- Sytuacja jest bardzo trudna, a przyszłość niepewna. Przecież ja nie rzucę hodowli i nie zajmę się produkcją pieczarek - muszę hodować świnie. Teraz ceny żywca mocno spadły i nie wiadomo, co będzie dalej - mówi jeden z hodowców w rejonie radomskim.
ROSJA WPROWADZIŁA ZAKAZ
Wieprzowina z krajów Unii Europejskiej, w tym także z Polski od niedawna już nie wjedzie na teren Rosji. Służba weterynaryjna z Rosji wstrzymała import wieprzowiny tłumacząc, że są to konsekwencje zarazy na Litwie - afrykańskiego pomoru świń. Na zakazie tracą także radomscy rolnicy.
Rosyjskie embargo już daje się odczuć. Wiadomo, że wiele firm z Mazowsza eksportuje mięso i wędliny do Rosji. Surowiec dla eksporterów dostarczają także radomscy rolnicy.
- Jeszcze niedawno za kilogram dobrej wieprzowiny, klasy ekstra, płacono po pięć złotych w skupie. Teraz cena spadła już do czterech złotych - mówi Jarosław Woźniak, hodowca ze Sławna niedaleko Radomia.
Embargo rosyjskie było dużym zaskoczeniem dla rolników.
- Nie da się ukryć, że podjęta decyzja może być spowodowana innymi przyczynami, niż pomór świń na Litwie. A jeśli nawet tak by było zakazem wwozu powinna być objęta tylko litewska wieprzowina. Nasze świnie są zdrowe - mówił nam Wiktor Władysław Szmulewicz prezes Zarządu Mazowieckiej Izby Rolniczej.
NOWE ZAGROŻENIE
Ceny żywca wieprzowego na targu w Przytyku sięgnęły czterech złotych w dobrej klasie. Wieprzowina nieco niższej klasy osiągała już ceny niższe, nawet 3,70 za kilogram. Dodajmy, że targ w Przytyku często wyznacza ceny na najbliższy czas, na cały region radomski. Jeśli więc okaże się, że ta niska tendencja się utrzyma, to także giełdy w innych miejscowościach obniżą ceny na wieprzowinę.
Niepokojące dla rolników jest też i to, że już w styczniu ceny mięsa spadły o 4,2 procent w porównaniu z grudniem, gdzie tradycyjne ceny mięsa przed świętami osiągają wysoki pułap.
Tymczasem kilka dni temu, w gminach Szudziałowo i Krynki przy wschodniej granicy Polski znaleziono martwe dziki chore na pomór świń. Zgodnie z procedurami świnie w tamtejszych gospodarstwach zostały wybite, a skutki zarazy za chwilę będą widoczne i w rejonie radomskim.
Tymczasem spadek cen w skupie wcale nie przekłada się na niskie ceny wędlin i mięsa w sklepie.
- Szynka i schab nadal są drogie i nic nie wskazuje na to, by staniały - usłyszeliśmy w jednym z radomskich sklepów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?