Masternak i burmistrz Sandomierza Jerzy Borowski. Życzenia przekazali im także młodsi koledzy - uczniowie klas trzecich.

Maturzyści podziękowali dyrekcji, wychowawcom i pozostałym nauczycielom oraz rodzicom.

Poloneza zatańczyło ponad 20 par. Poprowadził go, zgodnie ze szkolną tradycją, dyrektor. Tańczyli także wychowawcy.

Potem był uroczysty toast. Szampańska zabawa trwała do rana.