Oskarżeni mężczyźni w wieku 20 - 31 lat to koledzy z jednej wsi. W całej sprawie usłyszeli różne zarzuty, jedni mieli na koncie drukowanie, inni wprowadzanie lub usiłowanie wprowadzenia do obrotu fałszywek. Z wyjątkiem jednego z nich, pozostali przebywają na wolności i są pod policyjnym dozorem. 31-latek został aresztowany i trafił do więzienia, gdyż sąd odwiesił mu wcześniejsze wyroki pozbawienia wolności w zawieszeniu.
POZOSTANIE W WIĘZIENIU
To właśnie 31-latek jako jedyny skazany został na karę bezwzględną pozbawiania wolności, za kratkami spędzi rok i trzy miesiące. Pozostałych czterech młodych "drukarzy" sąd skazał na kary pozbawienia wolności od roku i ośmiu miesięcy do dwóch lat, w zawieszeniu na trzy i pięć lat. Dwaj oskarżeni są sprawcami młodocianymi, dlatego objęci zostaną dozorem kuratorskim.
Cała piątka miała dużo szczęścia, że ich czyny zostały zakwalifikowane jako wypadek mniejszej wagi i sąd skorzystał z nadzwyczajnego złagodzenia kary. Fałszerstwo jest bowiem zbrodnią, za którą grozi kara minimum niż 5 lat a nawet 25 lat pozbawienia wolności.
KILKA RAZY SIĘ UDAŁO
Przeszło rok temu dwaj koledzy, 20 i 21-latek postanowili wydrukować banknoty. Na skanerze skopiowali 50-złotówkę, obrobili w programie komputerowym i wydrukowali. Kilka dni później ich koledzy dowiedzieli się o tym i poprosili o wydrukowanie banknotu także dla nich. Ci spotkali się ze wspólnym znajomym i wysłali go po wódkę do sklepu w Baranowie Sandomierskim, 31-latek nie wiedział, że dostał podrobiony banknot. Sprzedawca też się nie zorientował i sprzedał alkohol wydając resztę.
Młodzi ludzie w kolejnych dniach wprowadzili do obrotu trzy kolejne banknoty. Szczęście opuściło ich, gdy sprzedawczyni w jednym ze sklepów w Skopaniu zorientowała się, że banknot jest podejrzany i odmówiła sprzedaży alkoholu. Podobnie było w kolejnym sklepie w tej miejscowości.
Sprawcy szybko zostali zatrzymani, przyznali się do fałszowania i wprowadzania do obiegu fałszywych banknotów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
