Energetycy są namawiani do ubiegania się o swoje pieniądze, firma studzi zapały

Oto treść pisma: "Na skutek konsolidacji spółek elektroenergetycznych, Skarb Państwa zaproponował zamianę akcji tych przedsiębiorstw na papiery wartościowe PGE. Jednak w czasie jej trwania, akcjonariusze otrzymywali akcje o niższej wartości. Wszyscy, którzy do tej porty złożyli pozwy przeciwko Skarbowi Państwa mogą wkrótce odzyskać swoje pieniądze.

Prokurator Generalny przyznał, w opinii przesłanej do Trybunału Konstytucyjnego, że Minister Skarbu Państwa bezprawnie wprowadził jednostronną redukcję akcji, a przepis wprowadzony w lutym 2008 roku jest niezgodny z Konstytucją RP.

Według szacunków Wspólnej Reprezentacji wciąż jednak ponad 3500 osób, które posiadały akcje Rzeszowskiego Zakładu Energetycznego oraz Elektrowni Stalowa Wola, nie podjęło jeszcze decyzji, by ubiegać się o swoje pieniądze. W związku z tym, od 11 do 28 marca na terenie całego województwa podkarpackiego (Jasło, Krosno, Jarosław, Przeworsk, Solina, Mielec, Przemyśl, Tarnobrzeg, Rzeszów) odbywać się będą spotkanie informacyjne, na których przedstawiciele Wspólnej Reprezentacji tłumaczyć będą dlaczego można ubiegać się o odszkodowanie i jak to robić".

Zapytaliśmy PGE Obrót S.A. o ocenę tego pisma. Piotr Wróbel, specjalista ds. Public Relations, odpisał nam: "PGE Obrót S.A. nie jest w ogóle stroną spraw, w których osoby wysuwają jakiekolwiek roszczenia względem Skarbu Państwa w związku z parytetem wymiany akcji w procesie konsolidacji spółek sektora energetycznego. PGE Obrót S.A. zaprzecza jakoby komukolwiek przysługiwały od Spółki takie roszczenia, a także pozwala sobie zauważyć, że na dzień dzisiejszy brak jest zasadności takich roszczeń.