Klasa okręgowa. Inauguracja z niespodziankami

Jedenastka kolejki

Jedenastka kolejki

Mariusz Trela (Zenit) - Michał Smolarczyk (Moravia), Norbert Kaczmarski (Astra), Robert Haraźny (Stal), Kamil Frączyk (Gród), Jakub Buras (Nidzianka), Sławomir Jedynak (Neptun), Paweł Majchrzak (Neptun), Grzegorz Bijak (Samborzec), Adrian Jankoski (Piast), Damian Senderowski (Kamienna).

Dwaj pretendenci do awansu, GKS Nowin y i Sparta Dwikozy przegrali w inauguracyjnej kolejce na swoich boiskach z niżej notowanymi rywalami. Nowym liderem została Moraviia Morawica która strzeliła w pierwszej kolejce "wiosny", aż pięc goli. Dużo emocji było w Brodach, gdzie dotychczasowy lider, GKS Rudki musiał podzielić się punktami z gospodarzami, Kamienna. W ostatniej minucie meczu z LZS Samborzec uratowali remis gracz Piasta Stopnica.

GKS Nowiny - Stal Kunów 2:3 (1:2), Dominik Szewczyk 22, Paweł Ślefarski 50 - Rafał Jałocha 5, Piotr Mazepa 20, Karol Kostrzewa 75.

GKS: Kwiecień - Cichoń, Brzoza (88. Pamintasu), Król, Kasprzyk (70. Blicharski) - Stępnik, Góral, Ślefarski, Stanek (80. Stawiak) - Szewczyk, Pierzak.

Stal: Kania - Szafirowski, Rutkowski, K. Kostrzewa, Kowalski - Molęda (88. Mularski), Haraźny (78. Frańczak), K. Kaczor, Ostrowski (70. Pardak) - Mazepa (80. J. Kaczor), Jałocha.

Goście kończyli mecz w "dziewiątkę". W 71 minucie czerwona kartkę ujrzał Kamil Kaczor, a kilkadziesiąt sekund później Rafał Jałocha w konsekwencji dwóch żółtych kartek. - W końcówce było nerwowo. Nasi zawodnicy pokazali charakter. Cieszę się, że grając w "dziewiątkę" zdobyliśmy zwycięską bramkę. Cieszą punkty na boisku mocnego rywala - powiedział Jarosław Jałocha, trener Stali.

DERBY DLA GRODU

Samson Samsonów - Gród Ćmińsk 1:3 (0:1), Damian Koza 75 - Artur Kuliński 23, Mateusz Kokosza 81, Tomasz Frączyk 88 z karnego.

Samson: Szkudlarek - Siwek, Czarnomski, Tomczyk, Dawid Koza (78. Prędota), Damian Koza, Stodulski (55. Życiński), Kowalski, Wrona, M. Rynk, Nawara.

Gród: Krumplewski - Nadolnik (85. Frydrych), Jarząb, Górecki, Pietrow, Galus (65. Żołowicz), T. Frączyk, K. Frączyk, Uliński, Kokosza, Chyb (57. Słoń).

Lokalne derby przyniosły sporo emocji, a mecz oglądało kilkuset widzów.

-Zespół Grodu był lepszy w tym spotkaniu, ale mam wiele uwag to pracy sędziego, który uznał drugą bramne dl gości, po ewidentnym faulu na naszym bramkarzu, a to miało znaczący wpływ na wynik spotkanie - powiedział trener Samsona, Mariusz Rynk.

Ozdobą meczu była bramka Kulińskiego, który pięknie uderzył głową po dośrodkowaniu Mariusza Kalusa,.

NOKAUT PO PRZERWIE

Sparta Dwikozy - Nidzianka Bieliny 1:4 (1:1), Mateusz Michalski 25 - Bartosz Sot 35, Rafał Kowalczyk 57, Jakub Buras 62, Dominik Sito 67.

Sparta: Polit - Latański, Boleń, Z. Warzocha, Drożdżal, Lubański (75. Cecuła), Jarosz (65. Marzec), A. Warzocha, Adamczyk, Michalski (85. Serafin), Mądry (55. Strojewski).

Nidzianka: H. Iwan - Wijas (65. Czarnecki), M. Pindral, Pieniek, S. Satro, Maciejski, Kowalczyk (70. Skrzyniarz), Buras, Gałka (72. Gawęcki), Sito (80. S. Sot), B. Sot.

-Wynik nie oddaje przebiegu wydarzeń na boisku, w pierwszej byliśmy zdecydowanie lepsi, ale w drugiej goście bezlitośnie wykorzystali nasze błędy w obronie - powiedział trener Sparty, Piotr Chorab.

-Na początku drugiej połowy szybko strzeliliśmy trzy gole i to rozstrzygnęło o losach meczu - powiedział trener Nidzianki, Andrzej Wiącek.

"BLIŹNIACZE" BRAMKI JEDYNAKA

Neptun Końskie - Zenit Chmielnik 2:1 (1:0), Sławomir Jedynak 29, 56 - Ernest Duliński 74.

Neptun: Rybiński - Rudnik, Idzikowski, Majchrzak, Skoczylas, Pilarski (61. Dymiński), Kluska, Hajduk, Cieplik (72. Banachowicz), Jedynak (61. Nowacki), Mojecki.

Zenit: Trela - Kania, Pałgan, Radomski, Karyś, Szczukiewicz, Ślusarczyk, Nowak (55. Salwa), Piotrowski, Pietryka, Duliński (89. Maciński).

Sławomir Jedynak po dwóch niemal identycznych akcjach, wykańczając dośrodkowania strzałami z 7 metrów, strzelił gościom dwa gole, zapewniając zwycięstwo koneckiemu zespołowi. W 29 minucie dośrodkowywał Cieślik, a w 56 minucie Rudnik.

Goście do 54 minuty grali w osłabieniu, ale i tak w 74 minucie po błędzie koneckiej obrony strzelili honorowego gola.

WSZYSCY NIEZADOWOLENI

Piast Stopnica - LZS Samborzec 2:2 (1:0), Adrian Jankoski 32, 89 - Grzegorz Bijak 56, 74.

Piast: Piotrowski - Mius, Kowalski (46. Pisarski), Judasz, Guła, Rogoziński, Jabłoński, Malec (88. Segda), Szymański, Jankoski, Skiba (65. Skałbania).

Samborzec: Meszek - Belusiak, Syguła, Dutka, Ciach, Misterkiewicz (60. Dziedzic), Walasek (90. Koryciński), Olech, Antonik (75. Rosowicz), Zdziuch (85. Kula), Bijak.

Po twardym, zaciętym meczu (sędzia pokazał aż sześć żółtych kartek - jedna dla Piasta, piec dla gości) drużyny podzieliły się punktami, i z jednego punktu nikt nie był zadowolony.

-Mieliśmy dużo sytuacji w drugiej połowie, kilka razy moi zawodnicy trafiali w słupki i poprzeczkę - powiedział t4rener Piasta, Grzegorz Tomecki.

-Pozostaje niedosyt że nie udało nam się utrzymać prowadzenie do końca spotkania i straciliśmy bramkę w ostatniej minucie - powiedział trener gości, Tomasz Szmuc.

REMIS Z DEDYKACJĄ

Kamienna Brody - GKS Rudki 1:1 (0:0), Jan Szymański 51 z karnego - Szymon Gryz 89.

Kamienna: Kwapisz - Spadło, Sałata, Jagieła, Cieślik, Maciejczak (75. Fąfara), Szymański, Sęga (60. Dąbrowski), Senderowski, Sobczyński, Tobiszewski (85. Piórkowski).

Rudki: Rafalski - Gawlik, Ł. Kowalski, Łapot, Dawidowicz (84. Piekarz), B. Wiecha, Gryz, Wojciechowski, Kosmala, Jaros (63. Świstak), Bochniak.

Wyjątkowo emocjonujący mecz, a właściwie jego drugą połowę obejrzeli kibice Brodach. W pierwszej części gry z boiska wiało nudą, bo obydwie drużyny grały bardzo zachowawczo i praktycznie nie stworzyły groźniejszych sytuacji. Dopiero kiedy w 51 minucie sędzia podyktował rzut karny (za co wiele pretensji mieli do niego goście - po strzale z rzutu wolnego piłka trafiła w stojącego w murze Gryza, i sędzia odgwizdał zagranie ręką), a jedenastkę skutecznie wykonał Szymański, mecz się ożywił. Goście zaatakowali z animuszem i mieli wiele sytuacji, ale i Kamienna nie próżnowała. Wynik zmienil się jednak dopiero w końćowc meczu, kiedy Szymon Gryz kapitalnym strzałem z rzutu wolnego z 23 metrów umieścił piłkę tuż przy słupku bramki Kamiennej. Goście zadedykowali zdobyty w Brodach jedne punkt córeczce Dawida Dawidowicza, która kilka dni temu przyszła na świat.

STRZAŁ ŻYCIA KACZMARSKIEGO

Sokół-Nordkal Górnik Rykoszyn - Astra Piekoszów 0:1 (0:1), Norbert Kaczmarski 30.

Sokół: Sroka - Podgórski, Poddębniak, M. Wijas, Dudek - Pakuła, Domagała, Szymkiewicz (57. Hajduk), Jakubowski (63. Kryczka) - Karbownik, Zychalski.

Astra: Dobrowolski - Banaś (90. Kotwica), Grund, Łapot, Śladkowski - Brożek, Mateusz Majka, Jaroszenko, Mularczyk (55. Iwański) - Bodzioch (70. Blicharski), Kaczmarski (65. Ję-drzejewski).

- Derby były zacięte i emocjonujące. Zwycięska bramkę zdobył Norbert Kaczmarski, który oddał strzał życie. Uderzył z około 23 metrów, piłka odbiła się od słupka i wpadła do bramki. Doświadczony Marek Sroka był bez szans - powiedział Marcin Śladkowski, grający trener Astry.

Pojedynek ten był ciekawy również dlatego, że od niedaw-na grającym trenerem Sokoła jest Marcin Zychalski, który przez 15 lat był w Astrze Piekoszów. Jako zawodnik, trener i prezes. Zagrał więc przeciwko swojemu byłemu klubowi. - Sokół nie za-służył na porażkę. Mieliśmy więcej sytuacji, dominowaliśmy, ale zabrakło skuteczności - powiedział Marcin Zychalski, szkole-niowiec Sokoła.

SMOLARCZYK W ROLI GŁÓWNEJ

Moravia Morawica - Star Starachowice 5:2 (3:1), Michał Smolarczyk 35 z karnego, 80, Damian Detka 23, Mateusz Osman 38, Kamil Kubicki 50 - Marcin Krawczyk 24, Mariusz Fabjański 82.

Moravia: P. Kubicki - Wójcik (85. B. Młynarczyk), Detka, Chałan, M. Zawadzki - Kita, Osman, K. Kubicki, Staniec (65. Bednarski) - Ł. Zawadzki, Smolarczyk (80. Szewczyk).

Star: Telesz - Rogalski, Krawczyk, Kowalik, Jackowski (73. Minda) - Świat (20. Żak), Fabjański, Dudek, Kosztowniak (76. Zięba) - Chodniewicz, Orczyk (80. Połeć).

- Było trochę chaosu w grze. Mimo że wygraliśmy 5:2, to nie do końca jestem zadowolony z tego spotkania. Cieszy pięć zdobytych bramek, ale niepotrzebnie straciliśmy dwa gole. Trzeba jednak przyznać, że jedno trafienie rywala to był gol z gatunku tych "stadiony świata" (jej autorem był Marcin Krawczyk - przyp. red.) - mówił Marek Bęben, trener Moravii.

Bardzo dobry mecz w zespole gospodarzy rozegrał Michał Smolarczyk, który zdobył dwie bramki. Drugą z akcji, a pierwszą z rzutu karnego podyktowanego za faul na Mateuszu Zawadzkim.

- Straciliśmy trzy bramki, które nie powinny paść. Wygrał zespół lepszy, dojrzalszy, ale na pewno stać nas było na lepszy wynik. Sytuacja skomplikowała po kontuzji Mateusza Świata, który został odwieziony do szpitala w Kielcach - mówił nam Tomasz Jackowski, kierownik drużyny Staru.

Najlepsi strzelcy: 14 - Marcin Pietrucha (Samborzec), Bartosz Sot (Nidzianka), 13 - Mariusz Jaros (Rudki), Michał Smolarczyk (Moravia), 12 - Mateusz Michalski (Sparta), 10 - Piotr Mazepa (Stal), 9 - Mateusz Koterbski (Stal), Piotr Rajca (Piast)

W następnej kolejce, 29/30 marca: Samson - Sokół (1:3), Astra - Piast (2:2), Samborzec - Moravia (3:3), Star - Nowiny (1:6), Stal - Kamienna (3:1), Rudki - Neptun (0:2) Zenit - Sparta (1:3), Nidzianka - Gród (2:4).