Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szereg zaniedbań przy budowie ścieżki wokół zalewu w Nowej Dębie

Klaudia Tajs
Całą nawierzchnie nowej ścieżki nad zalewem w Nowej Dębie trzeba wymienić
Całą nawierzchnie nowej ścieżki nad zalewem w Nowej Dębie trzeba wymienić Klaudia Tajs
Cały trakt spacerowy wybudowany wokół zalewu w Nowej Dębie nadaje się do rozbiórki. Wszystkiemu winne materiały.

Nie ten materiał

Nie ten materiał

Przebudowa okolic zalewu w Nowej Dębie ruszyła w ubiegłym roku. Inwestycja kosztuje 1 milion 800 tysięcy złotych. W ofercie przetargowej władze zaznaczyły, że do budowy ścieżek spacerowych wokół zalewu ma zostać użyty specjalny materiał (plazadur - bardzo dobrze przepuszczający wodę). Po kontrolach okazało się, że przy budowie ścieżki plazadur nie został użyty. Sprawę bada prokuratura.

Wykonawca nowo wybudowanej ścieżki spacerowej wokół zalewu w Nowej Dębie musi wymienić całą nawierzchnię. Powód? Materiały, jakie zastosował wykonawca nie nadają się do użytku. Trzykilometrowy odcinek, przy którym wykonawca pracował kilka miesięcy trzeba zbudować od nowa.

Władze Nowej Dęby mają już ekspertyzę dotyczącą, jakości i prawidłowości wykonania prac związanych z przebudową okolicy tamtejszego zalewu. Wykonanie ekspertyzy kosztowało 24 tysiące złotych.

RADNY DOPIĄŁ SWEGO

Dokument powstał po tym, jak radny opozycyjny Marek Ostapko, wykazał szereg nieprawidłowości i zaniedbań przy budowie ścieżki spacerowej wokół nowodębskiego zalewu. - Chciałem tylko, aby mieszkańcy Nowej Dęby otrzymali produkt, za który zapłacili - mówi radny Marek Ostapko.

Radni opozycji chcieli, aby ekspertyza została zaprezentowana na ostatniej sesji, jednak wniosek o zapoznanie się z dokumentem przepadł większością głosów. Burmistrz uważał, że zgodę na udostępnienie dokumentu powinna wydać prokuratura, która prowadzi śledztwo w sprawie nieprawidłowości przy tej inwestycji.

MA ZDĄŻYĆ DO CZERWCA

Ostatnio z opinią zapoznali się radni z nowodębskiej komisji Gospodarki Przestrzennej i Inwestycji. Na czwartkowym posiedzeniu komisji Zygmunt Żołądź wiceburmistrz Nowej Dęby tłumaczył radnym, że wykonawca zadeklarował, iż dokona wymiany ścieżek do końca kwietnia. Na posiedzeniu komisji obecny miał być także wykonawca inwestycji. Niestety nie zjawił się w urzędzie i nie odbierał telefonów od zastępcy burmistrza. Wiesław Ordon burmistrz Nowej Dęby tłumaczy, że dla gminy najważniejsze jest to, że wykonawca zadeklarował się, że zdąży z wymianą ścieżek do końca czerwca, czy do czasu, kiedy realizowany jest projekt, w ramach którego wykonana została ścieżka. Wymiana zostanie dokonana w ramach gwarancji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie