Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Stalowa Wola. Skrzynie od fotoradarów do likwidacji

Zdzisław Surowaniec
Wykopany fotoradar na ulicy Komisji Edukacji Narodowej w Stalowej Woli.
Wykopany fotoradar na ulicy Komisji Edukacji Narodowej w Stalowej Woli. Zdzisław Surowaniec
Wielkie skrzynie na fotoradary znikają ze Stalowej Woli. Na drodze wojewódzkiej, jaką jest ulica Komisji Edukacji Narodowej, wykopane zostały skrzynie zamontowane na słupach, osadzonych na potężnych fundamentach z cementu.

To koniec nieudanego eksperymentu. Skrzynie miały być miejscem, gdzie montowano przenośne aparaty do robienia zdjęć kierowcom prowadzącym z nadmierna prędkością. Jak się okazało, aparaty się psuły, a koszty wywoływania zdjęć i korespondencji przewyższał zyski.

Stalowa Wola miała największą w regionie liczbę fotoradarów. Zainstalowano ich tyle, że nie do wszystkich nawet podciągnięto prąd, żeby działały. Zwolennikiem fotoradarów był były komendant Krzysztof Polak. Chciał, żeby wpływy od piratów drogowych wpływały na konto komendy. Nic z tego nie wyszło, mandaty zasilały państwową kasę.

Monstrualnie wielkie słupy ze skrzyniami mają wkrótce zniknąć, a jeśli już zostaną zainstalowane nowe fotoradary, to będą znacznie bardziej estetyczne. Jeżeli w Stalowej Woli będą fotoradary, to prawdopodobnie nie tam, gdzie jest najwięcej wypadków czyli na tak zwanym rondzie przy biurowcu Mostostalu. Ciekawe też czy nowe fotoradary pozwolą wyłapać piratów jeżdżących latem na motocyklach i uprzykrzających życie mieszkańców szaleńczymi i głośnymi popisowymi wyścigami.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie