Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zagadka w Osieku. Kto ma rację?

Agnieszka KURAŚ
Strażacy ochotnicy opowiadają, że w pocie czoła po godzinach i w święta za darmo ocieplali remizę, a teraz im się wmawia, że zrobiła to jakaś firma. Na zdjęciu budynek strażnicy w Szwagrowie. 23 strażaków ochotników podpisało listę poświadczając tym, że to oni ocieplali strażnicę w Szwagrowie. Komisja Rewizyjna przy rozpatrywaniu dokumentów otrzymała kserokopię tej listy, lecz podpisów odręcznych na niej nie było.
Strażacy ochotnicy opowiadają, że w pocie czoła po godzinach i w święta za darmo ocieplali remizę, a teraz im się wmawia, że zrobiła to jakaś firma. Na zdjęciu budynek strażnicy w Szwagrowie. 23 strażaków ochotników podpisało listę poświadczając tym, że to oni ocieplali strażnicę w Szwagrowie. Komisja Rewizyjna przy rozpatrywaniu dokumentów otrzymała kserokopię tej listy, lecz podpisów odręcznych na niej nie było. Agnieszka Kuraś
Strażacy ocieplili strażnicę w Szwagrowie w czynie społecznym, a burmistrz zapłacił za to firmie ze Staszowa - tak uważają strażacy. Burmistrz potwierdza, że prace przy ociepleniach wykonywała firma, a on sam w tej sprawie nie ma sobie nic do zarzucenia.
O całej sprawie opowiada nam Jan Chmielowiec prezes Ochotniczej Straży Pożarnej w Szwagrowie. Pokazuje on dokumenty potwierdzające, że to strażacy ochotnicy
O całej sprawie opowiada nam Jan Chmielowiec prezes Ochotniczej Straży Pożarnej w Szwagrowie. Pokazuje on dokumenty potwierdzające, że to strażacy ochotnicy ocieplili budynek remizy, a nie jak przedstawia burmistrz firma Reflex Bis. Agnieszka Kuraś

O całej sprawie opowiada nam Jan Chmielowiec prezes Ochotniczej Straży Pożarnej w Szwagrowie. Pokazuje on dokumenty potwierdzające, że to strażacy ochotnicy ocieplili budynek remizy, a nie jak przedstawia burmistrz firma Reflex Bis.
(fot. Agnieszka Kuraś)

Zarząd Ochotniczej Straży Pożarnej w Szwagrowie złożył do Rady Miejskiej w Osieku skargę na działalność burmistrza Miasta i Gminy Włodzimierza Wawrzkiewicza. W piśmie strażacy ochotnicy twierdzą, że w czynie społecznym ocieplili budynek remizy w Szwagrowie, a burmistrz zapłacił za to jednej z firm. Co ciekawe zarówno strażacy, jak i burmistrz posiadają dokumenty potwierdzające ich wersję zdarzeń, które miały miejsce w 2010 roku.

KTO OCIEPLAŁ REMIZĘ W SZWAGROWIE?

Podczas ostatniej sesji Rady Miejskiej w Osieku rozpatrywano skargę Ochotniczej Straży Pożarnej w Szwagrowie na działalność burmistrza. Sprawa dotyczyła ocieplenia budynku remizy w Szwagrowie, którego w czynie społecznym dokonać mieli strażacy ochotnicy. Dopatrzyli się oni nieprawidłowości w wydatkowaniu pieniędzy publicznych przez burmistrza Osieka na cele, które według nich nie zostały zrealizowane. Mianowicie gmina wypłaciła pieniądze za wykonanie tych prac firmie Reflex - Bis ze Staszowa, która w mniemaniu strażaków prac tych nie mogła wykonać, bo zrobili to oni sami.

Wszelkie pytania kierowane przez radnych w stronę burmistrza i przewodniczącego rady dotyczące tej sprawy zostały krótko kwitowane informacją, że jeżeli któryś z radnych uważa, że doszło do popełnienia przestępstwa powinien zgłosić to organom ścigania. Burmistrz nie widział potrzeby, aby sprawę tę poddać dyskusji na forum rady. Nie podjął próby odpowiedzi na pytania nurtujące kilku radnych, którzy głosowali przeciwko odrzuceniu skargi.

WSZYSTKO ZACZĘŁO SIĘ W 2010 ROKU

O całej sprawie opowiada nam Jan Chmielowiec prezes Ochotniczej Straży Pożarnej w Szwagrowie. Pokazuje on dokumenty potwierdzające, że to strażacy ochotnicy ocieplili budynek remizy, a nie jak przedstawia burmistrz firma Reflex Bis.

Całe wydarzenie miało miejsce na przełomie maja i czerwca 2010 roku. Strażacy stwierdzili wtedy, że należałoby ocieplić remizę i pomalować strażnicę, która wyglądała brzydko. Z takim pomysłem udali się do burmistrza miasta i gminy Osiek Włodzimierza Wawrzkiewicza, aby wspomógł inwestycję. Burmistrz odmówił strażakom argumentując wypowiedź tym, że gmina nie ma pieniędzy. Wtedy strażacy zaproponowali, że dogadają się z prezesem firmy Reflex Bis, że to on zakupi materiały potrzebne do ocieplenia, po cenach hurtowych, co obniży nieco koszt zakupów, a strażacy sami ocieplą remizę w czynie społecznym. Burmistrz przystał na takie rozwiązanie. Firma zakupiła materiały za kwotę 16 tysięcy 800 złotych, a strażacy po godzinach swojej pracy popołudniami i w weekendy ocieplili strażnicę i położyli na niej kolor - tak wynika z relacji Jana Chmielowca.

I wszystko było w porządku, aż do 2013 roku, kiedy to burmistrz podjął działania w kierunku, by strażnica w Szwagrowie stała się mieniem gminnym. Wówczas w ręce strażaków trafił dokument - "Protokół przekazania środka trwałego", w którym jest zapis - "Budynek murowany z cegły czerwonej, kryty blachą, ogrodzony. W 2010 roku ocieplono budynek przez firmę Budownictwo Reflex Bis na wartość 41, 450, 59 złotych". Dokument ten został podpisany i opieczętowany przez burmistrza, skarbnika gminy oraz podpisany przez księgową.

Widząc takie pismo strażacy zaczęli domagać się wyjaśnień w tej sprawie. Nie dowierzali w to co jest tam napisane. - To my w pocie czoła, po godzinach pracy, nawet w święta ocieplaliśmy remizę, a teraz nam się w mawia, że zrobił to ktoś inny i w dodatku wziął za to pieniądze. Krew człowieka zalewa. Jak można było tak się zachować i wmawiać ludziom nieprawdę. Nie możemy się z tym pogodzić i na pewno tej sprawy nie odpuścimy - mówi Jan Chmielowiec prezes Ochotniczej Straży Pożarnej w Szwagrowie.

BURMISTRZ MA INNE DOKUMENTY

Sprawa jest o tyle ciekawa, że oprócz tych dokumentów które posiadają strażacy, a które świadczą o tym, że to oni ocieplali remizę, burmistrz ma swoje dokumenty, które także dowodzą, że to firma Reflex Bis wykonywała roboty ociepleniowe strażnicy w Szwagrowie. W Urzędzie Gminy w Osieku znajduje się umowa zlecenia z 17 września 2010 roku, zawiązana pomiędzy burmistrzem, a wspomnianą firmą na wykonanie prac ocieplenia. Gmina dysponuje także protokołem odbioru prac z 29 września 2010 roku.

- My remizę ociepliliśmy jakoś w czerwcu. A skończyliśmy w lipcu. A gmina ma umowę na zlecenie tej roboty firmie Reflex z września. Przecież we wrześniu, to już było wszystko zrobione. W tej remizie odbywały się wesela i to widać na kasetach, że jak wesele było na przykład w lipcu, czy sierpniu to ta remiza już była ocieplona przez nas. A nie wmawia się ludziom, że firma zrobiła to dopiero we wrześniu. Ale przecież ludzie ze wsi nas widzieli jak my tu pracowaliśmy - mówi prezes Ochotniczej Straży w Szwagrowie pokazując jednocześnie listę odręcznie podpisaną przez 23 strażaków ochotników, którzy brali udział w ocieplaniu budynku strażnicy.

Inne zdanie na ten temat ma burmistrz Osieka, który środę w rozmowie telefonicznej z nami na pytanie - Kiedy remiza została ocieplona? odpowiada: - Ocieplanie zostało dokończone przez firmę we wrześniu.

Natomiast zapytany, czy pracowali tam również strażacy burmistrz mówi: - Tak, ale o tym opowiem już w prokuraturze, bo wiem że panowie chcą tę sprawę tam zgłosić. Teraz nie chcę na ten temat się wypowiadać. Najpierw opowiem wszystko tak, jak było w prokuraturze, a potem wypowiem się do mediów. Taka musi być kolejność.

ZNIKNĘŁY PODPISY STRAŻAKÓW

W grudniu 2013 roku strażacy skierowali do Rady Miejskiej w Osieku pismo z prośbą o wyjaśnienie tej sprawy. Sprawa została podjęta dopiero podczas sesji w 28 lutego 2014 roku. Do skargi na działanie burmistrza Osieka strażacy dołączyli między innymi właśnie tę listę podpisaną przez strażaków, którzy ocieplali remizę.

- Komisja Rewizyjna dostała tą listę z tym, że wszystkie podpisy odręczne były wykorektorowane. Na liście pozostały jedynie imiona i nazwiska napisane komputerowo. Członkowie komisji powiedzieli, że skoro ten dokument nie jest podpisany, to oni uważają on nie ma żadnej mocy dowodowej. Dlatego - tak twierdzą - oddalili tą skargę. W niedzielę na zebraniu walnym w Straży pokazałem burmistrzowi oryginał tej listy i zapytałem go - kto wykorektorował te podpisy i podał członkom komisji rewizyjnej kserokopię dokumentu już bez nich? Nie odpowiedział mi w ogóle na to pytanie - opowiada Rafał Łysiak radny Rady Miejskiej w Osieku.

Komisja Rewizyjna rozpatrując skargę na działanie burmistrza uznała ją za bezzasadną, a radni zagłosowali za jej odrzuceniem. W uzasadnieniu decyzji czytamy: "Protokołem odbioru robót z dnia 29 września 2010 roku pracownicy Urzędu Miasta i Gminy w Osieku oraz wykonawca stwierdzili wykonanie prac zgodnie z umową i kosztorysem. Za prawidłowe wykonanie ocieplenia zleceniobiorca otrzymał, zgodnie z umową, wynagrodzenie w wysokości 41, 450, 59 złotych brutto" - dokument został podpisany przez przewodniczącego Rady Miejskiej w Osieku Wiesława Kopcia.

Strażacy zapewniają, że na tym sprawa się nie zakończy. A radny Rafał Łysiak mówi: - Jestem przekonany o popełnieniu przestępstwa w tej sprawie, a także o poświadczeniu nieprawdy przez burmistrza. Ta sprawa musi ujrzeć światło dzienne. A w moim obowiązku jest złożenie zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa do prokuratury.

W rozmowie telefonicznej z nami burmistrz natomiast mówi: - Nie mam sobie nic w tej sprawie do zarzucenia. Zacząłem wracać myślami do 2010 roku i przypominać sobie, jak to było. Jestem spokojny. Wypowiem się na ten temat w prokuraturze. Wiem jedno problemy będą mieli oni nie ja. Bo ja nie mogę sobie nic zarzucić.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie