Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Effector Kielce przegrał w Olsztynie z Indykpolem

/SAW/, /KAR/
Sławomir Stachura
W sobotę siatkarze Effectora grali drugie spotkanie drugiej rundy play off w PlusLidze z Indykpolem AZS w Olsztynie. Mecz zakończył się porażką kielczan 2:3.

Indykpol AZS Olsztyn - Effector Kielce. Relacja live - zobacz zapis

Indykpol AZS Olsztyn - Effector Kielce 3:2 (25:20, 25:21, 20:25, 21:25, 15:11)
Indykpol:
Dobrowolski 2, Szymański 23, Bengolea 15, Buszek 9, Hain 10, Sobala 8, Żurek (libero) oraz Łukasik, Pająk 1, Łuka.

Effector: Lipiński 1, Jungiewicz 14, Buchowski 14, Poglajen 15, Bieniek 15, Dryja 2, Kaczmarek (libero) oraz Sufa (libero), Staszewski 1, Polański 4, Wolański 2, Romanutti 5.

Sędziowali: Anna Niedbał (Dębica) i Mariusz Gadzina (Strzyżów). Widzów: 1700.

MVP meczu: Grzegorz Szymański (Indykpol).

Przebieg: I set: 1:2, 2:4, 6:8, 10:10, 12:11, 16:13, 18:16, 21:17, 23:18, 25:20; II set: 1:0, 4:2, 7:8, 10:10, 15:11, 16:13, 20:14, 21:17, 22:19, 25:21; III set: 0:1, 1:3, 5:5, 8:6, 9:9, 13:13, 14:16, 18:18, 19:21, 20:25; IV set: 1:0, 1:3, 4:4, 7:8, 10:10, 12:14, 13:16, 17:17, 18:21, 21:25; V set: 1:0, 3:3, 3:5, 6:6, 8:6, 10:7, 12:8, 13:11, 15:11.

Kielczanie zapowiadali przed wyjazdem do Olsztyna, że chcą powalczyć o to, by rywalizacja przeciągnęła się do trzeciego meczu i byli bliscy sprawienia niespodzianki. W Olsztynie przegrali dwa pierwsze sety,. ale w dwóch następnych wzięli się do roboty, doprowadzili do remisu i dopiero w tie breaku ulegli bardziej doświadczonym gospodarzom. Podopieczni trenera Dariusza Daszkiewicza od trzeciego seta zaczęli grać bardzo dobrze, dobrą zmianę dał rozgrywający Effectora Nikodem Wolański, który wprowadził spokój w ataku. W decydującym piątym secie Indykpol AZS świetnie grał jednak blokiem i to zadecydowało, że wygrał całą rywalizację w drugiej rundzie i zagra o piąte miejsce z AZS Politechniką Warszawską. Effector będzie natomiast grał o siódme miejsce z zespołem Cerrad Czarni Radom (przegrał rywalizację z warszawską drużyną) a rywalizacja toczyć się będzie do dwóch wygranych.

- O ostatecznym triumfie Olsztyna zadecydował dobry blok w piątym secie, choć my też trochę ułatwiliśmy zadanie rywalowi, gdyż na pojedynczym bloku nie potrafiliśmy skończyć ataku. W pierwszych dwóch setach ryzykowaliśmy zagrywką i tak mieliśmy grać, ale też psuliśmy zagrywkę bez ryzyka. Od trzeciego seta kibice oglądali dobry mecz i było dużo emocji - ocenił Dariusz Daszkiewicz, trener Effectora.
- Tak rzeczywiście było, dobry blok w piątym secie zadecydował o naszym zwycięstwie. Choć w Kielcach wygraliśmy 3:0 to spodziewałem się trudnej przeprawy w drugim meczu i nie pomyliłem się - stwierdził Krzysztof Stelmach, trener Indykpolu AZS Olsztyn.

- Szkoda tego meczu, bo wynik pokazuje, że mogliśmy powalczyć z Olsztynem z lepszym skutkiem.Teraz pozostała nam walka o siódme miejsce w PlusLidze - mówił Piotr Lipiński, kapitan Effectora.
- Naszym celem jest piąte miejsce w PLusLidze i cieszę się, że pokonując Effectora zapewniliśmy sobie prawo gry o to miejsce. Dziś Effector zmobilizował się, ale najważniejsze, że potrafiliśmy wygrać - stwierdził Maciej Dobrowolski, kapitan Indykpolu AZS .

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie