Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przydrożne znaki wiary w fotografii. Ogólnopolski konkurs podsumowany w Sandomierzu

(GOP)
Prace nagrodzone w konkursie prezentował ksiądz Andrzej Rusak, dyrektor Muzeum Diecezjalnego w Sandomierzu, członek jury.
Prace nagrodzone w konkursie prezentował ksiądz Andrzej Rusak, dyrektor Muzeum Diecezjalnego w Sandomierzu, członek jury. Małgorzata Płaza
Sandomierzanin Józef Myjak zwrócił uwagę na konieczność otoczenia opieką przydrożnych figur i krucyfiksów.
Biskup Krzysztof Nitkiewicz wręczył Józefowi Myjakowi grafikę autorstwa Ryszarda Gancarza.
Biskup Krzysztof Nitkiewicz wręczył Józefowi Myjakowi grafikę autorstwa Ryszarda Gancarza. Małgorzata Płaza

Biskup Krzysztof Nitkiewicz wręczył Józefowi Myjakowi grafikę autorstwa Ryszarda Gancarza.
(fot. Małgorzata Płaza )

Prace nadesłane przez miłośników fotografii z różnych stron Polski oceniali jurorzy konkursu "Przydrożny znak wiary". Konkurs został uroczyście podsumowany podczas spotkania poświęconego jego pomysłodawcy, nieżyjącemu już dziennikarzowi i prezesowi Tarnobrzeskiego Towarzystwa Fotograficznego - Stanisławowi Szlęzakowi.

Komisja zakwalifikowała do konkursu 20 prac. Pierwsze miejsce przyznała Adamowi Falkowskiemu z Bielska Podlaskiego za pracę zatytułowaną "Podlaskie plenery", drugie miejsce zajęli ex aequo: Maciej Krupiński z Jabłonki za cykl "Ciągle trwam" i Edward Soński z Łańcuta za zdjęcie "Na rozstaju dróg", a trzecią nagrodę zdobyła Bogna Kwiatkowska z Krakowa za fotografię "We mgle". Ponadto przyznane zostały trzy wyróżnienia: dla sandomierzanina Józefa Myjaka, Wioletty Nowak z Gorzowa Wielkopolskiego i Ryszarda Greli z Baranowa Sandomierskiego.

Jak podkreślił w czasie uroczystego podsumowania ksiądz Andrzej Rusak, dyrektor Muzeum Diecezjalnego, jednym z celów konkursu była próba zastanowienia się nad tym, co obecnie dzieje się ze znakami wiary: krzyżami, kapliczkami i świątkami, czym były one w przeszłości, a jaką rolę pełnią obecnie, dlaczego postawiono je w danym miejscu i jak o nie dbano.

Prace, dodał duchowny, oprócz walorów artystycznych, posiadają wartość dokumentacyjną - pokazują przydrożne symbole wiary, ich artyzm lub troskę, jaką otaczają je okoliczni mieszkańcy.

Niezwykły obiekt i jego dramatyczną historię udało się utrwalić Józefowi Myjakowi. Sfotografował on krzyż znajdujący się między Jakubowicami a Przybysławicami. Swoją pracę zatytułował "Okaleczona". - Ten krucyfiks towarzyszy mi od kilkunastu lat, gdy pokonuję trasę z Sandomierza do Ożarowa. Znam historię tego Ukrzyżowanego. Stoi podobno na mogile cholerycznej. Pewnego dnia, gdy wracałem z Ożarowa, dostrzegłem, że figura jest okaleczona. Kilka godzin, czy zaledwie kilka minut wcześniej uderzył w nią piorun, robiąc potężną rysę, a także odrywając ramię belki poprzecznej krzyża. Niezwykła atmosfera poburzowego nieba zainspirowała mnie do tego, aby zatrzymać się i zrobić zdjęcie - powiedział Józef Myjak.

Sandomierzanin zwrócił uwagę na konieczność otoczenia opieką przydrożnych figur i krucyfiksów. Wiele z nich, jak mówił, jest poranionych i okaleczonych. - Jeśli nie będziemy o nie dbać, tak jak ludzie będą umierać - stwierdził Józef Myjak.

Zwycięzcom pogratulował uczestniczący w spotkaniu biskup sandomierski Krzysztof Nitkiewicz. Stwierdził on, że znaki wiary obecne w polskim krajobrazie w postaci kapliczek i krzyży stanowią świadectwo zakorzenienia w tradycji chrześcijańskiej, która leży u podstaw naszego narodowego dziedzictwa.

Sandomierzanin Józef Myjak otrzymał wyróżnienie za pracę pod tytułem "Okaleczona”. Autor opowiadał, w jakich okolicznościach powstała fotog
Sandomierzanin Józef Myjak otrzymał wyróżnienie za pracę pod tytułem "Okaleczona”. Autor opowiadał, w jakich okolicznościach powstała fotografia. Małgorzata Płaza

Sandomierzanin Józef Myjak otrzymał wyróżnienie za pracę pod tytułem "Okaleczona". Autor opowiadał, w jakich okolicznościach powstała fotografia.
(fot. Małgorzata Płaza )

- Zwykle biegniemy przez świat, nie zwracając uwagi na znaki, jakie przekazuje nam Pan Bóg. Utrwalone na fotografiach konkursowych znaki wiary dają okazję do refleksji i zastanowienia nad ich wymową i historią. One żyją poprzez wiarę ludzi, którzy się wokół nich gromadzą, dbają o nie i modlą się przy nich. Myślę, że ten konkurs sprzyja takiej refleksji a jednocześnie jest okazją do zaprezentowania osobistych talentów i zdolności - zaznaczył hierarcha.

Podczas spotkania w Muzeum Diecezjalnym przypomniana została postać inicjatora konkursu, redaktora Stanisława Szlęzaka. Był on cenionym dziennikarzem, ale także artystą fotografikiem, pomysłodawcą, założycielem oraz prezesem Tarnobrzeskiego Towarzystwa Fotograficznego. Fotografowanie, jak wspominała jego córka Grażyna Szlęzak-Wójcik, było jego wielką pasją. Oddawał się jej przez 40 lat. Odnosił w tej dziedzinie sukcesy, również w ogólnopolskich konkursach. Ostatnie zdjęcie, jakie zrobił, niedługo przed śmiercią, przedstawia krzyż w Kajmowie.

Prace nadesłane na konkurs można obejrzeć na dziedzińcu kurii diecezjalnej w Sandomierzu.

Uczestnicy spotkania z dużym zainteresowaniem oglądali prace konkursowe.
Uczestnicy spotkania z dużym zainteresowaniem oglądali prace konkursowe. Małgorzata Płaza

Uczestnicy spotkania z dużym zainteresowaniem oglądali prace konkursowe.
(fot. Małgorzata Płaza)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie