W sobotni wieczór po raz kolejny w tym tygodniu i kilkudziesiąty od oddania skrzyżowania do użytku po remoncie, doszło w tym miejscu do groźnej kolizji.
Jak zwykle powodem było wymuszenie pierwszeństwa przejazdu przez pojazd wyjeżdżający z ulicy Czarnowskiej. Nie wiadomo czy prowadzący mazdę 45- latek zagapił się, czy po-jechał na pamięć, w każdym razie wyjechał wprost pod prawidłowo jadącego renaulta lagunę. Na szczęście tym razem skończyło się tylko na pomocy medycznej udzielonej na miejscu i 220 złotowym mandacie.
- Praktycznie nie ma dnia żeby ktoś tutaj się nie rozbił. Czy ktoś musi w tym miejscu zginąć, żeby twardogłowi drogowcy w końcu sobie uświadomili, że to miejsce jest strasznie niebezpieczne? Czy wybudowanie głupiego progu zwalniającego przerasta możliwości finansowe miasta? - zastanawiali się obserwujący zdarzenie taksówkarze z pobliskiego postoju.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?