Paweł Kotwica: *Zrobiłeś ten błąd kroków, czy nie?
Michał Jurecki: - Skoro sędziowie uznali bramkę, to znaczy, że nie. Sam nie wiem, ile zrobiłem kroków, powtórki meczu jeszcze nie oglądałem, więc trudno mi powiedzieć.
*Ale samą akcję chyba pamiętasz.
- Tak, zrobiliśmy wszystko tak, jak ustalaliśmy z trenerem podczas wziętego czasu. Koledzy mieli się rozbiec na boki, żeby maksymalnie rozciągnąć obronę i żebym miał jak najwięcej miejsca w środku. Miałem minąć obrońcę i rzucić. Zaczęliśmy grę, dostałem piłkę, spojrzałem na zegar, było jeszcze 5 sekund. Potem minąłem Zbyszka Kwiatkowskiego i przewracając się rzuciłem. Wpadło!
Niewiele brakowało, a nie brałbyś udziału w tej ostatniej akcji.
- Tak, jakiś czas wcześniej zrobiłem zwód i poczułem ostry ból w obu ścięgnach Achillesa. Trochę się zdziwiłem, bo nigdy mi się coś takiego nie zdarzyło. "Rozchodziłem" ten ból i powiedziałem trenerowi, że w razie potrzeby może na mnie liczyć.
*Mecz jak na polskie warunki stał na świetnym poziomie.
- Chyba jeszcze nigdy w polskich rozgrywkach nie grałem w tak dobrym meczu. Ale nie wzięło się to z niczego, przecież grały drużyny, które są w najlepszej "16" Ligi Mistrzów. Wprawdzie możemy mieć do siebie trochę pretensji, bo nie najlepiej zagraliśmy w obronie. Sam popełniłem błędy, których nie powinienem zrobić.
*Właśnie, w żadnym z dotychczasowych meczów z Płockiem w tym sezonie nie straciliście tyle bramek ze środkowej strefy, kołowy i rozgrywający mieli za dużo swobody.
- Zgadza się. Ale każdy mecz jest inny, dlatego każdy mecz z Wisłą wyglądał inaczej. Inaczej gra nam się w Płocku, inaczej w Kielcach, a inaczej na neutralnym terenie. Pewnie nasze mecze w play off, też będą wyglądały inaczej. Najważniejsze jednak, żeby wygrać dwa pierwsze u siebie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?