Wszystkie gwiazdy z "Ziarna prawdy" już na planie w Sandomierzu. Zdradzają nam, że będzie wiele niespodzianek! (ZDJĘCIA)

"W tym pełnym kleryków świętym budynku znajdują się wrota do piekieł. Jak go budowali, to przez przypadek natknęli się na średniowieczne tunele, na szczęście, zamiast je po prostu zabetonować, mądry międzywojenny Polak zamontował drzwi" - tak o miejscu, w którym powstawały wtorkowe zdjęcia mówi jeden z bohaterów kryminału Zygmunta Miłoszewskiego.
Ci, którzy przeczytali książkę wiedzą, jakie tajemnice kryje budynek sandomierskiego seminarium. Pozostali muszą poczekać na film.

Ekipa realizująca "Ziarno prawdy" nie ujawnia szczegółów, zastrzegając jednocześnie, że niespodzianek, również dla tych, którzy znają powieść, nie zabraknie.

Niespodzianek nie zabraknie

- Chcemy, aby nasza produkcja była niespodzianką dla widzów i czytelników, sympatyków książki, z jednej strony zachęcając do obejrzenia filmu tych, którzy przeczytali powieść, a z drugiej, zachęcając do przeczytania "Ziarna prawdy" tych, którzy wcześniej poznają film - powiedziała Aleksandra Nawrocka, asystentka producenta.
Jak przyznała Aleksandra Nawrocka, różnic między powieścią a scenariuszem filmu, napisanym wspólnie przez Zygmunta Miłoszewskiego i Borysa Lankosza, jest sporo.

- Zygmunt Miłoszewski powiedział, że tak wspaniale pracowało mu się z Borysem przy scenariuszu, że zastanawiał się poważnie, czy niektórych scen w książce nie zastąpić tymi, które wymyślili razem. Liczymy na to, że te sceny będą pozytywnym zaskoczeniem dla publiczności - dodała nasza rozmówczyni.
Na planie zdjęciowym przy seminarium można było zobaczyć Roberta Więckiewicza, odtwórcę roli prokuratora Teodora Szackiego, Jerzego Trelę, wcielającego się w postać policjanta-weterana Leona Wilczura oraz Magdalenę Walach, czyli prokurator Barbarę Sobieraj.

Klara - partnerka Szackiego

Wtorek był pierwszym dniem na planie dla Aleksandry Hamkało. Gra ona w filmie Klarę.
Aktorka powiedziała nam, że przyjechała do Sandomierza dwa dni wcześniej po to, aby poczuć klimat miasta i zwiedzić podziemia, miejsce niezwykle ważne dla akcji książki i filmu (w filmie sceny w podziemiach będą realizowane w studio).

- Sandomierz widziałam już wcześniej, ale po przeczytaniu książki i scenariusza, narzucają się oczywiście inne obrazy. Chodząc po podziemiach, widziałam już nie tylko sale, które kiedyś zwiedzałam, ale także zasypane drzwi i przejścia do innych sal, za którymi być może kryje się coś więcej. W filmie o tym "czymś więcej" będziemy opowiadać. Książka jest mroczna. Wiem, że Borys dąży do tego, aby film również był mroczny. Ten mrok mogłam już trochę poczuć - relacjonowała Aleksandra Hamkało.

Klara to kochanka Szackiego. Postać ta w filmie ma większe znaczenie, zarówno w życiu prokuratora, jak i w toku postępowania.

- Jest to postać wielobarwna. Więcej nie mogę ujawnić - zaznaczyła aktorka.
Aleksandra Hamkało dodała, że propozycję zagrania w ekranizacji "Ziarna prawdy" przyjęła z wielką radością.
- To zaszczyt pracować z Borysem Lankoszem i Robertem Więckiewiczem. To jest creme de la creme. Nie mogłam wymarzyć sobie nic fajniejszego w tym momencie mojego życia - podkreśliła aktorka.
W środę zdjęcia do filmu będą powstały między innymi w zrujnowanym dworku przy ulicy Zamkowej.