- Z niecierpliwością czekam na stanowisko prezydenta Wojciecha Lubawskiego. Uważam, że miasto powinno zareagować na wycofanie się Targów Kielce - mówi prezes Vive Targi Kielce, mistrza Polski w piłce ręcznej, Bertus Servaas. Vive Targi Kielce tylko do końca czerwca, bo pięcioletnia umowa z kieleckim ośrodkiem wystawienniczym się kończy i nie zostanie przedłużona na tych samych zasadach i człon "Targi" zniknie z nazwy klubu.
Pięcioletnia umowa pomiędzy Vive a Targami Kielce została podpisania w sierpniu 2009 roku i w czerwcu 2014 wygaśnie. Prezes Targów Andrzej Mochoń mówi, że jego firmy nie stać na współpracę z klubem na tych samych zasadach, bo wiele kosztowały ją potężne inwestycje. Targi będą nadal sponsorem, ale w zdecydowanie mniejszym stopniu.
- Dla mnie to przykra wiadomość, bo świetnie nam się współpracowało i byliśmy chyba dobrym nośnikiem reklamowym dla sponsora. Jeszcze nie wiem, jak będzie wyglądała dalsza współpraca. Muszę się spotkać z prezesem Mochoniem, jak również z prezydentem miasta, Wojciechem Lubawskim. Z niecierpliwością czekam na jego stanowisko. Uważam, że miasto powinno zareagować na wycofanie się Targów Kielce. Pokazaliśmy w ostatnich latach, że potrafimy zareklamować Kielce, że jesteśmy dobrze zorganizowanym klubem, który ma dużą wartość marketingową - mówi Bertus Servaas.
RIHAM TEŻ ZAGROŻONY
W czerwcu kończy się umowa z innym sponsorem, mającym spory udział w liczącym około 20 milionów złotych budżecie klubu, arabską firmą Riham, która współpracuje z Vive od prawie czterech lat. - Rozmowy o przedłużeniu tej umowy są bardzo trudne i muszę brać pod uwagę, że zakończą się niepowodzeniem. Jeśli ze sponsorowania wycofałby się i Riham, i Targi, mielibyśmy poważny problem - przyznaje Servaas. Właścicielem Riham był przyjaciel Servaasa, Libańczyk Ali Kassem Ahmed, który zmarł w czerwcu 2012 roku. Firmę przejęli jego bracia.
SOŁOWOW? PGNIG?
Ostatnio pojawiły się informacje, że do nazwy klubu obok Vive mogłoby wejść PGNiG, czyli Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo. - Jesteśmy w bardzo dobrych relacjach z tą firmą, jest ona jednym z naszych największych sponsorów w Lidze Mistrzów. Ale problemem jest to, że jest mocno zaangażowana w całą polską piłkę ręczną, sponsoruje obie Superligi. Oczywiście będziemy rozmawiać również z nią, będziemy rozmawiać z każdym - mówi prezes klubu.
Zapytaliśmy, czy możliwe jest, żeby w klub mocniej zaangażował się kielecki biznesmen Michał Sołowow. - Wątpię - odparł Servaas.
ROZMOWY BYŁY TRUDNE
O tym, że czołowego w Polsce ośrodka targowego, po pięcioletniej współpracy, nie będzie już w nazwie klubu, mówiło się od dłuższego czasu. Prezes klubu mówił o tym tajemniczo i niechętnie. - Negocjujemy, ale rozmowy są trudne - mówił jeszcze niedawno. Servaas nie chciał, żeby wiadomość wypłynęła w trakcie walki drużyny o awans do najlepszej ósemki Ligi Mistrzów, bo wieści o wycofaniu się strategicznego sponsora miałyby zły wpływ na morale zespołu.
JUŻ NIE ZAGRAJĄ RAZEM
Targi Kielce weszły do nazwy w sierpniu 2009 roku, stając się tytularnym i jednym z głównych sponsorów klubu. Umowa miała charakter "kroczący" - kwoty łożone na klub co rok wzrastały, w miarę uzyskiwanych wyników. - Vive i Targi Kielce to dwie lokomotywy miasta, jedna sportowa, druga gospodarcza. Targi są na takim etapie, że nie obędą się bez reklamy w Europie, a tę może zapewnić im klub. Lepiej płacić za reklamę klubowi niż mediom - mówił pięć lat temu prezydent Kielc, Wojciech Lubawski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?