Effector Kielce podejmuje Cerrad Czarnych Radom w pierwszym meczu o siódme miejsce (wideo)

INTERNET

Zobacz > Relację live ze spotkania Effector Kielce - Cerrad Czarni Radom, w czwartek od godz. 17.45 na portalu WWW.ECHODNIA.EU/EFFECTOR

Kieleccy siatkarze mają szansę, aby powtórzyć wyniki z dwóch ostatnich sezonów PlusLigi, w których drużyna zajmowała siódme miejsca. Tym razem przeciwnikiem naszej drużyny będzie beniaminek rozgrywek Cerrad Czarni Radom.

Z RADOMIEM JUŻ WYGRYWALI

Zespół prowadzony przez trenera Dariusza Daszkiewicza dwukrotnie w sezonie zasadniczym zwyciężał z radomską drużyną, na wyjeździe 3:0, a u siebie 3:1. Przed naszą ekipą jednak całkiem inne przynajmniej dwa spotkania, bo do dwóch zwycięstw będą rywalizować zespoły. - Boli nas to, że nie gramy o piąte miejsce, ale tak się stało i musimy się z tym pogodzić. Chcemy walczyć o siódme miejsce. Jest to dla mnie bardzo ważne, ale nie tylko dla nas, także dla miasta Kielce, sponsorów oraz kibiców. Zapominamy o meczach, które już za nami. Teraz liczą się tylko pojedynki z Radomiem - mówił Piotr Lipiński, kapitan kieleckiego zespołu.

- Każde miejsce, poza ósmym, które zajmowaliśmy po sezonie zasadniczym będzie dla nas sukcesem. Tym bardziej, że gramy z drużyną z Radomia, którą dwukrotnie w tym sezonie już pokonywaliśmy. W play offach będziemy musieli potwierdzić swoją wyższość. Zdajemy sobie sprawę z tego, że nasi przeciwnicy będą chcieli zrehabilitować się za tamte porażki - podkreśla Bartosz Sufa, libero drużyny z Kielc.

- Czarni na pewno prześwietlą dokładnie oba spotkania, które rozegraliśmy w rundzie zasadniczej, aby wyciągnąć wnioski i wyeliminować te fragmenty gry, w których zawiedli. Siatkówka to gra błędów. My w ostatnich spotkaniach także je popełnialiśmy, dlatego teraz będziemy się starać ich ustrzec, zwłaszcza w końcówkach setów - dodaje Sufa.

OSTATNI MECZ W KIELCACH

Czwartkowy pojedynek będzie ostatnim, jaki Effector rozegra w tym sezonie w Kielcach. Rewanż odbędzie się w piątek 25 kwietnia w Radomiu. Jeśli będzie konieczność rozegrania trzeciego spotkania, to także odbędzie się ono w hali naszych rywali. - W czwartkowej konfrontacji chcemy się godnie zaprezentować i wygrać, aby podziękować naszym kibicom za cały sezon - mówi Sufa.

Podobnego zdania jest także rozgrywający kieleckiej ekipy. - To, że wygraliśmy w rundzie zasadniczej, nie robi nas faworytami przed starciami z Czarnymi w fazie play off. Na pewno będą to całkiem inne mecze. Musimy zapomnieć o tamtych spotkaniach. Sądzę, że teraz mogą to być dla nas jeszcze trudniejsze spotkania. Chcemy podziękować wszystkim kibicom oraz sponsorom zwycięstwem, w ostatnim w tym sezonie spotkaniu rozgrywanym we własnej hali. Mam nadzieję, że pojawi się w niej jak najwięcej fanów siatkówki, których serdecznie zapraszam na ten pojedynek - powiedział Lipiński.

Effector w czwartkowym pojedynku zagra w komplecie. Jak zapowiadają kieleccy siatkarze, będą oni chcieli zapewnić sobie siódme miejsce w lidze już po pierwszym meczu rozgrywanym w Radomiu.