Ważne
Ważne
Policja prosi o natychmiastowe zgłaszanie przypadków łamania prawa pod numerem alarmowym. W zwalczaniu kierowców quadów i crossów działa w porozumieniu ze strażą leśną.
Zagrażają spacerowiczom, niszczą runo leśne i uprawy, a hałas wydobywający się z ich pojazdów płoszy zwierzęta. Mowa o wielu właścicielach motocykli crossowych i quadów, którzy ignorując zakazy urządzają sobie nielegalne wyścigi w lasach i na szlakach turystycznych.
Problem dotyczący crossów i quadów powraca wiosną. Ich kierowcy potrafią uprzykrzyć rodzinne spacery i wycieczki rowerowe. Mimo zakazów wjeżdżają do lasów i nie bacząc na spacerujących tam turystów ścigają się albo testują swoje pojazdy na naturalnych przeszkodach.
NA CZERWONYM SZLAKU…
Od lat "leśni piraci" są zmorą mieszkańców kieleckiego Słowika i Nowin. Upodobali sobie Pasmo Zgórskie, a szczególnie Górę Trupień. Wjeżdżają na bardzo strome zbocze nie zwracając uwagi na pieszych i rowerzystów poruszających się po przylegającej do góry ulicy Zalesie.
Ostatnio kierowcy crossów i quadów byli też widziani na czerwonym szlaku pieszym w Paśmie Oblęgorskim. - Po raz kolejny pomiędzy Górą Baranią a Siniewską spotkałem hałaśliwą grupę motocyklistów. Jako turysta oczekuję od właściwych instytucji zdecydowanego działania w celu zapewnienia bezpieczeństwa i spokoju na szlakach - zaalarmował nasz Czytelnik.
- Prowadzimy cykliczne akcje i reagujemy na zgłoszone interwencje. Kontrola z 29 marca bieżącego roku zakończyła się nałożeniem mandatów i skierowaniem spraw do sądu grodzkiego za naruszenie zasad ruchu drogowego - mówi Andrzej Baran z biura prasowego świętokrzyskiej policji. Zapewnia, że miejsca, które zgłosili nasi czytelnicy będą sprawdzone.
JEST ALTERNATYWA
Policjant zwraca uwagę, że pojazdy poruszające się w niedozwolonych miejscach nie tylko stanowią niebezpieczeństwo, ale też wyrządzają szkody w uprawach rolnych. - Kierowcy powinni zwrócić uwagę na to, żeby przyjemność z jazdy nie skończyła się nieszczęściem albo stratą finansową dla innych - mówi.
Co grozi tym, którzy łamią przepisy? - Policja może ukarać ich mandatem w zależności od popełnionych wykroczeń na przykład za: wjazd do lasu mimo istniejącego zakazu, zniszczenie zasiewów czy jazdę bez kasku. Jeśli pojazd jest niesprawny, dowód rejestracyjny może zostać zatrzymany - mówi Andrzej Baran. Kara za sam wjazd do lasu może wynieść 500 złotych. - Jeśli pojazd jest dopuszczony do ruchu, a kierowca ma niezbędne uprawnienia, może poruszać się drogami publicznymi. Warto jednak zauważyć, że powstaje coraz więcej torów motocrossowych, które stanowią alternatywę dla jazdy po lasach - zauważa Andrzej Baran. Takie trasy tylko w okolicach Kielc znajdują się chociażby w Dębskiej Woli koło Morawicy, w Chełmcach w gminie Strawczyn i w Kowali w gminie Sitkówka-Nowiny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?