Poseł Kopyciński znów najlepszy

Świętokrzyski poseł Twojego Ruchu Sławomir Kopyciński powtórzył wyczyn ze środy i w czwartek znów okazał się bezkonkurencyjny w głosowaniu w sondzie na portalu ECHODNIA.EU. Parlamentarzysta przedstawia kolejne cele, które chce realizować jako eurodeputowany.

- Bardzo dziękuję wszystkim, którzy na mnie klikali. Pozycja lidera tej zabawy to zastrzyk pełen energii i motywacji do dalszych zmagań w kampanii, ale także w pracy w polskim Sejmie. Bo choć kandyduję do Parlamentu Europejskego, nie zaniedbuję swoich obowiązków poselskich i działam na rzecz swoich wyborców oraz mieszkańców regionu świętokrzyskiego - mówi Sławomir Kopyciński.

Kopyciński ubiega się o mandat eurodeputowanego z trzeciego miejsca na liście koalicji Europa Plus Twój Ruch w okręgu małopolsko-świętokrzyskim. Wczoraj opowiadał, że jednym z jego celów zawartych w programie wyborczym jest walka z unijnymi absurdami. Ale, jak podkreśla, do tego jego misja w Parlamencie Europejskim na pewno się nie ograniczy.

- Ważnym zadaniem jest otwarcie rynku pracy dla ludzi młodych oraz dla osób w wieku 50 plus. To dwa pokolenia, którym kryzys ekonomiczny najmocniej dał w kość. Młodsi nie mogą wejść na rynek, a starsi - wrócić. A przecież te osoby są solą Europy. Niestety, praca staje się dobrem luksusowym, przywilejem. Partie najmują swoich do urzędów, a młodym każą skakać na głębokie wody prywatnego sektora.

Parlament Europejski musi przestać mówić i mówić o problemach na rynku pracy, a zacząć je rozwiązywać! Na konkretne działania czeka całe młode pokolenie Europejczyków - przekonuje Sławomir Kopyciński.
Zwraca także uwagę na potrzebę odbudowy potencjału inwestycyjnego regionu świętokrzyskiego. - Obecny rząd i władze województwa uczyniły wszystko, by inwestorzy omijali nasz region szerokim łukiem. Dla poważnego kapitału Świętokrzyskie stało się regionem zapowietrzonym, trędowatym. Obecni eurodeputowani przyłożyli do tego rękę. Ale ten potencjał i atrakcyjność inwestycyjną województwa należy odbudować, i to jak najszybciej nim ucieknie stąd ostatni młody człowiek. Chcę ten proces wykreować i wspomagać z perspektywy posła do Parlamentu Europejskiego - deklaruje Sławomir Kopyciński.