Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kolekcja Leopolda Pomarnackiego dwóch tysięcy jajek (ZDJĘCIA)

Lidia CICHOCKA [email protected]
Jajko czajki i drozda śpiewaka pokazuje Paweł Szczepaniak.
Jajko czajki i drozda śpiewaka pokazuje Paweł Szczepaniak. Łukasz Zarzycki
Imponująca kolekcja 2 tysięcy jajek znajduje się w Świętokrzyskim Parku Narodowym. - Zbierał je w latach 30-tych ubiegłego wieku Leopold Pomarnacki, pochodzący z kresów pracownik Lasów Państwowych - wyjaśnia Paweł Szczepaniak ornitolog pracujący w Świętokrzyskim Parku Narodowym. Dzięki niemu możemy zajrzeć do ptasich gniazd i dowiedzieć się więcej o tym kto i jakie jaja znosi.
Leopolda Pac-Pomarnackiego

Kolekcja jaj Leopolda Pac-Pomarnackiego

Skąd ta kolekcja

Skąd ta kolekcja

Wielką pasją Leopolda Pac-Pomarnackiego było gromadzenie jaj ptaków występujących w Polsce. Prawie cały zbiór jaj - około 230 gatunków ptaków znajduje się w Muzeum Okręgowym w Radomiu; mniejsze zbiory są w posiadaniu Muzeum Świętokrzyskiego Parku Narodowego i Muzeum w Tomaszowie Mazowieckim. W związku z pasją Pomarancki nazywany był w prasie lat 60-tych i 70-tych "Ptasznikiem z Radomia" a wystawy jaj ptasich prezentowane były na wystawach w Radomiu oraz na Śląsku. Zbiór ten do tej pory uchodzi za jeden z najcenniejszych w Polsce.

Zacznijmy od rozmiaru: w Polsce największe jaja znoszą łabędzie nieme, może nie największe, ale najcięższe ptaki. Ich jaja mają 12 centymetrów długości, orzeł bielik tak jak żuraw składa jaja 10 centymetrowe, bocianie mają 6 - 7 centymetrów. Po drugiej stronie listy wielkości jest mysikrólik z jajeczkami długości 12 milimetrów.

Jaja dzikich ptaków różnią się także kształtem i kolorem. Okazuje się, że owal kurzych jaj nie jest obowiązujący w ptasim świecie, te sowie są niemal okrągłe a czajki mają raczej kształt gruszki. - To jest bardzo praktyczne - wyjaśnia Paweł Szczepaniak. - Czajka gniazdo ma na ziemi: niewielki dołek wyłożony patyczkami i trawą. Mieszczą się w nim cztery jajka ostrzejszym końcem zwrócone do środka. Dzięki temu nie wypadną z niemal płaskiego gniazda a na dodatek, kiedy samica będzie chciała w trackie wysiadywania je obrócić, poruszy tylko jedno a pozostałe przesuną się same.

Kolory ptasich jaj są także bardzo różne. Wspomnianej czajki jest nakrapiane tak, że nie widać go w trawie. - Maskujące wzory i kolory stosują ptaki , które gniazdują na ziemi - dodaje ornitolog. Dla nich to sposób walki o przetrwanie. - Pisklęta tych ptaków także mają umaszczenie ochronne brązowo-czarno-piaskowe. Czasami ptaki siedzące na gnieździe zrywają się dosłownie spod nóg. Gniazda nie widać a samica przekonana, że pozostanie niezauważona do ostatniej chwili zwleka z odlotem.

Białe jaka mają ci, który zamieszkują dziuple i budki lęgowe, im na kamuflażu nie zależy, dotyczy to miedzy innymi sów i dzięciołów.
Zdarzają się także jajka niebieskie na przykład, drozda śpiewaka i w ogóle drozdowatych, jajka kawek są zielono-niebieski. Jest także ptak, którego można nazwać mistrzem kamuflażu, nie stosuje go jednak po to by uchronić się przed drapieżnikami, ale by wprowadzić w błąd inne ptaki. To kukułka podrzucająca jaja do obcych gniazd.

- Ten ptak potrafi wyprodukować jajka w potrzebnym kolorze, nawet niebieskie - opowiada Szczepaniak. Nie zmienia tylko wielkości i często ptaki dają się nabrać, chociaż ja raz podpatrywałem jak kukułka złożyła jajko w gniazdku gąsiorków. Była jakaś niedorobiona, bo jajko wyraźnie różniło się kolorem i na jej nieszczęście, ale szczęście swojego potomstwa, gąsiorki rozpoznały intruza i jajko wyrzuciły.
Kukułcze pisklę jest bowiem największym zagrożeniem dla innych młodych, wykluwa się i natychmiast, jeszcze ślepe i gołe przystępuje do wyrzucania konkurentów: jajek lub piskląt. - W ramach eksperymentów podrzucano nawet do gniazd z pisklakiem kukułki kamyki i te wylatywały za gniazdo, sfilmowano jak ona to robi: zapierając się plecami o ściankę gniazda wypycha wszystko nogami. Przybrani rodzice karmią ją jak swoje dziecko co czasami wygląda kuriozalnie, bo są kilka razy mniejsi niż pisklę.

Ptaki składają różne ilości jaj. Rekordzistką jest kuropatwa, bo potrafi za jednym razem machnąć i 20 sztuk, ale tylko raz w roku. Jeśli zdarzy się, e cały lęg zostanie zniszczony może ponownie złożyć jajka, ale będzie ich mniej.
Sikorki są w stanie wyprowadzać młode i trzy razy do roku a sowy w dobrym roku potrafią mieć 7 jaj. Orliki nie przesadzają z rozmnażaniem i składają 1 - 2 jaja podobnie jak orły.

Jajka znoszone są z przerwami, kuropatwy jedno dziennie, sowy składają je co drugi dzień w związku z czym pierwsze pisklę wykluwa się 2 tygodnie przed ostatnim, a to duża różnica. - I kłopot przy obrączkowaniu, bo gdy jedno jest gotowe do opuszczenia gniazda, inne jest za małe na założenie obrączki - dodaje ornitolog. Jednak wśród ptaków zdarza się klucie synchroniczne i np. kuropatwy potrafią się wszystkie wykluć tego samego dnia. - Najprawdopodobniej matka komunikuje maluchom, że już pora wyjść z jajek - tłumaczy takie zachowanie ornitolog.

U różnych gatunków różnie jest z wysiadywaniem jaj. Najczęściej jest to zajęcie samicy, ale zdarza się, że własnym ciałem jaja ogrzewa także ojciec.- Oczywiście bywa, że samica opuszcza gniazdo, krótka przerwa w wysiadywaniu nie powinna zaszkodzić, ale wychłodzenie zabija zarodki.
Niedawno znajomi przynieśli panu Pawłowi gniazdko z kilkoma niebieskimi jajkami pleszki. Trudno oczywiście ustalić co się stało, ale najprawdopodobniej samica zginęła po oddaleniu się od gniazda.
Czasami jajko w gnieździe jest niezapłodnione. - Znalazłem takie w gnieździe bociana czarnego, kiedy obrączkowałem pisklęta - mówi Paweł Szczepaniak. - Kolega, który też chciał mieć takie, a znalazłem je w identycznej sytuacji, miał mniej szczęścia. Spuszczałem mu to jajko na lince włożone do lnianego woreczka. Dzieliło nas 12 metrów i ta różnica ciśnienia sprawiła, że jajko, kiedy niemal było w jego rękach, eksplodowało brudząc mu ubranie. Zapach był tak mocny, że mimo, że złożone w torbie jechało w bagażniku w samochodzie strasznie śmierdziało, szyby musiały być otwarte.

Mniejsze ptaki siedzą na jajach krócej, ale bocian potrzebuje 33 dni, średnio czas wysiadywania jaj to 20 - 30 dni, małe ptaszki lęgną się po dwóch tygodniach. Niektóre gatunki opuszczają gniazda, gdy umieją fruwać, innym ta zdolność nie jest potrzebna. - Kiedyś zainteresowała mnie kaczka krzyżówka, która wyleciała z dziupli mieszczącej się w drzewie nieopodal budynku parku. Wspinałem się by do niej zajrzeć, kiedy z dziupli wyskoczyło pierwsze pisklę. Kaczka siedział na stawie nieopodal i kwakała a pisklaki jeden po drugim skakały z wysokości 6 metrów, odbijały się jak piłeczki i gnały w stronę matki błyskawicznie pokonując odległość 20 - 25 metrów. Próbowałem zejść z tego drzewa i zrobić im zdjęcia jak skaczą, ale nie zdążyłem. Z całej 12 tylko jednemu pomyliły się kierunki, ale i on trafił w końcu na staw.

Amatorów ptasich jaj nie brakuje. Smakują one myszom, które potrafią się wspinać za nimi po drzewach, wiewiórkom, a nawet jeżom. Wiadomo, że gniazdo potrafi spustoszyć kuna, lis, kot lub pies a także inne ptaki, zwłaszcza krukowate. - W pobliżu siedziby parku jest potężna kolonia gawronów i małych ptaków ubyło - opowiada ornitolog. - Pojawiła się za to kolonia kwiczołów i teraz można zaobserwować jak walczą, gdy któryś gawron pojawi się w pobliżu. W stadzie kwiczoły są bardzo agresywne a w przeciwnika strzelają także swoimi odchodami.

Ponieważ wiosna trwa sezon lęgowy również. Sowy już mają pisklęta, pliszki górskie budują gniazda a dzięcioły białogrzbiete zaczynają wysiadywać jaja. Nie zobaczymy ich w akcji, zresztą ptakom siedzącym na gniazdach nie wolno przeszkadzać, ale w siedzibie parku możemy obejrzeć jajka zebrane przez Leopolda Pomarnackiego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie