Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Włoszczowscy strażacy mieli pracowity weekend. Siedem pożarów w dwa dni

Rafał BANASZEK [email protected]
Straty po pożarze pomieszczenia technicznego w zakładzie mechanicznym w gminie Krasocin oszacowano na około 200 tysięcy złotych.
Straty po pożarze pomieszczenia technicznego w zakładzie mechanicznym w gminie Krasocin oszacowano na około 200 tysięcy złotych. PSP Włoszczowa
W miniony weekend, w sobotę i niedzielę, miało miejsce aż siedem groźnych pożarów w powiecie włoszczowskim. Paliła się lakiernia samochodowa, trawy i lasy.

200 TYSIĘCY ZŁOTYCH STRAT PO POŻARZE LAKIERNI
12 kwietnia przed południem Komenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej we Włoszczowie otrzymała zgłoszenie o pożarze pomieszczenia technicznego, a konkretnie komory lakierniczej w zakładzie mechaniki samochodowej w gminie Krasocin. Przed przybyciem straży właściciel wraz z pracownikami ewakuował sprzęt i samochody z pomieszczeń nie objętych ogniem.

Włoszczowscy strażacy nie dopuścili do przeniesienia się pożaru na 200-litrowy zbiornik z olejem opałowym oraz skutecznie ograniczyli rozprzestrzenienie się ognia w nieużytkowym poddaszu. W akcji gaśniczej wykorzystano podnośnik hydrauliczny, z którego wykonywano otwory w połaci dachu i z niego lano wodą na palącą się konstrukcję dachu i stropu.

Po zakończeniu działań gaśniczych i rozbiórkowych poddasze oraz pomieszczenia budynku sprawdzono kamerą termowizyjną. - Działania ratowniczo-gaśnicze utrudniało silne zadymienie oraz trudny dostęp do nieużytkowego poddasza - opowiadał Tomasz Szymański, oficer prasowy włoszczowskiej straży pożarnej.

W akcji ratowniczo-gaśniczej, która trwała ponad dwie godziny, uczestniczyły cztery samochody Państwowej Straży Pożarnej (8 strażaków-ratowników) oraz dwa zastępy Ochotniej Straży Pożarnej z Krasocina i Oleszna (10 strażaków-ratowników), pogotowie energetyczne, policja.
Właściciel wstępnie oszacował straty na około 200 tysięcy złotych.

PALIŁY SIĘ TRAWY I LASY W KILKU GMINACH. NIEWYKLUCZONE PODPALENIE

W minioną sobotę i niedzielę strażacy prowadzili też wzmożone działania ratowniczo-gaśnicze przy pożarach traw w Ojsławicach, Kurzelowie, Międzylesiu oraz poszycia leśnego w gminie Secemin. Uciążliwy był zwłaszcza pożar w Woli Czaryskiej, który objął obszar około 1,5 hektara.

- Nasze działania utrudniał trudno dostępny teren oraz brak utwardzonych dróg dojazdowych. W miarę przybywania kolejnych jednostek oraz służb leśnych (w tym pługu leśnego), przystąpiliśmy do wykonywania przecinek, mających ułatwić dojazd do pożaru. Wykonywaliśmy też pasy ochronne, celem niedopuszczenia do dalszego rozprzestrzeniania się pożaru. Po ugaszeniu pogorzelisko zostało oborane - informował starszy kapitan Tomasz Szymański.

Akcja ratowniczo-gaśnicza w Woli Czaryskiej trwała ponad trzy godziny. Wzięły w niej udział cztery zastępy strażackie (23 strażaków-ratowników z Państwowej Straży Pożarnej Włoszczowa oraz Ochotniczych Straży Pożarnych Secemin, Psary, Dzierzgów), a także służby leśne Nadleśnictwa Koniecpol.

Późnym wieczorem w niedzielę jednostki strażackie znowu musiały wyjeżdżać do dwóch pożarów poszycia w gminie Secemin - tym razem w Czaryżu i Krzepicach. Na miejscu była policja. Istniało podejrzenie umyślnego podpalenia, gdyż pożary wybuchały w krótkim okresie czasu i blisko siebie.

Włoszczowska straż pożarna po raz kolejny apeluje o nie wypalanie traw na wiosnę. W 2013 roku, do połowy kwietnia odnotowano 19 takich przypadków. W analogicznym okresie tego roku jest już 85 zdarzeń! W ostatnich dniach sytuację uratował padający deszcz i niskie temperatury.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie