Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

IV liga. Twierdza Kazimierza zdobyta

Piotr STAŃCZAK, [email protected] Kamil MARKIEWICZ Dorota KUŁAGA
Daniel Rabenda zdobył dla ŁKS Łagów zwycięską bramkę w meczu ze Spartakusem Daleszyce i przyczynił się do czwartego wiosennego zwycięstwa swej drużyny.
Daniel Rabenda zdobył dla ŁKS Łagów zwycięską bramkę w meczu ze Spartakusem Daleszyce i przyczynił się do czwartego wiosennego zwycięstwa swej drużyny. Piotr Stańczak
Relacje z weekendowych meczów IV. ligi. Wyniki i strzelców znajdziesz tutaj

Janusz Cieślak, trener ŁKS Georyt Łagów:

Janusz Cieślak, trener ŁKS Georyt Łagów:

- Nasze spotkanie ze Spartakusem obfitowało w walkę oraz faule. Moim zawodnikom dużo problemów sprawił Marek Gołąbek. Chciałbym pogratulować swojemu zespołowi za zaangażowanie. Niektórzy piłkarze zagrali w tym meczu, mimo, że cały tydzień nie trenowali z powodu przeziębienia. Jednym z nich był były gracz Spartakusa Robert Bętkowski, który okazał się podporą naszej defensywy w tym pojedynku.

Zwycięską serię kontynuują Łagów i Naprzód. Osłabiony Partyzant rozgromił Alit. Lubrzanka spada o dwie pozycje. Kryzys w Hetmanie

Liderujący czwartoligowej tabeli Czarni Połaniec - jako pierwsi w tym sezonie - pokonali Spartę Kazimierza Wielka na jej terenie. Świetną wiosenną passę wygranych kontynuują piłkarze ŁKS Georyt Łagów i Naprzodu Jędrzejów.

Na uwagę zasługuje też drugie z rzędu wyjazdowe zwycięstwo Klimontowianki Klimontów. Trudne chwile w ostatnich tygodniach przeżywają futboliści Lubrzanki Kajetanów i Hetmana Włoszczowa.

Partyzant osłabiony, ale zwycięski

Alit Ożarów - Partyzant Radoszyce 0:4 (0:1), Damian Czarnecki 20 min., 81, 86, Damian Kopyciński 65.

Alit: Wareliś - Ziemniak (80. Ożóg), Głodek, Zdybski, R. Czerwonka (60. M. Ciepliński) - Kończyk (75. Ponikowski), Sorbian, Hołody, P. Czerwonka - Kanarski, Rzepa.

Partyzant: Zieliński - Papros, Prus-Niewiadomski, Miśtal, Ubożak - Szymkiewicz, Czarnecki, Strzębski, Gołuch - Opara (80. Nieszporek), Snoch (60. Kopyciński).

Partyzant pojechał do Ożarowa w 13-osobowym składzie. Z powodu kontuzji nie zagrał Hubert Drej, za czerwoną kartkę pauzował Jarosław Komisarski, zagranicę udali się Jakub Hajduk i Paweł Wrzecionowski. - Mimo kadrowych kłopotów rozegraliśmy najlepszy mecz w rundzie, widać było duże zaangażowanie chłopaków - podsumował kierownik drużyny Partyzanta Mateusz Szymczyk. Gospodarze najlepszą okazję strzelecką stworzyli w drugiej połowie, Przemysław Rzepa trafił jednak w poprzeczkę. - Mieliśmy swoją szansę, ale to goście byli zdecydowanie lepsi - skwitował grający trener ożarowian Krystian Kanarski.

"Rycerze wiosny" z Jędrzejowa

Naprzód Jędrzejów - Orlicz Suchedniów 1:0 (1:0), Konrad Czarnecki 45.

Naprzód: N. Baran - Czarnecki, Stolarczyk, Kłek, Maciejewski - Osiński, Kulesza (80. Olesiński), Starościak, Bębenek (67. Karpiński) - Ryguła (80. Sputo), Iwański (67. Butenko)

Orlicz: Tkaczuk - Notzel, Krogulec, Czeneszkow, Bator - Grudniewski, Sułek (46. Tuśnio), Nowak, Gniaździński - Żakowicz, Piwowar (65. Mac. Banaczkowski).

Naprzód pracuje na miano "rycerzy wiosny". Zwycięskiego gola zdobył dla tego zespołu Konrad Czarnecki, wykorzystał dośrodkowanie Piotra Stolarczyka i celnie uderzył głową. - W pierwszej połowie i na początku drugiej połowie zdecydowanie dominowaliśmy, potem gra się wyrównała - mówił trener jędrzejowian Jarosław Groszek. - Sprawiedliwy byłby remis. W końcówce sędzia mógł podyktować dla nas rzut karny za zagranie ręką przez jednego z gospodarzy, ale nie uczynił tego - wspominał kierownik drużyny Orlicza Rajmund Kabała.

Skuteczność po stronie Skały

Skała Tumlin - Hetman Włoszczowa 2:1 (2:0), Krzysztof Rzeszowski 8, Krzysztof Pach 29 - Łukasz Piwowarczyk 75.
Skała: Drogosz - Tacij, Polakowski, Arczewski, Goraj - P. Solnica (75. Olejarczyk), Rafalski, Rzeszowski (89. A. Solnica), Socha (81. Olszewski) - Pach (85. Kołodziejczyk), Staszewski.
Hetman: Janicki - Walasek, Nowak (46. P. Cegieła), Jarmuda, M. Matuszewski (60. Borkowski) - Kowalski (70. Ścisłowski), Matuszczyk, Grzybek, Piwowarczyk - Wroński (46. T. Matuszewski), Orzeł.

- Zagraliśmy najlepszą pierwszą połowę w tej rundzie. Mogliśmy zdobyć jeszcze dwa gole, Krzysztof Pach i Tomasz Staszewski mieli dobre pozycje strzeleckie, ale nie wykorzystali ich. W drugiej odsłonie groźniejsi byli goście - wspominał szkoleniowiec Skały Mariusz Ludwinek. - Straciliśmy gole po prostych błędach na początku meczu. Na wyjazdach nie możemy tak grać i cały czas gonić wynik. Stworzyliśmy sobie dobre okazje, już w ostatniej minucie Łukasz Orzeł minął bramkarza gospodarzy, ale nie trafił do siatki. Niestety, przegraliśmy, płacąc za indolencję strzelecką - podsumował trener Hetmana Andrzej Dec.

Bohater kolejki Damian Czarnecki

Bohater kolejki Damian Czarnecki

Pomocnik Partyzanta Radoszyce, podobnie jak jego koledzy z drużyny, przeżywał ostatnio ciężkie chwile. Niespodziewana porażka z Klimontowianką u siebie, kontuzje i wyjazdy zagraniczne czołowych zawodników. Mimo to, osłabiona, 13-osobowa kadra Partyzanta wywiozła cenne punkty z Ożarowa. Damian ustrzelił w tym ważnym spotkaniu hattricka.

Gol z karnego (nie)prawidłowy?

Pogoń 1945 Staszów - Orlęta Kielce 4:1 (1:1), Artur Kidoń 25, Krystian Rzepa 49 z karnego, Piotr Malec 53, Karol Fudalewski 81 - Krzysztof Baczewski 12 samobójcza.

Pogoń: Głud - Starba, Baczewski, Treter, Rzepa - Walasek, Kaczmarczyk, Malec, Wójtowicz (78. Fudalewski) - Kidoń (85. Polniak), Wójciak (70. Tyniec).

Orlęta: Jakus - Stochmal (46. Szmania), Michta (50. Pióro), Radomski (75. Janicki), Pedryc - D. Kania, Nawara, Zacharski, Miernik - Kozior (55. Banyś), Rusiecki.

Mecz rozpoczął się źle dla Pogoni, od samobójczego gola Krzysztofa Baczewskiego. - Później już spotkanie przebiegało pod nasze dyktando. Szkoda, że nie wykorzystaliśmy kilku innych okazji, mogliśmy wygrać wyżej - relacjonował trener staszowskiej drużyny Witold Złotnik. Władysław Starościak, szkoleniowiec Orląt potwierdził, że gospodarze byli lepsi. Wspomniał jednak o sytuacji z początku drugiej połowy. - Zawodnik Pogoni (Krystian Rzepa - przyp. PST) wykonywał karnego, trafił w słupek i potem sam dobił piłkę do siatki. Sędzia nie powinien uznać tego gola, sprawdzaliśmy to w przepisach - zaznaczał.

Łagów znów górą!

ŁKS Georyt Łagów - Spartakus Daleszyce 1:0 (1:0), Daniel Rabenda 12.

ŁKS Georyt: Biało - Kowalski, M. Pustuła, Bętkowski, T. Pustuła - Włodarczyk (70. Gil), Jaworek (75. Bęben), Rogala, Kaczmarek - Brudek (88. Sosiński), Rabenda (83 Wąs).

Spartakus: Palka - Wołczyk, M. Wołowiec, Bujakowski, R. Skrzypek (46. Sitarz) - K. Skrzypek (60. Bęben), Kobiec, Kraj (85. Kamiński), W. Wołowiec - Olearczyk, Gołąbek.

Mecz ułożył się dobrze dla gospodarzy. W 12 minucie po indywidualnej akcji gola strzelił Daniel Rabenda. Ta akcja zadecydowała o kolejnych wiosennych trzech punktach dla Łagowa.

Lider "odczarował" stadion Sparty

Sparta Kazimierza Wielka - Czarni Połaniec 0:2 (0:1), Paweł Ciuła 34, Piotr Mazurkiewicz 55.

Sparta: Pałaszewski - Rojek, Wieczorek, Adamczyk, Stalmach - Stępień, Sobura, Drame, Gorgoń - Kłoda (75. Wąż), Wołowski.

Czarni: Brzostowicz - Obierak, Kosatka, Witek, Dyl (90. Materkowski) - Ciuła (70. Pławski), Cecot, Meszek, Kabata - Mazurkiewicz (90+3. Moryc), Kamiński.

Lider odniósł cenne zwycięstwo na trudnym terenie w Kazimierzy Wielkiej. Sparta w tym sezonie u siebie była niepokonana. Do niedzieli, bo w tym dniu twierdzę Kazimierzę zdobył zespół z Połańca. - Przez całą pierwszą połowę przeważaliśmy, gospodarze od czasu do czasu kontrowali. Zdobyliśmy dwie bramki. Pierwsza była autorstwa Pawła Ciuły, a druga Piotrka Mazurkiewicza. Dostał piłkę z głębi pola, objechał bramkarza i trafił do siatki - mówił Tomasz Kiciński, trener Czarnych. - Lider pod koniec pierwszej połowy zaczął nam zagrażać. Wykorzystał jedną okazję. Po przerwie jak najszybciej chcieliśmy doprowadzić do wyrównania. Niestety, poważny błąd obrony w 55 minucie sprawił, że straciliśmy drugiego gola i było już praktycznie po meczu. Przegraliśmy, ale nawiązaliśmy walkę z liderem - mówił Andrzej Sender, trener Sparty.

Liczba kolejki - 4

Liczba kolejki - 4

Tyle zwycięstw odnieśli w rundzie wiosennej piłkarze ŁKS Georyt Łagów.

Lubrzanka "w dołku"

Unia Sędziszów - Lubrzanka Kajetanów 2:0 (2:0), Tomasz Nartowski 17, Przemysław Kupczyk 34.

Unia: Otręba - Cielebała, Krupa, Chuptyś, Bratek (28. D. Żebrowski) - Brożek (75. Rejowski), Zapalski, Sęk (78. Winiarski), Kupczyk - Nartowski (72. K. Żebrowski), Samburski.

Lubrzanka: Mech - B. Bracha, Zawierucha, Maciejewski, Kundera (70. Chyb) - Borzęcki, Jagodzki, A. Foks, Zwierzyński - Bakalarz, Armata.

- Był to fajny mecz dla kibiców. Oba zespoły zagrały otwartą piłkę, miały wiele podbramkowych sytuacji. Wykazaliśmy się lepszą skutecznością zdobywając dwie bramki. Sądzę, że zasłużenie wygraliśmy - mówił Zbigniew Krupa, grający trener Unii. Lubrzanka poniosła drugą z rzędu porażkę i spadła o dwie pozycje w tabeli.

Gol Kiliańskiego ozdobą meczu

Zdrój Busko-Zdrój - Klimontowianka Klimontów 1:3 **(1:1)**, Kamil Kolanowski 18 - Łukasz Chwała 30, Maciej Kiliański 60, Tomasz Nowak 90.

Zdrój: Gadawski - Kolanowski, Kowalski, Kula, Bandura - Korczak (80. Zoch), Pydych, Camara, Śliski (70. Dytkowski) - Francuz (46. Witkowski), Zaręba.

Klimontowianka: Dudek - Sarna, Wróbel, M. Nowak, Krawczyk - Kiliański, Kamiński, Franus, Chwała (88. T. Nowak) - Cholewiński, Zielonka (80. Pacholczak).

- Po trzech bardzo dobrych meczach przyszedł kryzys. Jak nie idzie, to pilnuje się remisu, a w końcówce daliśmy sobie strzelić dwa gola, w dodatku w momencie największego naporu z naszej strony. Trzeba jednak przyznać, że był to nasz najsłabszy mecz w tej rundzie - mówił Marek Kowalski, trener Zdroju. Klimontowianka zagrała bardzo dobrze pod względem taktycznym. Pierwszą bramkę zdobył Łukasz Chwała ładnym uderzeniem z woleja. Piłka wylądowała w okienku bramki gospodarzy. - W drugiej połowie groźnie kontrolowaliśmy i dwie szybkie akcje przyniosły nam gole. Bardzo ładna była ta Maćka Kiliańskiego. Cholewiński zgrał piłkę piętą, a Maciek uderzył zewnętrznym podbiciem. Ten gol był ozdobą meczu - powiedział Grzegorz Klepacz, trener Klimontowianki.

Jedenastka kolejki

Łukasz Otręba (Unia) - Konrad Czarnecki (Naprzód), Michał Prus-Niewiadomski (Partyzant), Bartosz Kosatka (Czarni), Rafał Cielebała (Unia) - Piotr Malec (Pogoń), Damian Czarnecki (Partyzant), Krzysztof Rzeszowski (Skała), Maciej Kiliański (Klimontowianka) - Daniel Rabenda (Łagów), Łukasz Chwała (Klimontowianka).

Najlepsi strzelcy: 14 - Piotr Kamiński (Czarni), 13 - Piotr Mazurkiewicz (Czarni), 10 - Tichomir Czeneszkow (Orlicz), Krystian Rzepa (Pogoń), 8 - Michał Bracha (Lubrzanka), Grzegorz Samburski (Unia).

W następnej kolejce, 19 kwietnia: Spartakus - Pogoń, Hetman - Naprzód, Partyzant - Zdrój, Klimontowianka - Unia, Lubrzanka - Sparta, Orlęta - Skała, Orlicz - Alit, Czarni - Łagów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie