Trudno oprzeć się zajrzeniu do środka i kupieniu choćby jednego lizaka czy ciasteczka, zwłaszcza, że cukiernia Ciachomania z Radomia przykłada wagę do tego, co sprzedaje. Bierze między innymi udział w akcji Przyjazna Słodycz.
Ciachomania to biznes rodzinny, który założyli: Beata, Katarzyna i Paweł Rychlik. Choć tak naprawdę pomysłodawczynią była Katarzyna, która kiedyś pracowała w cukierni i zawsze marzyła o uruchomieni swojej.
- Ta moja jest dokładnie taka, jaką sobie wymarzyłam - uśmiecha się. - Jest przede wszystkim bardzo kolorowa. Ta, w której pracowałam, była smutna. Trudno wytrzymywało się w niej do końca dnia, a z tej nie chce się wychodzić. Nasi klienci mówią, że wygląda jak z bajki o Pippi Langstrumpf.
KLIENCI WRACAJĄ PO PONCZÓWKI
O cukierni Ciachomania jest już w Radomiu głośno. Nikogo nie dziwi, że właścicielki, tuż po otwarciu sklepu, częstują przechodniów świeżutkimi ciasteczkami. Tych, a także ciast, bułeczek jest do wyboru do koloru. Właścicielki współpracują z dwoma zakładami cukierniczymi.
- Nim uruchomiliśmy Ciachomanię, zjeździłam sporo takich miejsc. Byłam i w naszych okolicach, ale także na Lubelszczyźnie i w Łódzkiem - opowiada Katarzyna Rychlik. - Szukałam i wreszcie znalazłam cukiernię w Tomaszowie Mazowieckim - Mazurek - z czterdziestoletnią tradycją wypiekania ciast. Urzekło mnie tam ciasto koniakowe i stąd moja propozycja współpracy. Nasi klienci są zadowoleni.
Poza tym Ciachomania współpracuje z radomską cukiernią Zalewskich.
- Robią świetne ponczówki, po które wracają nasi klienci - dodaje Beata Rychlik. - Dużym powodzeniem cieszę się u nas też małe serniczki, babeczki, muffinki, a także ciasto marchewkowe, które radomianie bardzo polubili. Stało się naprawdę popularne.
PRZYJAZNA SŁODYCZ
Właścicielki podkreślają, że dla nich bardzo ważne jest to, że spora część słodyczy, dostępnych w Ciachomani, jest wysokobłonnikowa. Są robione na bazie specjalnych mąk: typu Graham i orkiszowej, a sernik pozbawiony jest tłuszczy utwardzonych. Cukiernia bierze też udział w akcji Przyjazna słodycz.
- Oznacza to, że wyroby cukiernicze oznaczone znakiem Przyjazna Słodycz, to nie tylko słodka przyjemność, ale również moc wartościowych składników - tłumaczy Beata Rychlik.
LIZAKI NA BAZIE NATURALNYCH SOKÓW
Dzieciaki nie mogą przejść obojętnie obok Ciachomani. Kuszą ich wielkie, kolorowe, ręcznie robione lizaki i przepyszne karmelki. Właścicielki sprowadzają je specjalnie ze Świdnicy, z manufaktury Ciukuruku.
- Są one przede wszystkim przygotowywane na bazie naturalnych soków - mówi Beata Rychlik.
W ofercie Ciachomani są też kawy i herbaty.
- Kawę mielimy na miejscu i pakujemy świeżo zmieloną. Zapach jest obłędny - dodaje Katarzyna Rychlik.
POMYSŁY NA PREZENT
W cukierni można znaleźć też wiele pomysłów na prezenty. Są bukiety, a nawet torty z czekoladek i cukierków, robione przez panią Kasię oraz eleganckie kosze ze słodkościami. Właścicielki same też ozdabiają torty, również te dla najbardziej wymagających smakoszy, czyli dzieci.
Ciachomania mieści się na rogu ulic: Młynarskiej i Żeromskiego. Wkrótce jej oferta wzbogaci się także o lody.
- Będą już po świętach, zapraszamy - mówią właścicielki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?