Domy, budownictwo, zielarstwo, ikony, kuchnia - poznajcie Beatę Machałę - Kobietę Przedsiębiorczą 2013 w powiecie sandomierskim (WIDEO)

Beata Machała: Kobieta Przedsiębiorcza 2013 w powiecie sandomierskim. właścicielka firmy Machbet, specjalizującej się w renowacji drewnianych domów, a także projektowaniu i aranżacji ogrodów. Firmę prowadzi z mężem i synem. Pasjonuje się zielarstwem, tworzy ikony, maluje obrazy, jej hobby to także gotowanie i pieczenie. Mieszka w Ciszycy w gminie Koprzywnica.

Prowadzi firmę budowlaną, zajmuje się również aranżacją ogrodów. W wolnych chwilach maluje obrazy i kontempluje przyrodę. Beata Machała z Ciszycy została została wyróżniona tytułem Kobieta Przedsiębiorcza roku 2013 w powiecie sandomierskim.

Beata Machała twierdzi, że zwycięstwo w plebiscycie i uzyskanie tytułu Kobiety Przedsiębiorczej było dla niej zaskoczeniem. - Cieszę się oczywiście ogromnie, że moja działalność zyskała uznanie i została dostrzeżona. Wierzę, że wyróżnienie będzie miało pozytywny wpływ na moją zawodową przyszłość - mówi Beata Machała.

Firma "Machbet", prowadzona przez Beatę Machałę razem z mężem i synem, działa w dwóch branżach. Pierwszą jest projektowanie i aranżacja ogrodów, a drugą budownictwo. Działalność w tym zakresie obejmuje rozbiórki, adaptację poddaszy, remonty łazienek, ocieplanie budynków, ale również kompleksową renowację drewnianych domów. Remont takich budynków to oczko w głowie laureatki.

RATUJE DREWNIANE DOMY

Beata Machała opowiada, że gdy zakładała firmę specjalizującą się w renowacji drewnianych domów, ludzie pukali się w głowę. W powodzenie nie wierzyli nawet bliscy. - "Daj sobie spokój. Kto będzie remontował stare chałupy? Dzisiaj stawia się na nowoczesność" - takie komentarze słyszałam od bliskich i znajomych - wspomina Beata Machała. - Nowoczesność nowoczesnością, ale pewne rzeczy są ponadczasowe. Drewniane domy to ślady przeszłości. To nasze dziedzictwo. Mają wielką wartość - tak tłumaczyłam sobie i innym.

- Choć z wykształcenia nie jestem budowlańcem, miałam wiedzę potrzebną do prowadzenia firmy. Drewno kochałam zawsze - wyjaśnia kobieta.

Beata Machała postanowiła skorzystać ze wsparcia Ośrodka Promowania Przedsiębiorczości w Sandomierzu, z programu skierowanego do osób, które chcą założyć własną działalność gospodarczą. Wpłynęło około 70 wniosków o dofinansowanie. Po pierwszej selekcji zostało kilkanaście, do finału dotarło zaledwie pięć. Wśród nich ten z Ciszycy.

Koszty uruchomienia firmy były bardzo duże, zdecydowanie większe niż dotacja. Trzeba było kupić samochody, sporo sprzętu. Pani Beata podkreśla, że pomógł jej upór.

- "Iść do przodu i nie poddawać się przeciwnościom" - to moja zasada. Zawsze konsekwentnie dążę do realizacji wytyczonego celu - podkreśla laureatka plebiscytu.

Od 2008 roku firmie z Ciszycy udało się uratować wiele leciwych budynków. Niektóre z nich, zaznacza pani Beata, przed renowacją wyglądały tak, że strach było wejść do środka. Wydawało się, że niczego już nie da się z nimi zrobić.

Domy, które wyszły spod ręki pani Beaty i jej współpracowników można oglądać na terenie województw świętokrzyskiego, podkarpackiego, mazowieckiego. Ale nie tylko. Zapytana o szczególny sukces, nasza rozmówczyni mówi o domu w Zdziarze na Słowacji. - To zabytkowy dom położony w przepięknym miejscu w górach. Były plany rozbiórki, na szczęście budynek udało się wyremontować - podkreśla nasza rozmówczyni.

Ważne

Ważne

Drugie miejsce w plebiscycie Kobieta Przedsiębiorcza 2013 w powiecie kieleckim zajęła Aleksandra Harańczyk-Kuter - założycielka Fabryki Ruchu w Sandomierzu. Trzecie Małgorzata Moskal - właścicielka Studia Fryzjerstwa Afrodyta w Sandomierzu.

CZAS NA ZIELONE DOMY I OGRODY NA DACHACH

Beata Machała planuje poszerzenie działalności firmy. Nowa oferta ma być zgodna z duchem czasu i preferencjami właścicielki. To budowa zielonych, energooszczędnych domów, domów z gliny oraz tworzenie ogrodów na dachach. - Kocham przyrodę. Wszystko, co z nią związane, jest dla mnie bardzo ważne. Stąd nowe pomysły - wyjaśnia Kobieta Przedsiębiorcza. - W budowie ekologicznych domów chodzi o to, by wykorzystywać w maksymalnym stopniu naturalne, łatwo dostępne materiały - glinę, słomę czy żerdzie.

Beata Machała podkreśla, iż nowe pomysły będzie wdrażać powoli. Dodaje z satysfakcją, że są już zainteresowani złożeniem zamówień.

WIELE PASJI I TALENTÓW

Zwyciężczyni plebiscytu wyjaśnia, że na wybór drogi zawodowej wpłynęły rodzinne tradycje. Dziadek był leśniczym, tata zajmował się ciesielstwem. - Zawsze miałam do czynienia z drewnem i budownictwem - przyznaje Beata Machała.

Pani Beata ma więcej pasji. Jest nią również zielarstwo. O naturalnych metodach pielęgnacji i sposobach leczenia potrafi opowiadać godzinami. To zaszczepiła jej babcia, u której się wychowywała, pod lasem w okolicach Klimontowa. Nasza rozmówczyni maluje obrazy i tworzy ikony. Mówi, że gdyby miała więcej czasu, realizowałaby się także kulinarnie, uwielbia bowiem gotować i piec.