[WIDEO] Cerrad Czarni Radom grają z Effectorem Kielce. Stawką... spokojne święta

- Chcielibyśmy wygrać i spokojnie spędzić święta - nie ukrywa Robert Prygiel, trener Czarnych. - Ale takie same zamiary mają również rywale.

Składając życzenia, często wypowiadamy słowa "spokojnych świąt". Jeśli siatkarze Czarnych chcą mieć spokojne święta, muszą pokonać drużynę z Kielc.

- Mieliśmy świąteczne spotkanie ze sponsorami, działaczami. Usłyszeliśmy wiele ciepłych słów. Ogólnie wszyscy są z nas zadowoleni i uważają nasz awans do rundy play off za duży sukces - mówi Prygiel. - Chcielibyśmy jednak w starciu z drugą drużyną, dla której miejsce w play off jest sukcesem, zwyciężyć, aby zakończyć sezon miłym akcentem.

Szkoleniowiec radomian ma świadomość, że także kielczanie będą chcieli wygrać rywalizację o 7. miejsce. Zapewnia, że nie ma mowy o taryfie ulgowej w trakcie przygotowań do meczu.

- Absolutnie nie traktujemy pojedynków z Kielcami ulgowo. Przygotowujemy się tak, jak do innych spotkań. Obowiązuje ten sam schemat - mówi Prygiel.

Marcin Górka, trener odnowy biologicznej Cerrad Czarni Radom o kondycji zespołu przed meczem w Kielcach

Kielce dwukrotnie w rundzie zasadniczej pokonały radomian. W końcówce sezonu podopieczni Dariusza Daszkiewicza grają jedna w nieco innym ustawieniu.

- Jesteśmy przygotowani na różne warianty ich ustawienia i mamy ustaloną taktykę. Po ostatnim meczu nie mieliśmy żadnych pretensji o zaangażowanie i motywację zawodników. Wszyscy pracują solidnie. Musimy popełnić mniej błędów. Jaki mamy pomysł na ten mecz? Grać "na trzy" w sześciu zawodników plus libero - kończy żartem trener radomian.

Czwartkowy mecz będzie pierwszym, w toczonej do dwóch zwycięstw rywalizacji. Kolejny lub kolejne pojedynki rozegrane zostaną w Radomiu, 25 i ewentualnie 26 kwietnia.

Zawodnicy z Kielc mówią o meczu z Czarnymi