Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Granat Skarżysko-Kamienna wygrał z Sołą Oświęcim w meczu na szczycie III. ligi (WIDEO, zdjęcia)

Piotr STAŃCZAK [email protected]
Kapitan Granatu Marcin Kołodziejczyk (z lewej) zdobył dwa gole z rzutów karnych i przyczynił się do arcyważnego zwycięstwa nad Sołą Oświęcim.
Kapitan Granatu Marcin Kołodziejczyk (z lewej) zdobył dwa gole z rzutów karnych i przyczynił się do arcyważnego zwycięstwa nad Sołą Oświęcim. Piotr Stańczak
W meczu na szczycie Granat Skarżysko ograł Sołę Oświęcim 2:1. Dwa gole dla gospodarzy zdobył z rzutów karnych Marcin Kołodziejczyk
Granat Skarżysko-Kam. - Soła Oświęcim 2:1

Granat Skarżysko-Kam. - Soła Oświęcim 2:1 (0:1)

Ireneusz Pietrzykowski, trener Granatu:

Ireneusz Pietrzykowski, trener Granatu:

- Mecz zaczął się dla nas źle, ale jego końcówka była fantastyczna. Nieprzypadkowo Soła zajmuje drugie miejsce w tabeli. To przeciwnik na naszym poziomie. Cieszę się, że pojedynek z nim mamy już z głowy. To był także prezent świąteczny od nas dla kibiców!

Granat Skarżysko-Kam. - Soła Oświęcim 2:1 (0:1)

Bramki: 0:1 Artur Czarnik 43 min., 1:1 Marcin Kołodziejczyk 47 z karnego, 2:1 Kołodziejczyk 83 z karnego.

Granat: Majcherczyk 6 - Chrzanowski 5, Styczyński 6, Gębura 6, Łatkowski 6 - Michalski 6, Mianowany 6 (87. Basąg nie klas.), Kołodziejczyk 8, Smolarczyk 5 (82. Pa. Markowicz nie klas.) - Gajos 4 (61. Dziubek 1), Fryc 5 (75. Malinowski nie klas.).

Soła: K. Talaga - Jamróz, Sałapatek, Skrzypek (76. Wadas), G. Talaga - Gleń, Czarnik, Dynarek, Stanek - Cygnar, Knapik (76. Janeczko).

Kartki: żółte: Chrzanowski, Malinowski (Granat) - Czarnik, Dynarek (Soła). Sędziował: Jacek Kubicki z Kielc. Widzów: 400.

Kapitan skarżyskiego Granatu przyczynił się do arcyważnego zwycięstwa nad najgroźniejszym rywalem do baraży o drugą ligę!

Pierwsza połowa wcale nie zwiastowała jednak takiego rozwoju sytuacji. Zespół z Oświęcimia solidnie pilnował swoich tyłów.

Klarowną szansę na gola miejscowi mieli dopiero w 39 minucie. Marcin Kołodziejczyk wrzucił piłkę z rzutu rożnego na przedpole bramki Soły, Bartosz Gębura huknął jak z armaty, ale skutecznie interweniował Kamil Talaga. Cztery minuty później to przyjezdni cieszyli się z gola. Artur Czarnik przymierzył lewą nogą - mocno i precyzyjnie - z około 25 metrów, lokując piłkę tuż przy słupku w prawym rogu bramki Konrada Majcherczyka. Druga odsłona rozpoczęła się jednak znakomicie dla skarżyszczan. Arbiter podyktował dla nich rzut karny za faul na Mateuszu Frycu. Kołodziejczyk pewnie wykorzystał "11".

KAPITAN NIEOMYLNY

Przez większą część tej połowy wydawało się, że Granat może ugrać co najwyżej remis. W 74 min. głową na bramkę miejscowych strzelał Paweł Cygnar, ale trafił w poprzeczkę! Nastroje wśród skarżyszczan diametralnie poprawiły się dziewięć minut później. Sędzia podyktował dla dla nich kolejnego karnego, tym razem za faul na Bartłomieju Michalskim. Kołodziejczyk znów był nieomylny! - Koledzy wywalczyli "jedenastki", ja je wykorzystałem. Nie mogłem zawieść drużyny, choć nie ukrywam - dziś podchodząc do obu karnych czułem stres - przyznał popularny "Mały". Warto dodać, że w ten sposób strzelił też gola w środę w Ostrowcu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie