Poseł Pluta kandyduje do Europarlamentu z dziesiątego miejsca, z listy Platformy Obywatelskiej. Podobną deklarację złożył trzeci na tej samej liście Piotr Tomański z Przemyśla. - Jako poseł całą swoją siłę wkładam w pomoc naszemu regionowi i te działania chciałbym kontynuować w przyszłości jako eurodeputowany - mówił poseł Pluta. - Dzięki biegłej znajomości języka francuskiego, mogę prowadzić bliższe kontakty z eurodeputowanymi z innego kraju, gdyż jest to język oficjalny w Unii Europejskiej.
Uważam, że bezpośrednie kontakty to najważniejszy atut w dyplomacji. Chciałbym zainteresować europosłów Podkarpaciem. Ściągnąć inwestorów do Specjalnej Strefy Ekonomicznej w Tarnobrzegu i Mielcu oraz na lotnisko w Jasionce, koło Rzeszowa. Ponadto możemy pochwalić się niezwykłą naturą i zabytkami klasy zerowej.
Deklarację o zrzeczeniu się połowy poborów, jako przyszły eurodeputowany, poseł Pluta zostawił na podsumowanie konferencji. - Wspólnie z Piotrem Tomańskim deklarujemy, że oddamy 50 procent poborów eurodeputowanego na cele społeczne - dodał Mirosław Pluta. - Te pieniądze chcielibyśmy przekazać ludziom mającym ciekawe pomysły. Jest wiele stowarzyszeń i osób mających ciekawe pomysły jak chociażby patenty. Byłoby to osobne konto, na którym rocznie gromadzilibyśmy 150 tysięcy złotych. Gdyby każdy tak zrobił, w naszym kraju byłoby znacznie lepiej.
W tej chwili podstawowa pensja europosła to 7700 euro czyli około 32 tysiące złotych miesięcznie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?