W polskiej "młodzieżówce" grali w Pradze Robert Grabarczyk z KSSPR Końskie i Rafał Jamioł z Vive Targów Kielce, który do końca czerwca jest wypożyczony do Piotrkowianina Piotrków Trybunalski, a także Mateusz Kornecki - wychowanek klubu z Końskich, grający w Górniku Zabrze.
Nasza reprezentacja w pierwszym dniu turnieju pokonała Słowację 31:24 (15:12), w drugim przegrała z faworyzowaną Danią 18:24 (9:12), a w niedzielę przegrała z z Czechami 20:21 (13:7). Przed tym ostatnim meczem, "biało-czerwonym" do zajęcia drugiego miejsca w turnieju i awansu wystarczał remis. Polacy świetnie zaczęli mecz, prowadzili 5:0, 9:2, a w 38 minucie jeszcze 16:10. Niestety, w ostatniej fazie meczu zagrali katastrofalnie i stracili pewny, wydawałoby się, awans. Przy równej liczbie punktów (po dwa miały Słowacja, Polska i Czechy), Słowacy wyprzedzili nas lepszym bilansem bramek.
Kornecki stał w polskiej bramce we wszystkich meczach, również we wszystkich spotkaniach zagrali Jamioł i Grabarczyk, lecz nie zdobywali bramek.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?