Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Afera w Koronie. Umowy z menadżerem dwóch czołowych piłkarzy budzą wątpliwości. Klub szuka pomocy

Sławomir STACHURA
W Koronie Kielce nastroje trochę się poprawiły, gdyż przed Świętami Wielkanocnymi piłkarze i trenerzy otrzymali cześć zaległych pensji. Ale wokół klubu wciąż głośno po tym, jak dziesięć dni temu wybuchła afera związana z dyscyplinarnym zwolnieniem z funkcji prezesa Tomasza Chojnowskiego.

Przypomnijmy, że występujący w roli właściciela Korony prezydent Kielc Wojciech Lubawski, zwolnił dyscyplinarnie Tomasza Chojnowskiego - jednego z najbardziej zaufanych swoich ludzi, gdyż ten miał dopuścić się niegospodarności w klubie, podpisując niekorzystne dla tej sportowej spółki umowy. Sprawa jest na tyle poważna, że po wstępnych analizach specjalnie powołanej komisji do zbadania niegospodarności w Koronie, prezydent zgłosił sprawę do prokuratury. Po wybuchu afery Chojnowski, oddelegowany w 2010 roku do piastowania funkcji prezesa Korony z Urzędu Miasta (pracował tam jako dyrektor Wydziału Audytu Wewnętrznego i Kontroli), stracił też dyscyplinarnie posadę w magistracie.

Informowaliśmy, że wątpliwości budzą dwie umowy dotyczące zawodników, a także jedna umowa menadżerska. Jeśli chodzi o umowy z piłkarzami, to wszystko wskazuje na to, że chodzi o przedłużenie kontraktów z dwoma doświadczonymi graczami Korony - Zbigniewem Małkowskim i Pawłem Sobolewskim, a konkretnie prowizji jaką miał otrzymać menadżer tych zawodników - Piotr Tyszkiewicz. Zarówno Sobolewskiemu jak Małkowskiemu, grającym w Koronie od kilku już sezonów, kontrakty z klubem wygasają z końcem grudnia 2014 roku i obaj są zainteresowani ich przedłużeniem. Były już prezes Chojnowski, jako jednoosobowy zarząd Korony, negocjował te umowy z Tyszkiewiczem bez porozumienia z Radą Nadzorczą spółki, a prowizje jaką miał wypłacić Tyszkiewiczowi z kasy klubu za przedłużenie obu umów, miały ponoć sięgnąć 200 000 złotych.

- Ja nic nie wiem na temat przedłużenia mojego kontraktu i nie mam nic w tej sprawie do powiedzenia. To dzieje się poza mną. Po to mam menadżera, by reprezentował mnie w rozmowach z klubem - powiedział nam 35-letni Paweł Sobolewski, grający w Koronie od stycznia 2007 roku.

Chcieliśmy porozmawiać z Piotrem Tyszkiewiczem, ale nie zgodził się na rozmowę.

Czy wygasające w grudniu umowy Małkowskiego i Sobolewskiego zostały już podpisane? - pytamy Marka Paprockiego, nowego prezesa Korony.

- Proszę wybaczyć, ale nie będę wypowiadał się na tematy wchodzące w zakres prac komisji powołanej przez właściciela Korony i Radę Nadzorczą Korony. Myślę, że jeśli już komisja zakończy prace, to wyda stosowne oświadczenie - mówi Marek Paprocki.

Jakieś dokumenty zostały już jednak podpisane, skoro na ich podstawie został zwolniony Tomasz Chojnowski. Całą sprawę zna już Polski Związek Piłki Nożnej, gdyż władze Korony poprosiły ponoć piłkarską centralę o to, by pomogła w rozwiązaniu tych umów, bardzo niekorzystnych dla klubu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie