Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zbrodnia w Radomiu. Łomem zakatował staszych ludzi, Teraz usłyszał wyrok

Piotr KUTKOWSKI [email protected]
Na twarzy Jakuba S. nie malowały się żadne emocje.
Na twarzy Jakuba S. nie malowały się żadne emocje. Piotr Kutkowski
Jest wyrok po jednej z najbardziej okrutnych i najgłośniejszych zbrodni w Radomiu w ostatnich latach!

Tak było

79-letni mężczyzna i jego o trzy lata młodsza żona mieszkali w Radomiu w małym domku. 2 kwietnia 2012 roku rano ich córki zobaczyły, że drzwi do domu są otwarte a zamek w nich został wyłamany. Podobnie wyglądały następne drzwi, które były jednak zatarasowane przez leżącą na podłodze 75-letnią kobietę. Okazało się, że jest ciężko pobita, podobnie jak jej nieprzytomny mąż. 13 kwietnia mężczyzna zmarł w szpitalu. Zdaniem biegłych jego zgon miał ścisły związek z obrażeniami, jakich doznał w wyniku bardzo brutalnego napadu. Mężczyzna i jego żona byli bici metalowym łomem po głowie i innych częściach ciała, czego wynikiem były między innymi urazy czaszki. Stwierdzono też, że bandyci zrabowali z mieszkania 70 tysięcy złotych. Kobieta nigdy nie odzyskała zdrowia, zmarła kilka miesięcy po swoim mężu.

Wkrótce potem policjanci zatrzymali Jakuba S., 16-letniego ucznia pierwszej klasy zasadniczej szkoły zawodowej w Radomiu jako podejrzanego o dokonanie napadu i zabójstwa. Jakub S. trafił za kratki, prokuratura oskarżyła go o zabójstwo, ciężkie pobicie, rabunek a także udział w kilku napadach na sklepy i aptekę, podczas których żądał wydania pieniędzy strasząc sprzedawców pistoletem. Jak się później okazało była to broń pneumatyczna.

Skazani słuchali wyroku z kamiennymi twarzami. Od lewej, z zamzanymi twarzami Jakub S., Kamil K., Mateusz S., Jan M.

Skazani słuchali wyroku z kamiennymi twarzami. Od lewej, z zamzanymi twarzami Jakub S., Kamil K., Mateusz S., Jan M.

Skazani słuchali wyroku z kamiennymi twarzami. Od lewej, z zamzanymi twarzami Jakub S., Kamil K., Mateusz S., Jan M.

Na karę 15 lat pozbawienia wolności Sąd Okręgowy w Radomiu skazał Jakuba S. oskarżonego o zabicie 79-letniego mężczyzny, ciężkie pobicie łomem jego żony, a także dokonywanie napadów z bronią w ręku. Gdy zabijał, miał 16 lat.

Z ustaleń prokuratury wynika, że Jakub S. zaplanował napad po rozmowie ze szkolnym kolegą, który nieświadomie zdradził mu, że jego dziadkowie mogą mieć w domu dużo pieniędzy. Po uzyskaniu tej informacji 16-latek pozyskał dwóch wspólników, po czym wraz z nimi włamał się do domu staruszków. Gdy gospodarz obudził się miał powiedzieć do kompana "walnij dziadka łomem", a gdy ten odmówił, sam wziął ciężki, pięćdziesięciocentymetrowy łom od niego i zaczął nim zadawać uderzenia. Zadał ich - jak ustalił sąd - 15, robiąc przerwy na szukanie kosztowności. Tym samym łomem uderzył też pięć razy żonę mężczyzny. W tym czasie jego wspólnicy plądrowali dom nie interesując się losem poszkodowanych i szukając pieniędzy. Znaleźli je w trzech słoikach.

PROCES

W czasie śledztwa Jakub S. tylko częściowo przyznał się do stawianych mu zarzutów. Na ławie oskarżonych Sądu Okręgowego w Radomiu zasiadł razem z czterema mężczyznami, z których dwóch jako podejrzanych o współudział w napadzie i pobiciu. Prokurator żądał dla niego kary 25 lat pozbawienia wolności. Wyrok zapadł w poniedziałek, odczytała go sędzia Agnieszka Chaciej.

Sąd skazał Jakuba S. na 15 lat więzienia, bez możliwości ubiegania się o przedterminowe zwolnienie przez 14 lat. Skazany ma też zadośćuczynić rodzinie ofiar płacąc trzem osobom po 100 tysięcy złotych. - Każdy, przeciętny człowiek wie, że uderzając kogoś w głowę ciężkim, metalowym łomem może zabić. Tym bardziej, jeśli uderzenia powtarza się wielokrotnie - podkreśliła sędzia Adriana Orzechowska.

Najwyższą karą, jaka sąd mógł wymierzyć w stosunku do Jakuba S. - nieletniego w momencie dokonywania zbrodni - było 25 lat i sędzia Adriana Orzechowska przyznała, że taką karę również brano pod uwagę.

KAMIENNE TWARZE

Dwaj pozostali uczestnicy napadu - Mateusz S. i Kamil K. skazani zostali odpowiednio na 5 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności oraz 8 lat pozbawienia wolności, będą musieli także zapłacić po 4 tysiące 400 złotych zadośćuczynienia.

Na 8 lat sąd skazał Jana M., który współuczestniczył w innych napadach. - Mężczyzna jest dużo starszy od innych oskarżonych i był dla ich autorytetem. Można powiedzieć, że wykorzystywał tych młodych ludzi - podkreślała sędzia Adriana Orzechowska. Piąty z oskarżonych, Jakub Ż. otrzymał karę 2 lat i 6 miesięcy więzienia.

Skazani słuchali wyroku z kamiennymi twarzami, sam Jakub S. nie okazał cienia skruchy i żadnych emocji. Orzeczenie jest nieprawomocne.

Wyrok odczytała sędzia Agnieszka Chaciej.
Wyrok odczytała sędzia Agnieszka Chaciej.

Wyrok odczytała sędzia Agnieszka Chaciej.

- Każdy, przeciętny człowiek wie, że uderzając kogoś w głowę ciężkim, metalowym łomem może zabić. Tym bardziej, jeśli uderzenia powtarza się wielokrotnie
- Każdy, przeciętny człowiek wie, że uderzając kogoś w głowę ciężkim, metalowym łomem może zabić. Tym bardziej, jeśli uderzenia powtarza się wielokrotnie - podkreśliła sędzia Adriana Orzechowska.

- Każdy, przeciętny człowiek wie, że uderzając kogoś w głowę ciężkim, metalowym łomem może zabić. Tym bardziej, jeśli uderzenia powtarza się wielokrotnie - podkreśliła sędzia Adriana Orzechowska.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie