Teatralne rekolekcje w Podzamczu Chęcińskim (zdjęcia)

Wychowankowie z Młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego w Podzamczu Chęcińskim wystawili sztukę reżyserowaną przez aktora Teatru Lalki i Aktora Kubuś Zdzisława Reczyńskiego. Zagrał w niej franciszkanin i dwie aktorki z Teatru Zbożowego i był to rodzaj rekolekcji przed Świętami Wielkanocnymi.

- Poznaliśmy się w trakcie projektu Teatr Polska - wyjaśnia aktor. - Młodzież z ośrodka jeździła z nami na występy po województwie, pomagała w warsztatach, w ustawianiu dekoracji. Fajnie się współpracowało, więc kiedy wychowawczyni Jolanta Dziewięcka zaproponowała byśmy coś razem zrobili, zgodziłem się.

Jolanta Dziewięcka była inspiratorką współpracy z Kubusiem przy projekcie Teatr Polska. - Teatr to takie ciekawe miejsce, myślałam, że i naszym chłopakom może się spodobać. Zapytałam obu dyrektorów i udało się podpisać umowę.

Wychowawczyni nie miała problemów ze znalezieniem chętnych do wyjazdów z Kubusiem. - Dla naszych podopiecznych każde wyjście jest atrakcyjne, ale trzeba na nie zasłużyć m.in. dobrym zachowaniem - mówi. Na zakończenie projektu teatr chwalił wolontariuszy. Sympatyczna współpraca ma być kontynuowana w tym roku.

Jolanta Dziewięcka zaproponowała Zdzisławowi Reczyńskiemu, by tym razem on jako wolontariusz przygotował z jej uczniami z I klasy gimnazjum krótki spektakl. Aktor sam wybrał tekst. - To taka przedświąteczna opowieść o naszych grzechach: agresji, paleniu papierosów, złodziejstwie, zazdrości, imprezowaniu. Młodzi ludzie ulegający takim słabościom mają możliwość porozmawiania z Chrystusem, w nim mogą znaleźć siłę, by się zmienić - wyjaśnia aktor. Do zespołu doproszono też dwie aktorki z Teatru Zbożowego a w rolę Chrystusa wcielił się franciszkanin ojciec Paweł Chmura. - Grałem już wcześniej więc wystarczyły mi dwie próby - mówi. Ojciec ma nadzieję, że udział w spektaklu pozwoli młodym ludziom więcej zrozumieć, uwierzyć w siebie. Chce by spektakl pokazano także w Chęcinach.

Teatr to nie jedyny wolontariat działający w ośrodku. Od 4 lat wychowankowie Młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego pomagają na oddziale dziecięcym w szpitalu w Jędrzejowie. - Zaproponowałam taką współpracę, kiedy sama mając chore dziecko zobaczyłam jak bardzo potrzebna jest pomoc dzieciom i rodzicom - mówi nauczycielka z Podzamcza, Magdalena Kotecka. - Nasi chłopcy zajmują się dziećmi, prowadzą zajęcia plastyczne, manualne, czytają i pokazują bajki. Radzą sobie z tym świetnie, wielu ma przecież młodsze rodzeństwo i to dla nich nie pierwszyzna. Przy okazji uwrażliwiają się na pomaganie słabszym i cierpiącym.

Uczniowie pojawiają się także w Ośrodku Jazdy Konnej Stangret w Kielcach, pracują a w zamian mogą pojeździć konno. - Jeśli jest taka potrzeba pomagają także w Domu Pomocy Społecznej w Kielcach - dodaje dyrektor Bogdan Kalwat.