W swojej interpelacji Jacek Włosowicz z Solidarnej Polski odnosi się do informacji, iż Komisja Europejska w perspektywie budżetowej do 2020 roku nie da pieniędzy na budowę nowych lotnisk w Polsce. Jak przypomina, środki z Brukseli trafią tylko do istniejących portów wpisanych do Transeuropejskiej Sieci Transportowej TEN-T.
ZALETY LOTNISKA
Zdaniem Jacka Włosowicza "brak finansowania z Unii może oznaczać problemy dla samorządu w Kielcach, który planuje budowę nowego lotniska". Europoseł zwraca uwagę Komisji Europejskiej na to, że "grunty pod tę inwestycję zostały już wykupione". Podkreśla także gotowość samorządów województwa oraz miasta do realizacji przedsięwzięcia "Lotnisko miałoby być nie tylko stricte pasażerskie, ale posłużyć również w przyszłości jako cargo. Stwarzałoby to wyjątkową okazję do zbudowania centrum logistycznego, jakim ten region Europy obecnie nie dysponuje. Trudno przecenić znaczenie takiego ośrodka dla gospodarki nie tylko regionu, ale też całego kraju" - pisze Włosowicz w interpelacji.
Deputowany zaznacza, iż obecnie mieszkańcy województwa świętokrzyskiego, którzy chcą skorzystać z transportu lotniczego, podróżują do Krakowa albo Katowic. "W obu przypadkach drogi do tych lotnisk od strony Kielc są w bardzo złym stanie, a w najbliższym czasie nie ma planów na poprawę infrastruktury drogowej, na przykład drogi krajowej numer 7 w województwie małopolskim".
EUROPOSEŁ PYTA
Włosowicz kończy interpelację stawiając trzy pytania. W pierwszym zaznacza, iż "województwo świętokrzyskie jako jedne z niewielu nie posiada portu lotniczego. Jak Komisja zamierza wytłumaczyć zasadność budowy lotniska w Radomiu, kiedy to mieszkańcy Radomia mają do Warszawy-Okęcie tylko 80 kilometrów, natomiast mieszkańcy Kielc - 160 kilometrów?".
Dopytuje także, "dlaczego pieniądze z Brukseli trafią jedynie do istniejących lotnisk wpisanych do Transeuropejskiej Sieci Transportowej TEN-T, a nie wspiera się nowych kluczowych inwestycji dla rozwoju regionu?". Chce również wiedzieć, "w jaki sposób Komisja ocenia rentowność lotniska, jeżeli jest ono częścią infrastruktury, której nie da się przełożyć wprost na bilans zysków i strat?".
DOKUMENTY OD NOWA
Tymczasem spółka Port Lotniczy Kielce, która odpowiada za budowę lotniska w Obicach, niebawem ogłosi przetarg na przygotowanie inwentaryzacji przyrodniczej terenu inwestycji. - Jest ona niezbędna do sporządzenia nowego raportu oddziaływania na środowisko, bo poprzedni opracowano w oparciu o dane z lat 2006-2007. W międzyczasie zmianie uległy także wymagania organów oceniających - wyjaśnia Ryszard Muciek, prezes PLK SA.
Raport oddziaływania na środowisko posłuży do uzyskania decyzji środowiskowej dla inwestycji. Poprzednią unieważniono bowiem pod koniec zeszłego roku. Na dodatek z dniem 31 grudnia 2013 roku wygasła wydana przez Urząd Lotnictwa Cywilnego promesa na założenie lotniska w Obicach...
- Po inwentaryzacji zobaczymy, skąd i ile mamy pieniędzy. Od tego zależeć będzie to, jaki pakiet dokumentów zlecimy do opracowania. Najlepiej byłoby stworzyć plan generalny lotniska wraz raportem oddziaływania na środowisko i dokumentacją budowlaną niezbędną do uzyskania pozwolenia na założenie lotniska. Ale raczej podzielimy te zadania na części - mówi Ryszard Muciek.
Według nowej koncepcji, która znajdzie odzwierciedlenie w programie generalnym, port będzie posiadać pas startowy o długości 2,5 kilometra oraz minimalną infrastrukturę niezbędną do uruchomienia regularnej komunikacji lotniczej. - Jednocześnie zależy nam na zachowaniu możliwości rozwoju portu we wszystkich dotychczas zakładanych kierunkach - zaznacza prezes Muciek.
21 kwietnia II tura wyborów. Ciekawe pojedynki
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?