Jak już informowaliśmy, Zbigniew Piątek twierdzi, że skarbnik Jadwiga Szymańska wraz z odwołanym w referendum wójtem Tadeuszem D. oraz Radą Gminy ponosi odpowiedzialność za doprowadzenie do gigantycznego zadłużenia samorządu. Na czwartkową sesję wniósł projekt uchwały w sprawie odwołania strażniczki gminnych finansów. Na stanowisko rekomenduje Grażynę Niechciał, która dotychczas była skarbnikiem gminy Stąporków.
- To wysokiej klasy fachowiec, a taki u nas jest potrzebny. Pani Niechciał ma bardzo dobre rekomendacje od burmistrz Stąporkowa i świetne wyniki w pracy - mówi Zbigniew Piątek.
Argumentacja wójta nie przekonuje wszystkich radnych. - To działania pozorowane. Zmiana nie przyniesie żadnych oszczędności. Będę głosował przeciw - zapowiada Sylwester Nowacki, wiceprzewodniczący Rady Gminy Piekoszów.
Tak samo zrobi Michał Gaweł. Jego zdaniem nie ma sensu dokonywać zmiany skarbnika na pół roku przed upływem kadencji. Dodaje, że zarzuty ze strony wójta Piątka pod adresem Jadwigi Szymańskiej są bezpodstawne. - O ile mi wiadomo, żadne organy ścigania nie prowadzą postępowania sprawie pani Jadzi - podkreśla Gaweł.
Pelagia Rusiecka, przewodnicząca Rady Gminy, przyznaje, że emocje podczas tego konkretnego głosowania będą większe niż w przypadku innych projektów uchwał. - Bo dotyczą człowieka. W grę wchodzi czynnik ludzi. Czy uchwała przejdzie, okaże się po sesji - mówi. Nie chce zdradzić, jak zagłosuje. Powstrzymuje się także przed oceną pracy skarbnik Szymańskiej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
