Kazimierza Wielka obchodziła 74. rocznicę zbrodni katyńskiej

Zbrodnia w Katyniu

Podczas piątkowych uroczystości kwiaty przed obeliskiem złożyli burmistrz Tadeusz Knopek (z lewej) i sekretarz miasta Zbigniew Kołton.

Zbrodnia w Katyniu

Zbrodnia katyńska to zbiorowy mord, dokonany przez reżim sowiecki wiosną 1940 roku. Rozstrzelano wtedy co najmniej 21 tysięcy 768 obywateli Polski; w tym ponad 10 tysięcy oficerów wojska i policji. Egzekucji ofiar - uznanych za wrogów władzy sowieckiej, zabijanych strzałami w tył głowy - dokonała radziecka policja polityczna NKWD. Dopiero pół wieku później, 13 kwietnia 1990 roku, strona rosyjska przyznała oficjalnie, że była to "jedna z ciężkich zbrodni stalinizmu".

Oddaliśmy cześć Polakom, którzy zginęli za ojczyznę - ale nie na polu walki. Skrytobójczo zamordowanych, strzałem w tył głowy, przez sowieckich oprawców. - Na nas spoczywa dzisiaj obowiązek pielęgnowania wiedzy i pamięci o tamtych wydarzeniach - te słowa stanowiły przesłanie rocznicowych obchodów w Kazimierzy.

Uroczystości katyńskie, zorganizowane w miniony piątek, zainaugurowała msza święta w kościele parafialnym Miłosierdzia Bożego. Nabożeństwo - w intencji ojczyzny oraz tysięcy Polaków zamordowanych przez Sowietów wiosną 1940 roku - odprawił proboszcz, ksiądz Wacław Woźnica.

PAMIĘCI PORUCZNIKA POSTAWKI

Z kościoła biorący udział w uroczystości przeszli ulicami miasta na plac przed Publicznym Gimnazjum Samorządowym imienia Noblistów Polskich. Tu znajdują się zasadzony w 2009 roku Dąb Pamięci oraz obelisk z tablicą pamiątkową, poświęcony porucznikowi Leonowi Postawce. Pochodzącemu z Odonowa porucznikowi Wojska Polskiego, który został zamordowany 74 lata temu w Katyniu.

Kwiaty przed obeliskiem złożyli liderzy kazimierskich samorządów - gminnego i powiatowego. Także przedstawiciele Komendy Powiatowej Policji, Państwowej Straży Pożarnej, delegacje szkół i placówek oświatowych, organizacji związkowych, instytucji, stowarzyszeń, mieszkańcy. I rodzina porucznika Leona Postawki.

PRAWDA DŁUGO UKRYWANA

Dalsza część rocznicowych obchodów odbyła się w sali widowiskowej Kazimierskiego Ośrodka Kultury. Okolicznościowe przemówienia wygłosili burmistrz Tadeusz Knopek i starosta Jan Nowak.

Burmistrz w swoim wystąpieniu nakreślił historię mordu tysięcy niewinnych ludzi. Mówił też o zatajaniu prawdy przez Sowietów. Od wydania rozkazu o rozstrzelaniu polskich jeńców, 5 marca 1940 roku, do momentu, kiedy Michaił Gorbaczow ogłosił, 13 kwietnia 1990 roku, że odpowiedzialność za mord ponosi NKWD - minęło pół wieku.

PIELĘGNUJMY PAMIĘĆ

Tadeusz Knopek przypomniał nazwiska patriotów, synów ziemi kazimierskiej, którzy po 17 września 1939 roku trafili do niewoli sowieckiej. Porucznik Leon Postawka z Odonowa, kapitan Włodzimierz Leon Krzyżanowski z Cudzynowic, porucznik Euzebiusz Wojewódzki z Dalechowic, kapitan Józef Podczaska - oni również zginęli w Katyniu, zamordowani strzałem w tył głowy...

- Ponad 20 tysięcy ludzi nie poległo na polu walki i chwały. Oni zostali wymordowani w bestialski sposób przez sowieckich oprawców! - podkreślił z naciskiem starosta Jan Nowak, apelując do zebranych: - To na nas, kolejnych już pokoleniach spoczywa obowiązek pielęgnowania wiedzy i pamięci oraz upowszechniania historii wśród nowej generacji narodu polskiego.

PORUSZAJĄCA LEKCJA HISTORII

W programie artystycznym obejrzeliśmy spektakl "Katyń 1940. Prawda, ból i nadzieja" w wykonaniu kazimierskich gimnazjalistów. To była piękna, pouczająca lekcja historii. Poznaliśmy losy polskich żołnierzy pojmanych do niewoli, osadzonych w obozach na Wschodzie, a potem zgładzonych w katyńskim lesie.

W scenie finałowej zapłonęły ustawione na estradzie białe i czerwone lampiony, tworząc wielki napis KATYŃ. Spektakl - według scenariusza i w reżyserii Moniki Anielskiej, Doroty Wojas i Urszuli Góry - wywołał głębokie poruszenie. A kiedy wybrzmiały ostatnie słowa aktorów, na widowni - pogrążonej w ciszy i skupieniu - rozległy się brawa. Coraz głośniejsze. Trwające długo, bardzo długo...

TO ŻYWA PRZESTROGA

10 kwietnia obchodziliśmy Dzień Pamięci Ofiar Katynia. Polscy oficerowie zamordowani w 1940 roku przez Sowietów oddali swoje życie za ojczyznę. W imię najwyższych wartości. Dlatego należy im się najwyższy szacunek, cześć i pamięć.

Papież Jan Paweł II, który za kilkanaście dni zostanie ogłoszony świętym, mówił do uczestników pielgrzymki rodzin katyńskich w 1996 roku: "(...) Jesteście świadkami śmierci, która nie powinna ulec zapomnieniu. Ta żywa pamięć powinna być zachowana jako żywa przestroga dla przyszłych pokoleń. Pragnę dodać, że ja również codziennie modlę się za tych, którzy zginęli w Katyniu".

W obchodach 74. rocznicy Katynia licznie wzięła udział młodzież - dla niej to pouczająca lekcja historii.