Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ekologiczna bomba w Nowinach. Firma utylizacyjna znikła, zostały tony śmieci i poufne dokumenty (WIDEO, zdjęcia)

Paulina BARAN [email protected]
Na opuszczonym terenie leżą olbrzymie hałdy części samochodowych i rozprutych worków z niewiadomą zawartością.
Na opuszczonym terenie leżą olbrzymie hałdy części samochodowych i rozprutych worków z niewiadomą zawartością. Dawid Łukasik
Firma utylizująca odpady w Nowinach w tajemniczych okolicznościach przepadła. Zostawiła po sobie tony niebezpiecznych śmieci i dokumentów.
Niebezpieczne odpady w gminie Sitkówka-Nowiny

Niebezpieczne odpady w gminie Sitkówka-Nowiny

ZOBACZ dokumenty, jakie znaleziono na śmietnisku w Nowinach

Okazuje się, że ekologiczne zagrożenie w podkieleckich Nowinach trwa od wielu lat. Wójt gminy twierdzi, że nie mógł nic zrobić z problemem, ponieważ odpady leżą na terenie prywatnym. Na dodatek z zadłużonym po uszy prezesem firmy nie ma żadnego kontaktu. Tym razem postanowił jednak zareagować błyskawicznie i zapowiedział natychmiastową kontrolę pod nadzorem organów ścigania.

Teren oddalony o niecały kilometr od pływalni w Nowinach budzi przerażenie. Olbrzymie hałdy części samochodowych, setki rozprutych worków z niewiadomą zawartością i budynki pełne ważnych urzędowych dokumentów zawierających dane osobowe. W opuszczonych pomieszczeniach znaleźliśmy pisma świadczące o tym, że firma utylizowała niebezpieczne odpady między innymi ze szpitala w Morawicy, a nawet poufne dokumenty Narodowego Banku Polskiego. Bez żadnego problemu mogliśmy także zobaczyć dokumentację związaną z przetargami na ważne wykonywane w regionie inwestycje.

Skala zjawiska jest ogromna, odpady leżą na nieogrodzonym i w żaden sposób niezabezpieczonym terenie. Patrząc na worki pełne odpadów należy zadać sobie pytanie, czy Nowiny leżą na ekologicznej, mogącej w każdej chwili wybuchnąć bombie? Czy poufne dane bankowe i niebezpieczne odpady medyczne rzeczywiście zostały zutylizowane, czy może ktoś wykradł nasze dane osobowe i teraz może wykorzystać je w nieuczciwych celach? Pracownik firmy znajdującej się obok opuszczonych budynków poinformował nas, że tony odpadów leżą tu od kilku lat. - Teraz została już tylko ich część, bo ludzie wszystko, co można sprzedać, już dawno rozkradli. Wcześniej teren był ogrodzony, ale teraz nawet bramy zniknęły - mówił.

O to, co stało się z firmą, która działała na tym terenie zapytaliśmy wójta gminy Sitkówka - Nowiny, Stanisława Baryckiego. Okazuje się, że przedsiębiorstwo miało ogromne zadłużenie, a jego prezes w tajemniczych okolicznościach… przepadł. - Wiem, że to ujma na wizerunku gminy, sam się z tym źle czuję, ale to jest teren prywatny i ja nie mam prawa tam wchodzić - mówił wójt. Wyjaśniał, że firma utylizująca odpady rozpoczęła nielegalną działalność około sześciu lat temu. -Przedsiębiorstwo zaczęło działać bez żadnych zezwoleń naruszając wszelkie normy środowiskowe. O ile dobrze pamiętam, to wszystko zgłosiliśmy do Wojewódzkiego Inspektoratu Środowiska po czym firma się rozpłynęła - mówił wójt. Wyjaśniał, że przedsiębiorstwo jest w stanie likwidacji i obecnie jego majątkiem zarządza komornik. - Wielokrotnie próbowaliśmy się skontaktować z prezesem firmy, ale na nasze pisma nie ma żadnego odzewu, nie mówiąc już o jakichkolwiek rozmowach telefonicznych. Oni są nam dłużni 300 000 złotych samego podatku, a łącznie bankom, wodociągom i regionalnym firmom mogą być winni nawet milion złotych - twierdził Barycki. Dodaje, że będzie starał się zebrać wszystkich wierzycieli firmy i "zrobić z tym wszystkim porządek".

Wójt przyznał, że wiedział o wysypisku, ale przez lata tam nie wchodził, ponieważ jest to własność prywatna. - Wyjaśnia, że nie miał pojęcia o dokumentacji, która znajduje się w poszczególnych pomieszczeniach i zapowiada natychmiastową interwencję. - Jutro z samego rana zawiadomię o tym organa ścigania i przeprowadzimy tam kontrolę - zapewnił.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie