Zima to dla dziko żyjących zwierząt najtrudniejsza do przetrwania pora roku. Sarny, jelenie, dziki, zające i ptactwo zmuszone są do poszukiwania pokarmu pod grubą warstwą śniegu, a nierzadko pod warstwa lodu.
- Nie wolno nam o tym zapominać. Tym bardziej, że pomoc nic nas nie kosztuje. Wystarczy karmnik wypełniony ziarnami, kawałek słoninki, czy paśnik pełen siana, a z pewnością pomożemy im przetrwać tę porę roku - mówi Halina Mękal, wychowawczyni klasy II A ze Szkoły Podstawowej nr 2 im. Jana Pawła II w Gorzycach, która wspólnie z uczniami wybrała się na spotkanie z myśliwymi.
"Żywą" edukacyjną lekcję rozpoczęło spotkanie w Domku Myśliwskim Koła Łowieckiego "San" Skowierzyn. Dzięki przedstawicielom tego koła - Leszkowi Sławkowi i Hubertowi Sąsiadkowi, drugoklasiści zrozumieli, że należy troszczyć się nie tylko o zwierzęta domowe, ale również te żyjące dziko. Trzeba zapewnić im pożywienie i boksy z dużym, wiszącym kryształem solnym (na przykład sarny potrzebują szczególnie zimą mikroelementów w nim zawartych).
Uczniowie gorzyckiej "dwójki" mieli okazję zanieść siano do paśników, kasztany i żołędzie dla dzików, zboże dla ptaków. Podsumowaniem tej edukacyjnej wycieczki było ognisko z pieczeniem kiełbasek, umilone opowieściami o naturze leśnych zwierząt o tradycjach i obyczajach myśliwskich. Uczniowie obejrzeli też wystawę eksponatów i trofeów myśliwskich.
Podziękowaniem dla organizatorów był pamiątkowy dyplom z piękną sentencją Juliana Ejsmonda: "Żywot łowiecki ma w sobie to niezrównanie rozkoszne, że jest cały stopniowym wcielaniem w życie i ziszczaniem się najczarowniejszych snów. Jawa zaś od tych snów bywa najczęściej stokroć jeszcze piękniejsza".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
