Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Granat Skarżysko wygrał z KSZO 1929 Ostrowiec

Piotr STAŃCZAK, R.S
Kamil Markiewicz
KSZO 1929 Ostrowiec Św. przegrał z Granatem Skarżysko 0:3. Goście triumfowali w lidze czwarty raz z rzędu

Ireneusz Pietrzykowski, trener Granatu:

Ireneusz Pietrzykowski, trener Granatu:

- Chcieliśmy jak najszybciej zdobyć gola i to nam się udało. Po pół godzinie gry podwyższyliśmy na 2:0 i potem kontrolowaliśmy przebieg spotkania. Wielu stuprocentowych okazji do zdobycia kolejnych bramek może nie mieliśmy, ale nasze zwycięstwo nie podlega żadnej dyskusji. Teraz myślimy już tylko o sobotnim meczu z Sołą.

KSZO 1929 Ostrowiec Świętokrzyski - Granat Skarżysko-Kamienna 0:3 (0:2)

Bramki: 0:1 Bartłomiej Michalski 10 min., 0:2 Marcin Kołodziejczyk 33 z karnego, 0:3 Michalski 68.

KSZO: Zacharski 5 - Stachurski 5, Lasocki 5, Grunt 4, Barański 5 - Gehman 3 (46. Sadłowski 3), Mąka 5, Dziadowicz 5 (85. Skwarliński nie klas.), Mikołajek 5, Sudy 5 - Kosowski 5 (75. Stawiarski 1).

Granat: Majcherczyk 7 - Duda 7, Styczyński 7, Basąg 7, Łatkowski 7- Michalski 8, Mianowany 7 (82. Jagodziński nie klas.), Kołodziejczyk 7 (73. Gębura 1), Ryński 3 (46. Dziubek 3) - Smolarczyk 7, Fryc 7 (72. Malinowski 1).

Kartki: żółte: Basąg, Łatkowski (Granat). Sędziował: Mateusz Kowalski z Kielc. Widzów: 200.

Piłkarze Granatu Skarżysko kompletują zwycięstwa. Triumf nad KSZO 1929 w Ostrowcu był już czwartym z rzędu, jaki odnieśli w lidze. Jeśli dodamy Puchar Polski - piąty.

W Ostrowcu Granat wystąpił w roli faworyta. W ekipie lidera na prawej obronie nie mógł zagrać pauzujący za kartki Damian Chrzanowski. Zastąpił go Piotr Duda. Co ciekawe, to KSZO jako pierwszy mógł pokusić się o gola. W 3 minucie na bramkę gości strzelał grający trener miejscowych Rafał Lasocki. Jego uderzenie sparował Konrad Majcherczyk, natomiast piłkę z pola karnego wyekspediował Bartosz Styczyński. Siedem minut później cieszył się Granat. Gola "na raty" zdobył Bartłomiej Michalski. Najpierw jego strzał obronił Konrad Zacharski, wobec dobitki pomocnika skarżyszczan był jednak bezradny. - Taki zakładaliśmy plan, aby jak najszybciej zdobyć bramkę. W ostatnim pucharowym meczu przeciw KSZO do siatki trafiliśmy dopiero po przerwie - wspominał trener przyjezdnych Ireneusz Pietrzykowski. Na 2:0 Granat podwyższył po pół godzinie gry. Tym razem kielecki arbiter Mateusz Kowalski podyktował dla "trójkolorowych" rzut karny za zagranie ręką Marcina Grunta - jednego z dwóch byłych piłkarzy skarżyskiego klubu, występujących w Ostrowcu. "Jedenastkę" pewnie wykorzystał kapitan Marcin Kołodziejczyk. Okazję na trzeciego gola miał jeszcze Przemysław Ryński, ale zaprzepaścił ją. Ostrowczanie stwarzali największe zagrożenie głównie po stałych fragmentach gry. Bez efektów bramkowych.

Po przerwie Granat kontrolował przebieg spotkania. W 68 minucie wynik na 3:0 podwyższył ten, który rozpoczął strzelanie, czyli Michalski. To on w zamieszaniu w polu karnym KSZO wykazał się największą przytomnością i wpakował piłkę do siatki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie