Kasia lubi niekonwencjonalne materiały. Na swoim koncie ma sukienki z drutu i żarówek, które powstały na konkursy ekologiczne. Na Young Fashion Day 2014 w Kielcach przygotowała kreacje na przykład z 1400 modrzewiowych szyszek, wykorzystała też florystyczne gałęzie, by upleść z nich suknię. I wygrała.
W poprzedniej edycji Young Fashion Day Kasia zasiadała na widowni Wojewódzkiego Domu Kultury w Kielcach i zachwycała się projektami z wikliny, które były tak inne od wszystkich. Zdobyły też jedną z nagród. W tym roku, na tej samej scenie postanowiła spróbować swych sił w konkursie dla nastoletnich amatorów, bo jej pomysły też nie należą do standardowych.
Kluski, gwoździe i wisienki
Od kilku lat projektuje biżuterię ze śrubek i gwoździ, a zdarzyły się też projekty z... klusek. Gromadząc materiały do kolekcji przedstawianej na Young Fashion Day, a inspirowanej ogrodem i wierszem "W malinowym chruśniaku", robiła zakupy w znajomym sklepie ogrodniczo-budowalnym i w internetowych sklepach dla florystów. Efektem były metry siatki, modrzewiowe szyszki, wisienki, florystyczne, plastyczne gałęzie do kompozycji.
Najbardziej normalnym materiałem okazał się filc i faszyna, które służyły za podstawę, do której doklejane i doszywane są rozmaite elementy projektu - jak 1400 szyszek z modrzewia, którymi udekorował nawet buty modelki. Kolekcja 4 konkursowych propozycji nazywała "Fanaberie zmysłów".
Każdy z projektów robiła po dwa razy, poszukując idealnej formy. - Każde wykonanie zajmowało mnóstwo czasu, nawet 2 tygodnie - mówi Katarzyna Kuca, uczennica II klasy o profilu humanistycznym Liceum Ogólnokształcącego nr 2 imienia Adama Mickiewicza w Skarżysku-Kamiennej. W konkursie zwyciężyła 18 innych projektantów z całej Polski. - Najwięcej zachodu było z długą suknią z florystycznych gałęzi. Układałam je jeszcze przez wyjściem modelki na scenę. Ponieważ na próbie zostawały z kreacji kawałki patyczków na wybiegu to projekt musiał pojawić się jako ostatni.
Marzenia się spełniają
Podczas ogłoszenia zwycięskiego werdyktu, bardzo się wzruszyła, ściskając w dłoni puchar. Na widowni bili brawo znajomi i bliscy. Wygrała półroczny staż w prestiżowej Artystycznej Szkole Projektowania Ubioru w Krakowie. Będzie mogła też pokazać swoje projekty na kieleckim międzynarodowym konkursie Off Fashion.
- Marzę o projektowaniu ubrań artystycznych, nietypowych, awangardowych. Takich bardziej nawet wystawowych niż do noszenia na co dzień. Chciałabym podążyć w tym kierunku. Robić to, co sprawia mi satysfakcję. Werdykt konkursu ośmielił mnie do takich planów. Podczas Young Fashion Day poczułam akceptację dla tego, co robię i ogromnie się z tego cieszę. Od zawsze coś próbowałam szyć - mówi. - Lalki zawsze były wystrojone w moje ubranka. Potem sama nauczyłam się szyć na maszynie. Tata, co prawda prowadzi zakład krawiecki, ale nie ma takiego wykształcenia, mama związana jest z medycyną. Jestem więc samoukiem.
Z myślą o prezentacji na Off Fashion młoda projektantka-amatorka już wybrała się do... sklepu ogrodniczego, poszukując inspiracji. Teraz w pokoju siostry, która wyjechała na studia, Kasia w swojej mini-pracowni zastanawia się czym zaskoczyć jurorów.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?